-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
16 Stara sięInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
Najlepsze są te z pozłacanymi końcówkami, nie gadajcie głupot
-
Znacie? Słuchacie? Według lasta, skoro słucham Karmy to Burn, to powinienem posłuchać Slo Burn. Całkiem nieźli są i powoli będę się przebijał przez ich dyskografię, choć nie wiem, czy 'przebijać' najlepsze słowo, ponieważ zaje.biście dobrze się ich słucha. http://www.youtube.com/watch?v=gY9uLJk1YtQ E: Chyba w złym miejscu stworzyłem temat, mea culpa .
-
Niemiec, ziomuś, Niemiec.
-
Wcale nie taka super sprawa, przypomnę chociażby FIFĘ 2004 i sławetne 'Off the ball '
-
A ty jak grasz w piłkę(o ile grasz) to żeby się lansować czy żeby noga dobrze leżała i były wygodne? On tak nie myśli.
-
Szukam porządnych, w miarę eleganckich butów, głównie do jeansów, bermudów, być może także płóciennych spodni. Jednym słowem uniwersalne. Najlepiej, jakbym jeszcze na początku grudnia mógł w nich chodzić. Jakieś idee ? Najlepiej, jakby nie były białe, ponieważ mam tendencję do brudzenia się
-
Tak, tak, a dokładniej byłem. Ponadto nie przypasował mnie klimat i grze nie dałem szansy która, jak sugerują oceny, jej się należy.
-
Brutal Legend- niestety, ale odpuściłem sobie. Nie przepadam za RTS-ami, a takowym się stawał Brutal Legend od połowy gry. Sam klimat, humor, udźwiękowienie- wszystko to jest wyśmienite, na tych elementach nie sposób się zawieść. Kiedyś jeszcze powrócę do BL. Borderlands- pożyczyłem i klimat mnie odrzucił, nie przepadam za post-apokaliptyczną wizją świata, choć taki Uciekinier, spod pióra Stephena Kinga, bardzo przypadł mi do gustu. Fallout 3- koszmarnie zabugowany tytuł, brak systemu trofeów w wersji na PS3 oraz ówczesny wysyp gier spowodował odłożenie tego RPG'a na półkę. Assasin's Creed i Brotherhood- jedynka zmęczyła mnie monotematycznością, bugami, monotonnością oraz brakiem pazura. Brotherhoodowi dałem spokój, bo po kilku godzinach gry nie widziałem różnic pomiędzy nim, a II. Jak dla mnie przeceniona seria.
-
No dobrze, ale banny nie dał w ostatnich dwóch postach, okraszonych grafikami, żadnych różowych rurek albo, no nie wiem, czegoś passe. Nie wszystko bym założył, bo zwyczajnie nie wszystko mnie się podoba, nie pasuje mnie, ale umiem docenić, że to są ładne, modne szmaty. Doradźcie mnie jakieś buty, takie niby bardziej eleganckie, oficjalne, żeby pasowały do jeansów, bermudów, płóciennych spodni. No i żeby w miarę porządne były, cobym w nich do listopada mógł pochodzić.
-
Boże, nabyłeś WISHOTY. Pamiętam, że mama mnie kiedyś upokorzyła, kupując takowe. Niby tylko do grania w piłę, ale uraz pozostał.
-
Mnie zastanawia dlaczego te osobniki na zdjęciach występuj tylko w towarzystwie innych spedalonych facetów?? Dla mnie to pedalstwo i wieś jak c*uj. Usagiprzynajmniej jeden normalny facet na forum,popieram cię i mam takie samo zdanie odnośnie męskiego ubioru. Wieś jak c*uj to facet w obszczanych, dresowych spodniach. To skarpety do sandałów. To niedopasowany krawat do koszuli. To workowate koszule/spodnie do garnituru. To różowe, obcisłe rurki. To za krótkie koszulki. To uje.bane buty. Ale wiochą nie jest facet, który ubiera się jak z żurnala. Według mnie jesteś po prostu zazdrosny, bo mijasz takich gości na ulicy albo widzisz ich na zdjęciu, nerwowo zaciskając zęby na kabanosie za 2,40 za kilogram i plując żółcią w monitor. Spójrz prawdzie w oczy, przejdź się do własnej garderoby, jeśli takową posiadasz i zrób zdjęcia, wrzuć tutaj. Ciekawe, czy będziesz w stanie obronić swoje własne ciuchy. Mam teorię, że to wszystko wina I i II wojny światowej, podczas której wyginęła polska inteligencja. Wtedy to było nie do pomyślenia, by skrytykować czyjś ubiór, oczywiście jeżeli ten ktoś ubierał się stylowo. A jeżeli ktoś skrytykował takiego kogoś, to najprawdopodobniej był zwykłym wsiórem. Naprawdę, porównując ówczesną modę i dzisiejszą, znajduję wiele podobieństw, ale jest coraz więcej zwykłych wieśniaków, którzy nie umieją się ubrać, nie mówiąc o poprawnym wysławianiu. Aha, myślisz, że na kogo ogarnięta, młoda, inteligenta dziewczyna zwróci uwagę: Na kogoś chodzącego w bluzach i sztruksowych spodniach, czy może na kolesia ubranego jak ci z postu banny'ego ?
-
Aha, więc to co wrzucił banny w poście #614 jest słabe? Typowa zaściankowość, facet ma jakąś torbę, luksusowy zegarek, porządny pasek do spodni albo modne okulary i od razu spedalony. A jak ma jeszcze wystylizowaną fryzurę to w ogóle. Polecam ruszyć dupsko do większego miasta niż Wypi.dowo
-
Z tego co pamiętam, a w FIFE Street grałem ponad 6,7 lat temu, nie ma opcji gry jeden na jednego. Jeżeli chodzi o tworzenie stadionu, to możesz go wybudować a następnie modyfikować podczas trwania kariery.