Tenshi:)

Fajna inicjatywa. Będę na 100%, Robson raczej też

Tylko jak już wspomniałam, nie wiem czy mogę przemontować tą gałkę do drewnianego custom-made'a. Napisałam email do Kowala w tej sprawie, mam nadzieję że jeszcze się zajmuje stickami.

No dobrze, zawsze chciałam mieć seimitsu, jednak nikt w Polsce jej nie ma, a sama też nie umiałabym jej zamontować...

Chyba że kupię osobną sprężynę żeby nie zepsuć tej oryginalnej... jestem ciekawa, jak to będzie wszystko działać na twardszej sprężynie, zdecydowanie lepiej mi się gra na octagonalu, ale rzeczywiście gałka czasami za bardzo odbija. Można ją kupić w jakimś sklepie metalowym albo zrobić na zamówienie? Edit: chyba tak, znalazłam jakąś firmę.

Próbuję przejść na sticka, bo klawiszy pod binding mi nie starcza Co daje mocniejsza sprężyna? Wydaje mi się, że gałka powinna być sztywniejsza. A czy możliwe jest dodatkowe ograniczenie ruchu gałki przez wstawienia jakiś ograniczników? Denerwuje mnie, że mikroprzełączniki zaskakują już w połowie drogi gałki do maksymalnego odchyłu. Gdyby było to 2/3 drogi, byłoby lepiej.

mevek - odnośnie odpowiedzi b) - to nie jest dobry sposób, wiele ciosów wymaga aktywnego bloku, jak np. d+2,1 Steve'a. Proponuję przejść na nakładkę octagonal, na kwadracie mam podobne problemy jeśli nie jestem po rozgrzewce. Jedyny minus octagonala to większe luzy, ale chyba zmienię sobie sprężynę na twardszą żeby to zniwelować. (Chociaż wciąż próbuję poradzić sobie na kwadracie) Poza tym sprawdź, czy do konsoli nie jest przyłączone jakieś nieoryginalne badziewie. Kiedyś myślałam, że stick mi się zepsuł bo w ogóle nie reagowały skosy, a okazało się, że to była wina nieoryginalnego, bezprzewodowego pada, który akurat ładował się na kablu.

Chociaż Ty jeden to zauważyłeś! Stety/Niestety, taka uroda Yosha, chociaż w DR te setupy były bardziej ewidentne. Będzie mi coraz trudniej wraz z coraz większym ograniem w TK6, ale cóż - ja też nie gram na 100%, jest parę dość trudnych rzeczy które jeszcze muszę opanować aby być groźną, ale to przyjdzie z czasem. Fajnie się grało Jeśli przez pecha wylosuję na Ciebie ciasną arenę na następnym turnieju, następna walka koniecznie "Character select"

A strój Yosha się pojawił już na EU store? Odłączyłam konsolę od internetu, a że muszę się gimnastykować żeby ją znowu podłączać, (logowanie, wpisywanie adresu fizycznego karty, wylogowanie, czekanie pół godziny, reset modemu...) więc może ktoś mi szybciej odpowie.

Spokojnie Panowie, nie ma potrzeby na siebie naskakiwać. Kawał na rozluźnienie: ---- Że matematyka jest królowa nauk to wiemy wszyscy. Ale dopiero poniższe rozumowanie to tak naprawdę unaocznia Co to znaczy osiągnąć w życiu 100%? Wielu ludzi mówi, że daje z siebie ponad 100%, ale czy tak jest rzeczywiście? Co to znaczy osiągnąć 100% w życiu? Z pomocą przychodzi nam matematyka ; Jeżeli za A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z podstawimy: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 to: H-A-R-D-W-O-R-K (ciężka praca) 8+1+18+4+23+15+18+11 = 98% a K-N-O-W-L-E-D-G-E (wiedza) 11+14+15+23+12+5+4+7+5 = 96% ale, B-U-L-L-S-H-I-T (pieprzenie głupot) 2+21+12+12+19+8+9+20 = 103% zas A-S-S-K-I-S-S-I-N-G (włazidupstwo) 1+19+19+11+9+19+19+9+14+7 = 118%! Tak więc jedynym, popartym matematycznie, wnioskiem jest to, że chociaż ciężka praca i wiedza zbliża Cię do ideału, to tylko pieprzenie głupot i włażenie w dupę wyniosą Cię ponad przeciętność.

No to może moje trzy grosze: Turniej - miejscówka wspaniała, duża ilość stanowisk, doskonałe nagłośnienie, rzutnik, stream (!!), i wszystko pod ręką. jednym słowem ideał! Nie mówiąc o super klimacie. Malutki, malutki minusik to małe opóźnienia w rozpoczynaniu turniejów, ale gdzie tego nie ma - trudno się wyrobić na czas. Zdecydowanie zrobię wszystko, żeby być na następnej edycji. Ludziska - jak dobrze było Was wszystkich zobaczyć, zarówno stary jak i nowy skład. Fajnie, że jeszcze gramy w tego Tekkena. Ciekawi mnie tylko, czy po tym turnieju nastąpi mobilizacja do treningu czy chwytanie się za topy i granie na kilka janków. Czas pokaże, ale tak samo jak sugerowałam na forum, że wynik turnieju może być inny niż dotychczas, tak też przewiduję, że jeśli wszyscy potrenują i poznają dobrze postacie, za jakiś rok powróci na turnieje do łask stara, dobra kapa. W poprzednim turnieju nieznajomość postaci nadrabiało się movement'em, teraz nie ma przebacz, trzeba wszystko poobczajać. Jeśli chodzi o mnie, to ogólnie poszło mi lepiej niż się spodziewałam - Yoshi to też nowa postać . W grupie poszło mi nienajgorzej. Przegrywałam głównie z postaciami o których nie miałam zielonego pojęcia - z priorytetową, naparzającą Alisa Deviljina (masz do niej rękę, polecam Ci ją) i przemyślanym, poukładanym Miguelem Kurka (bardzo fajnie się z Tobą grało )). Największą porażką turnieju była Christie Tokisa, która po każdym kołowrotku z handstand'a powinna lecieć do mini-juggla, ale nie leciała, bo zamiast d/f+1 robiłam 1,1. Nie ma to jak wiedzieć co się powinno robić, ale tego nie robić. Przegrana na własne życzenie. Bez komentarza. Prywata: - Dante - stokrotne dzięki za nocleg, nie przeżyłabym gdyby nie te parę godzin snu. - TLT (Velu, Tokis, Junior, Gomez, Gajda,...) - wielkie dzięki za turniej! Pełen profesjonalizm, fajne koszulki Teamowe, ładne plakaty, zaangażowanie i zgranie - Wasz entuzjazm bardzo widać i bardzo mi się to podoba. - Di - Twoja panda to As w rękawie: ładne karanie whiffów, trochę setupów, trochę janka... jednym słowem dobrze obczajona Panda. - Sway - no wreszcie się spotykamy! Wróciłeś do korzeni (Paul), i dobrze. Szkoda że zagraliśmy tylko parę sparów. - MTC - enh shaman jest fajny, to taki Yoshek wowa z pieskami przy nodze i rage mode na zawołanie . Nie pamiętam czy zagraliśmy w TK, jeśli nie to musimy zagrać. - Gagarin - nie waż się ciąć Yosha po wygranej rundzie. A ogólnie jeśli czujesz się na siłach, to wracaj do Yosha, albo wybierz silniejszego jana od Niny. A najlepiej zamiast jana wybierz bezpieczną postać z dobrą defensywą jako przeciwwagę do Yosha. Ja mam zamiar tak zrobić. - Gajda - z tą rundą w SBO nie za bardzo wiedziałam co zrobić. Na pocieszenie powiem, że flash już lądował na ścianie, byłby W! damage plus setup na reakcję (Yoshem widać, co przeciwnik robi przy ścianie), i prawdopodobnie i tak byłaby to przegrana runda. - Pitrex - cięęęężki Bryan. Trochę więcej cierpliwości z Twojej strony i byłaby ładna kapa, i kto wie, może nawet inny wynik w grupie. - Kitos - obserwowałam Twoją walkę z Tokisem. Więcej d/b+2 i byłoby dobrze. Tokis chyba hipnotyzuje że ludzie nie wiedzą co na niego robić - jamor - jak zwykle gotowy na wszystko. Dzięki za poratowanie mnie odrobiną jedzenia w nocy. - Tundra - fajne walki. Nie jestem do końca przekonana co do Twojej teorii o wychodzeniu z grupy na pierwszym miejscu. - Mashter & Boskon - fajnie się ubawiłam Waszymi komentarzami w czasie finałów. Najbardziej mi się podobało "Lars to Mishima z ADHD". - Kurek & Gon - widać że ostro graliście, ładnie poobczajane postacie. Zarówno Miguel jak i Dragu mi się podobał. Twój Dragunov, Gon, może być w przyszłości groźny. - Nevan - gratuluję zwycięstwa, to był Twój turniej. Co prawda grałeś na ostre janki, ale jak widać to wystarczyło. No i Anka morduje przy ścianie. Ała . - Frizen - fajny Devil Jin. I nie przegrałeś ze mną przez nieznajomość Yoshka, tylko przez swoją powtarzalność. Jak tylko zobaczyłam, co można zrobić po u+4, DJ nagle stał się łatwy. Dałabym Ci teraz kilka rad, ale z naszej rozmowy na turnieju wywnioskowałam, że nie lubisz gdy ktoś bardziej doświadczony zauważa błędy w twojej grze, więc pozostawię Ci przyjemność samodzielnego ich odkrywania. - Fastlegs, Ryan - good to see you again! - TcT - fajnie że przyjechaliście. Nie miałam okazji zobaczyć, jak gracie, ale chyba przydałoby się organizować więcej grania w Poznaniu? Pozdrawiam wszystkich i do następnego Art of Tekken!

Co, co ,co??? Nowy strój Yosha? Jak się nazywa? Tylko nie mów że Cardboard Tube Samurai!

Raz, dwa, trzy, lecisz Ty Pięć, sześć, siedem, wyrywałem chamie jeden czy jakoś tak

Podobno Lars szybko stał się jedną z najbardziej znienawidzonych postaci w T6.

W sumie to nie mogę doczekać się tego turnieju - dawno Was wszystkich nie widziałam w jednym składzie. Będzie się działo!

Sway gra ofensywnie? Oh plllleaseeee. No chyba że tylko nie na mnie. Zgadzam się z Mashterem. Mnie najbardziej irytuje to, że topy nie można mikrostepować, bo mają bezpieczną i bardzo bolesną odpowiedź na mikrostepa (którym omija się i karze punche). Tak naprawdę topy zakładają zgadywankę samą ofensywą: wystarczy dla nich przewidzieć, kiedy będę chciała kontratakować nawet zwykłym, głupim punchem. Wtedy mają cały arsenał na różne okazje. A jak chcę zwiewać, to odpalają naturale za 30-40dmg od lowa albo mida.

Ale się roztkliwiacie. Mamy na siebie totalny zwis i tyle Przynajmniej ja mam, bo Mashter żywi do mnie urazę za dezodoranty.

Mashter, ja zawsze szukam głębszego znaczenia we wszystkim, no taka już jestem. A po Tobie widać jak na dłoni, że mnie nie trawisz. Więc czasami wolę nawet nie podchodzić. A co do mnie że nie lubię Ciebie, to dawno temu i nieprawda. Uważaj Gon, bo jeszcze ktoś Cię tak będzie wywoływał do walki Jeżeli zaś chodzi o wynik turnieju, według mnie to będzie raczej random w stylu "kto kogo najlepiej zjani".

Mashter, wszyscy wiedzą że bardzo mnie lubisz. Ale nie musisz mi się aż tak podlizywać!

Pytanie brzmi czy Namco zatrudniło jakiś beta testerów przy tym Tekkenie. Trzcina, mi się tam Yoshi podoba, fajne ma animacje, ciekawe stroje, tylko powera i priorytetu brak. Wczoraj prawie się zaplułam ze śmiechu jak zmieniłam postawę na NSS specjalnie po to, aby mieć najlepszego high crusha w arsenale Yosha... a i tak dostałam CH od ciosu na high. O_O. No pociąć się można, zgadniesz dobrze i tak dostaniesz.

No to Robson i ja na bank będziemy... Phew. To będzie dziwny turniej. Po raz pierwszy nie wiem czym grać.

Mój Yoshek jest super scustomizowany, strasznie mi się podoba. Na biało-czerwono, patriotycznie . (Szkoda ze na versus dwóch graczy nie może mieć customów )

Yudan taiteki! ("Pewność siebie jest największym wrogiem")

Stronka super, odwiedzam ją regularnie. Tak trzymać!

Di, ale mi to dużo mówi