Berion

Jak to powiedział kiedyś "Towarzysz Bolek":

Dokładnie tak. Nawet po pełnym formacie, znając system plików, ewentualnie klucz którym był szyfrowany można odzyskać dane. Dlatego są różne programy do czyszczenia danych które wykorzystują różne algorytmy, np. zapisują każdy sektor losowymi danymi (1 sektor = 512B lub teraz to nawet chyba 1KB) w kilku przebiegach. Czyli: jeśli na dysku miałeś fotki z cyckami swojej dziewczyny, skasowałeś i nic w tym miejscu (fizycznym, czyli na tych sektorach biorąc pod uwagę też fragmentację tego pliku - dane rzadko kiedy są zapisane "ciurkiem") nigdy nie było zapisane to sprzedając taki dysk komuś, dajesz mu niepowtarzalną okazję zabawy w e-zboczeńca. ;] W przypadku dysku do PS3 możesz być spokojny po dane są szyfrowane za pomocą TPM i dla każdej płyty głównej klucz jest unikalny. Ale jeśli chodzi o dyski PC ze znanymi fs bez szyfrowania (dlatego polecam np. bardzo dobry True Crypt) można sporo odzyskać z używanych dysków. Nie wiem kto ma na to czas, ale informuję że da się.

Gdzie takie rosną? ;P

Zgadza się i wiem o co Ci chodzi. Chciałem tylko zaznaczyć, że takie bany z automatu są raczej trudne do zrobienia i mogłyby być niekiedy krzywdzące (niesprawiedliwe). Czyli only ręcznie. Po za tym jeśli ktoś jest inteligentny to mógłby i tak oszukiwać bez obawy o bana. Wystarczy, że przejrzałby spis wszystkich trofeów danej gry (aby mieć rozeznanie co, kiedy, za co) i spokojnie można to sobie wyliczyć. Chore? No pewnie, ale pomysłowość ludzka nie zna granic. A teraz inna kwestia: ja tam chętnie bym skorzystał z jakiegoś cheat device na ilość dusz w Demon's Soul's aby podbić nieco statsy... Także, myślę że era rywalizacji (globalnej) dobiega końca. Nie stanie się to jutro, ani pewnie pojutrze ale kiedyś na pewno.

Są gry gdzie wpada po 5-6 z rzędu.

Widzę że post edytowany. ;] Pełen format to zamazywanie każdego sektora na dysku, jeśli HDD jest duży to trwa to wieki. Szybkie - sama tablica. I wg. mnie w dzisiejszych czasach nie ma sensu robić pełnego formatu. Muszę Ciebie też zmartwić. PS3 jest komputerem. Wiesz... kalkulator od pani Czesi z warzywniaka też.

Czyli w takim razie nie ma absolutnie żadnej, legalnej możliwości przenosin save'a z CP na nową konsolę!? Tylko jedno ciśnie mi się na usta: @#$%^ &*()# Byłem pewien, że transfer po RJ45 przeniesie i je. Kolejny fail Sony. Na diabli pełen format na dzisiejszych dyskach to nie wiem. Wystarczyłby szybki, czyli maz samej tablicy...

Nie kombinuję, martwię się jeno tylko. ;] Akurat awaria dysku to jeszcze nie tragedia.

Pobożne życzenia - - - Cóż... też się tego obawiam, czyli unlocków, tak? ;D Nie mam jeszcze tego wynalazku, więc nie sprawdzę, ale wydaje mi się że nie jest szyfrowany. Za to pewnie jakoś podpisany + aktywatory jak do paczek.

*Wreszcie* można zrobić kopię wszystkich save'ów i trophy. :] Może niedługo powstanie scenowy ps3sdk. Oby.

Tych "co nie jarają" też powinno to martwić bo w takim układzie łatwiej o bricka. ;P

Bowiem do tej pory były i są duże paczki z fw. *Jeśli* wejdą łatki to będzie problem... Zapewne będą się ściągać w tle bez naszej wiedzy, a kiedy będzie komplet to przy następnym uruchomieniu konsoli same się zainstalują. Całkiem realny scenariusz *na przyszłość*. Póki co jednak fikcja, ale zmiany w regulaminie nie są dla bajeru...

No, to teraz jasna sprawa. Wniosek jest taki, że ten szmelc prędzej czy później padnie i nie ma szans na powrót do exploiowalnego fw. Dlatego pytałem o ewentualny reballing. Mam CECH0L04 i póki co wszystko działa (jedynie napęd zaczyna "świerszczyć" (albo łożysko dysku...)).

@Juchy No to załamałeś mnie teraz. ;/ Jednak czegoś tutaj nie rozumiem. Dotychczas sądziłem, że jedyna przyczyna YLOD to odklejanie się kulek na BGA (z powodu małej zawartości ołowiu) - czyli jak większość. Tym bardziej mnie to utwierdziło w przekonaniu, bo obecnie w laptopach wraca się do FPGA gdzie takich problemów już nie ma. Ty zaś piszesz, że to nie tylko wyżej wspomniana kwestia, ale i laminat który pęka (a co z wykrzywianiem mobo, które powoduje pękanie lutów, ścieżek itd.). A więc z tego wnioskuję, że dzieje się to na powierzchni całej płyty, a nie tylko tej szczególnie narażonej na wysokie temperatury (czyli nie tylko CPU/GPU). Co do czerwonego ekranu: NAND się odkleja czy to kwestia bad blocków (przy każdym upd, kość jest formatowana więc bad blocki odznaczane)?

Dopóki nie przytrafi się YLOD to mnie też to średnio interesuje. Aby wgrać sobie fw blokujący JB używając JB trzeba być idiotą - ewentualnie z ciekawości do testów jak się ma np. Infectusa albo za dużo w portfelu. ;] I takie pytanie do Ciebie Juchy: czy reballing, ale prawdziwy (czyli że serwis naprawdę robi reballing, a nie opala suszarką ;])... załatwia sprawę na kolejne lata czy to tylko półśrodek?

Sprawdziłem i tak jak przypuszczałem GPT nie jest obsługiwany. Sformatowałem pendraka na FAT32 (jedna, główna partycja) z tablicą GPT i nie jest nawet rozpoznawany. Kpina. Jak ktoś nie wierzy to z poziomu Windows7 można założyć GPT w managerze dysków jeśli pojemność przekracza 1TB (n/c...). Może da się jakoś z cmd, ale nie interesowałem się tym. Na Linuksach można za pomocą np. GParted (nowa tablica partycji -> zaawansowane -> i tam z listy wybrać gpt).

Prawda jest taka, że nawet za pomocą PSXa dałoby się exploitować PS3 (niezła ironia ), więc nic dziwnego że portowany jest na masę urządzeń.

Jest się czym przejmować bo to o czym napisałem w ostatnim zdaniu jest niepatchowalne. Potrzeba wtedy zupełnie innego rozwiązania, takiego które pozwoli wczytywać obrazy płyt. Po za tym od piracenia to nie jest żadna konsola... Najwyraźniej nie rozumiesz o co tutaj chodzi.

Wg. tego co oznajmia XMB to tak się nie da, ponieważ przy wgrywaniu fantów na konsolę docelową wszystkie z niej dane są usuwane, a więc w kolejnym "cyklu" nadpisane. Nigdy tego nie robiłem, a na stronie jest to dość nie jasno rozpisane. Może ktoś stestuje? Wszystkie save'y z copy prohibited. Killzone 2, stary RE5, Wolfenstein, Demon's Souls etc. Podziękuj Sony za TPM i PDDRM. ;}

Ja tam mogę sprawdzić jak już wpadnie w me podłe łapy devboard na usb. Jeśli sprawdzają po ID to jest to porażka Sony (można też sprawdzić ID i trofea przyporządkowane do tego id ;]). Myślę jednak że są sensowniejsze sposoby na sprawdzanie tego exploita (np. zbierać logi na temat komunikacji po usb - i będzie w 99% headshot). Patrząc po tej liście to dla kogoś kto exploituje konsolę *tylko po to* aby pograć na kopiach (lub karramba, na piratach ) kompletnie mija się to z celem. Przynajmniej na chwilę obecną. Ciekawe czemu niektóre gry się freezują, myślałem że kompatybilność równa jest 100% (pomijając oczywiście te gry, których nie da się przerzucić na FAT32). A może te gry sprawdzają LBA? Nie zdziwiłbym się nawet, tak czy siak pewnie każda kolejna gra na PS3 będzie tak zabezpieczona (lub nawet w ogóle zrezygnują z wpisywania gier w TOC - pozamiatali by w ten sposób dvd emulator...). Gdybym miał jakaś władze decyzyjną w studio deweloperskim i spaczone pojęcie piractwa to tak bym kazał zrobić. ;D

Wierzysz w to? Aż musiałem gugla odpalić. Heh https://help.ubuntu.com/community/btrfs - - - Nie miałem czasu w weekend.

Rodzi się nowa moda: usbhub hacking. Ja, nie zależy mi na online, a jeśli Sony nie chce abym robił zakupów w ich sklepie to nie będę się narzucać. Póki co to wszystko wykupione i nie ma nawet tych z 16KB flashem... Ba, nie ma nawet gdzie gołych kości kupić żeby samemu pająka zmontować.

104 ;/

Czyli przyjmijmy, że mój ludek ma lvXX i jest w ciele, po drugiej stronie ludek z lvXX musi aktywować kamień i dopiero wtedy po mojej stronie pojawi się na podłodze znak, który mogę aktywować i w ten sposób przywołać tego gracza do siebie, tak? No to super pomysł bo ilekroć jestem online pojawia się jakiś sk*n z włócznią i robi ze mnie szaszłyk... Jest ktoś chętny do pomocy na Flamelurkera w NG+? Ku*y serca dostaję... NTSC/U

Ja też nie sądzę aby Sony umożliwiło taki zabieg. Cache'owanie w X360 jest nieco inaczej zaprojektowane, bardziej z głową i co ważniejsze jest opcjonalne. Na PS3 jest w 90% obowiązkowe, nie ma wydzielonych stałych wielkości na partycji (więc w tej materii panuje wolna amerykanka). Wyobraźmy sobie taki przykład: kopiujemy MGS4 na dysk, czyli potrzebujemy około 30GB + około 6GB na cache (i nie da się tego obejść bo tak została napisana, a wątpliwym jest aby nagle wszyscy deweloperzy chcieli wydawać pieniądze na dev łatek i testowanie gry).