Mnie zastanawia dlaczego te osobniki na zdjęciach występuj tylko w towarzystwie innych spedalonych facetów??
Dla mnie to pedalstwo i wieś jak c*uj.
Usagiprzynajmniej jeden normalny facet na forum,popieram cię i mam takie samo zdanie odnośnie męskiego ubioru.
Wieś jak c*uj to facet w obszczanych, dresowych spodniach. To skarpety do sandałów. To niedopasowany krawat do koszuli. To workowate koszule/spodnie do garnituru. To różowe, obcisłe rurki. To za krótkie koszulki. To uje.bane buty. Ale wiochą nie jest facet, który ubiera się jak z żurnala. Według mnie jesteś po prostu zazdrosny, bo mijasz takich gości na ulicy albo widzisz ich na zdjęciu, nerwowo zaciskając zęby na kabanosie za 2,40 za kilogram i plując żółcią w monitor. Spójrz prawdzie w oczy, przejdź się do własnej garderoby, jeśli takową posiadasz i zrób zdjęcia, wrzuć tutaj. Ciekawe, czy będziesz w stanie obronić swoje własne ciuchy.
Mam teorię, że to wszystko wina I i II wojny światowej, podczas której wyginęła polska inteligencja. Wtedy to było nie do pomyślenia, by skrytykować czyjś ubiór, oczywiście jeżeli ten ktoś ubierał się stylowo. A jeżeli ktoś skrytykował takiego kogoś, to najprawdopodobniej był zwykłym wsiórem. Naprawdę, porównując ówczesną modę i dzisiejszą, znajduję wiele podobieństw, ale jest coraz więcej zwykłych wieśniaków, którzy nie umieją się ubrać, nie mówiąc o poprawnym wysławianiu.
Aha, myślisz, że na kogo ogarnięta, młoda, inteligenta dziewczyna zwróci uwagę: Na kogoś chodzącego w bluzach i sztruksowych spodniach, czy może na kolesia ubranego jak ci z postu banny'ego ?