-
Postów
3 110 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Berion
-
Uważasz, że auto-save po nawet pierdnięciu mojego bohatera to fajna rzecz? Ciekawe czy byłbyś tego samego zdania jak Ci prąd elektrownia wyłączy w trakcie zapisywania. Uważasz, że blokada save'a przeciw kopiowaniu to fajna rzecz? Zobaczymy czy będziesz tego samego zdania po YLODzie i wymianie płyty głównej kiedy to z kolei się okaże że save'a nie przywrócisz z kopii. Chyba, że Waszmość odniósł się tylko do wspomnianego poziomu trudności - ja po prostu nie mam już tyle czasu na gry co kiedyś i mało emocjonujące jest ściganie traszek z Czernobyla po to aby wypadł kolorowy kamyczek.
-
Dziś spróbuję, też mi to przyszło na myśl przeglądając +/- eventy do PW/PB WT. Grę generalnie rzecz biorąc zacząłem jako Temple Knight, ale widzę że trzeba było wziąć Royala. Cóż, za późno. Dorobiłem się już Blueblood Sworda, a z przeciwników został mi do ubicia już tylko Scivir, pewnie też "Mephistkę", a z bossów przeklęty Blue Dragon ;], jeszcze bardziej przeklęty król Doran - z tego co widzę to nie do ubicia (mój mieczyk z light weapon zadaje max 150 dmg, a raz mnie sieknie i śmierć), chociaż i tak dla mnie jego zbroja jest za ciężka - i Flase King, do którego jeszcze nie podchodziłem nawet - podobno potrafi zdjąć 1slv... Soul Lv92... PS: Fajnie, że Strom Kinga zabiłem z łuku... potem się okazało, że na dole leży sensowna na tą okoliczność broń... Szkoda, że działa tylko tam. PS2: Mam nadzieję, że DS2 o ile powstanie będzie miał sensowniejszy poziom trudności, będzie można save'ować grę choćby w save pointach (choć byłbym już szczęśliwy gdyby zrezygnowali z auto save'a i dane dotyczące online były by na serwerze, dzięki czemu deweloper nie musiałby zakładać blokady na save...). PS3: Czy to normalne, że niektóre lv już mi nie podnoszą mi żadnych statsów np. physical defense, psychical streanght itd?
-
PS3 Scena, Underground. Piraty i BM = Warn
Berion odpowiedział(a) na drk2 temat w Hardware, Software, Scena, FAQs
Zakładając, że to prawda. To nic to Sony nie da... Hakiery nie update'ują swoich konsol, więc tylko poirytują tym zwykłych graczy. Liczę, że uda się w końcu złamać podpis, a wtedy CFW będzie już tylko kwestią czasu - marzą mi się managery plików, dzięki którym mógłbym skopiować save'y z blokadą (co za ch* to wymyślił to nie wiem ). -
72, więc raczej daleko niżej niż Twój.
-
Albo bug. ;D Czyli nie ma już innej rady na PWWT? Bo jak zjadę do PBWT, zatłukę Primeevial Demon to i tak będzie +75%? :|
-
Przestudiowałem tabelkę, ale coś tutaj się nie zgadza. Zginałem dwa razy w body z Falmelurekerem, czyli wg. tego powinienem mieć około 60%, a mam "full światełko" na tej lokacji.
-
Wystarczy ubić jednego np. bossa aby przejść na PWWT? Po za tym: http://www.atlus.com/mediawiki/index.php/Tendency Mam maksymalnie rozświetlony Stonefang Tunnel, czyli wg. powyższego to Pure Wite. Znów tutaj czegoś nie rozumiem. :|
-
Zawsze gram offline. To ja tutaj czegoś nie rozumiem. Na wikidot bzdury napisali? Jak w takim razie mam "uzyskać" PWWT?
-
Pokonałem wreszcie Flamelurkera i to bez żadnych glitchy czy łuków. Podpakowałem Flame Shielda i niewiele mi mógł już zrobić. Nawet bym powiedział, że to jeden z najłatwiejszych przeciwników. Jak się ustawia White World Tandancy? Jakieś to popier*e jest. http://demonssouls.wikidot.com/world-tendency No więc połykam kamień, ginę w Nexusie, wbijam do 2-3 i Kneel Smasher dalej zablokowany. :| Co za skretyniały pomysł z tym WT. Mogłoby to chociaż być gdzieś wyświetlane...
-
Na wikii przeczytałem, że potrzebny biały kamień. Tyle, że gdzie się tego używa? Wszędzie gdzie chcę, opcję use mam niepodświetloną. :|
-
Co do ATK/DEX, nie zwróciłem uwagi. To już teraz wiem czemu mi Dragon Long Sword zadaje większy dmg mimo iż ma gorsze statsy od Kijina. :] A co do Flamelurkera i łuku to u mnie to nie zdaje egzaminu. Mój ludek dość wolno strzela, strzały wcale nie stunują (próbowałem heavy i holy arrowami), a drań się nie blokuje pomiędzy/przy pilarach. Szarżuje na mnie jak dzika świnia, a kiedy już podbiegnie to huknie ze dwa razy i pierwszy mnie przewraca, zaś drugi zanim zdążę się pozbierać z gleby, dobija. Zdjąłem mu najwięcej 40%.
-
Tower Knight jest jednym z najłatwiejszych bossów. Ubiłem go jako drugiego w grze samym Kijin+3. Tarczę możesz sobie schować jeśli jej używasz, jest tutaj bezużyteczna. Wybijasz ekipę na murach, a potem schodzisz na dół rushując na golenie. Jeśli Cie puknie po drodze to zawijasz na górę pod arkady, leczysz się i powtarzasz. Mnie to kosztowało 13 half moonów. - - - Ja mam za to problem z resztą ekipy. Nie mam do nich żadnego startu w sumie. Falmelurker, Jakiś żółty szkielet, Maneteer i jeszcze paru innych wysypuje mnie już na starcie. Poczytałem, żeby ubić 'Ostrawę', niestety uratowałe,m go już dwa razy, a za te wrota nie mogę się dostać (te za Tower Knightem). Znów się zniechęciłem. - - - A co do konsumcji dusz lub ich oddawania to na gamefaqs jest ładna tabelka. - - - Jaki jest sens ładowania w ATK jak DEX dodaje nie tylko do attacku, physical defense, ale także do landing? I to więcej punktów.
-
Huh! Wczoraj dolazłem do Fools Idols. Kilka razy ją zaciukałem zanim się zorientowałem, że . To tak BTW. ;] A grą jestem zachwycony. Trochę za dużo tutaj pakowania, ale generalnie budowa lokacji, klimat i system miażdżą. Wg. mnie to najlepszy rpg na PS3, nawet jeden z najlepszych jakie kiedykolwiek powstały. Najgorsze są pierwsze godziny gry, kiedy są miejsca "gdzie lepiej nie wchodzić". ;] Najważniejsze to się nie zniechęcać i być w miarę uważnym - to nie slasher jak wielu pewnie do tego podchodzi. Chwila nieuwagi i po duszach - dobrze że ekwipunek nie ginie. :]
-
Już założyłem. :] No nie tak od razu. Trochę podpakowałem na "pirłet knightach", zmontowałem Kijin+3 (i Bastard Sword +4 żeby tą hołotę przetrzebić pod basztą z Tower Knightem) - i dopiero. ;] 1. Fuzja crpg z jrpg. 2. Swoboda w eksploracji świata. 3. Sępienie fantów z przeciwników. 4. Kuźnia. 5. Mocno rozbudowany system. 6. Poziom trudności. Dla mnie to jak nowy Vagrant. Nieważne... ;P - - - Szykuję się właśnie na Flamelurkera. Czwarty w rzędzie.
-
W podstawowej tak (lub raczej: raz częściej a raz rzadziej). Natomiast w dodatkach, szczególnie The Pitt to koszmar. F3 GoTYE nie pokazuje w Game Data wersji gry, ale pewnie jest to 1.16. Ciekawe kiedy dodatki dla PL będą? Podobno Cenega obiecała. :|
-
Stało się, wydałem 180zł, ale w mordę jeża, nie żałuję. Długo czekałem na grę, którą mógłbym choćby po części przyrównać do Vagranta. I o to i nadszedł ten dzień, Demons Soul's zawitał pod me strzechy. ;] Poziom trudności jest ok, ale te auto-save'y wszystko psują. Do tego copy prohibited na save'ie... Wg. mnie beznadziejny pomysł z podziałem na body i soul form postaci. Ze względu na cenę kamieni przywracających ciało, biegam z 1/2 HP jako dusza. Do tego dochodzą za duże liczby na kolejny level i te masakryczne ceny w sklepach. Ubiłem gluta, Tower Knighta i czuję że zaczyna kończyć mi się cierpliwość - tak jak kiedyś w Monster Hunter, a szkoda bo budowa świata i złożoność systemu są nieprzeciętne.
-
Jeśli chodzi o dezaktywację to nie wiem, ale dane zostaną wycięte (czyli skopiowane na drugą konsolę i usunięte z pierwszej).
-
Jeśli chodzi o tzw. Test Fan, to większość filmików na 'jutubie' jest absurdalna (np. włączanie konsoli i nagle jej wyłączanie z tyłu prztykiem...). Więc jeśli ktoś tego jeszcze nie wie lub nie rozumie: - trzeba włączyć zasilanie konsoli trzymając eject. Po prostu. W Slimach to nie wiem jak jest (bo podobno nie mają z tyły przycisku odcinającego zasilania konsoli), ale podejrzewam że trzeba po prostu włożyć kabel trzymając ten eject.
-
Jak tak trochę offtopik. Molyneux nie jest wizjonerem, to zwykły napompowany hype'm bufon. Niczego rewolucyjnego nigdy nie stworzył (no może poza "Populosami"). - - - Zaś co do rewolucji by Heavy Rain: gdzie jest ta rewolucja? Czym HR różni się od Indigo Prophecy? Do tego te mordercze qte typu wychyl analoga żeby podrapać się po tyłku. Rewolucja by była gdyby oddano nam do dyspozycji całe miasto, gdzie możemy wejść do baru, napić się drinka i zadać kilka pytań kelnerce (skrót myślowy ;]).
-
Nie ma się czego spodziewać po silniku BioShocka, choć odnoszę wrażenie że momentami jest znacznie gorzej jak, w nazwijmy to, pierwowzorze. ;] Jeśli wciąż mogę grać w gry z PSXa bez obrzydzenia, w żaden sposób nie upgrade'owane na PS3 (ichnie rozmazywanie tekstur nadaje się na ruskie szerokie tory...) to tym bardziej mnie tam to jakoś szczególnie nie przeszkadza. - - - Natłukłem 30lv i kończą mi się tak siły jak i chęci na 40. Kompletnie zwalony matchmaking - i to nie tylko w kwestii doboru userów z odp. lv ale i hostów (ghem, same USA? no bez jaj). Przesadzona odporność postaci na obrażenia (żeby ktoś łykał cztery piguły z granatnika, albo trzy shotguny w potylicę to jest już chyba lekka przesada...). Do tego grając w teamie rzadko się zdarza trafić na ludzi wyposażonych w mózg - nikt prawie nie gra zespołowo, każdy sobie a muzom... Triale przegięte (niektóre), celowo nastawione na sztuczne nabijanie tłumu online (choćby i te 30 LS/BD). Do tej 30 jakoś dobrnąłem bez większych problemów, obmyśliłem sobie parę taktyk i całkiem dobrze się sprawdzają - ale odkąd na kolejny lv dzieli mnie blisko 5000pkt tak ochotą do gry przeszła. To niemal 10 meczy po średnio 6 minut. Do tego czekanie wieki w lobby, tudzież na innych graczy. Jak dla mnie online to totalna porażka - a szkoda bo uniwersum BioShocka jest świetne (adaptacja Capture The Flag wymiata). I kolejny mega burak: wykastrowane areny z finalnej wersji, aby - już nie tylko wyłudzić, ale zwyczajnie ukraść dodatkowe pieniądze graczom. DLC przeradza się w mega komercyjną machinę typu: zróbmy grę, potem sobie coś wytniemy i będą dodatkowe tantiemy. Yeah!
-
Ja często "przełączam się" pomiędzy SDTV i HDTV. U mnie PS3 nie rozpoznaje od razu HDMI jeśli przełączyłem telewizor z np. anteny na HDMI po starcie XMB. Więc może w tym przyczyna (poluzowany kabel itp?). Resetowanie ustawień video to w drugą stronę się robi bo konsola sama nie wykryje AV. ;]
-
Tak mam najczęściej + host w stanach czy innej syberii (lagi ). Odechciewa się czasami grać. No cóż, pozostały mi już tylko trofiki za lv w multi. Mnie tam się ani razu nie zawiesiła, ani też nie miałem jakiś większych dropów animacji (grałem na 50Hz) - a przechodziłem dwa razy + gdzieś z 8h w multi. Dla mnie to gra na 8-/10. W porywach.
-
Do Utopii to temu uniwersum bardzo daleko. BTW: A ja do dziś platyny nie mogę wyrwać. "Przegli pałkie" z tymi czasami w trialu. To nie Gran Turismo, po co to tak dokręcili...?
-
Różnie, to co opisałem wyżej tyczy się "zwiechy pernamentnej" czyli wciskamy eject i czekamy na watchdoga. Często jednak bywają i takie "przycinki" na kilka minut jak w wersji podstawowej. Generalnie rzecz biorąc to wszystkie te dodatki wieszają się często i gęsto, czego dobitnym przykładem jest The Pitt (gdzie nawet framerate na poziomie 15 klatek jest czymś normalnym...). Skandal i tyle. :| Nie wiem czy to do końca wina Bet(a)hesdy czy też i Sony (na 3.10 nie dało się grać w ogóle, a więc jakaś to jest pewnie kwestia bibliotek). Uzyskałem te 100%, ale przyznam, że jestem zawiedziony - głownie ze względu właśnie na te freezy. Ponoć wersja na X360 nie ma tego problemu w takim stopniu.