Można na szosie, można na mtb, tylko że opona trochę droższa ale efekt ten sam. Ja kręcę w salonie, nie mam wirtualnych tras, tylko stare odcinki DragonBall Z albo jakieś Audiobooki i jazda.
Może jakaś zbiórka dla Roberta Kubicy, wystarczy rozdmuchać dobrze akcje w internecie i można by zebrać te brakujące miliony Euro.
A nie dwie już są. Można wpłacać
Nie.
Opłaca się tylko śmigać na koniu z tego względu że jest zwrotniejszy i szybszy, co przydaje się przy ucieczkach. Wszystkie konie są tak samo szybkie, różnią się tylko wyglądem.
A jeśli są różnice to ja ich nie zauważyłem.
Gdyby nie obiecali tego że DriveClub będzie gotowy na premiere PS4 to by przetrwali ale wyszło inaczej. Nikt nigdy nie powinien ustalać daty Premiery. Najpierw doszlifować i przetestować grę jak za czasów PSX i PS2 i dopiero potem wydawać do tłoczni. Ale czasy serwerów psn i patchy day1 wszystko zmieniły
Wszystko zależy od tego czy Williams naprawdę myśli o rozwoju i walce o lepsze lokaty czy tylko bawi się w F1, bo jeśli do drugie to niech biorą rosyjskie pieniądze. Jeśli natomiast to pierwsze to niech biorą Roberta. We dwa lata pomoże im rozwinąć bolid i po kontrakcie zawsze będą mogli bić się o lepszego kierowce z szybszym dzięki RK bolidzie.
Tak ja to widzę.
Nie ma takiej listy. Jedynie w obozach pojawia się lista ilu kapitanów zabiłeś, ile skarbów zebrałeś. Najlepiej to chyba czyścić dany obszar mapy i nie opuszczać go do póki wszystkie znaki zapytania nie znikną i wszystkie obozy nie zostaną wyczyszczone. Trochę to męczące tak zoomować mapkę i oddalać w poszukiwaniu wciąż aktywnych elementów. Ale innej metody nie ma. W origins pozbyto się statystyk z poprzednich Assassins.
Wystarczy Łuk który regeneruje energie i za trafienie i mozesz trzaskac nawet bogów. Przydatna jest tez umiejętność zbierania strzal z tarczy. Pokonasz wtedy kazdego, slonia, kapitana, boga i łowce.
Wczoraj zaczalem znow grac po dwoch tygodniach przerwy i chyba obnizyli poziom trudnosci bo zaliczalem na zloto kazde wyzwanie. Te ktore wczesniej sprawily mi jakis klopot wpadly wczoraj za pierwszym razem.
Nie wiem co o tym wszystkim myslec. Raczej nie o skill tu chodzi bo przerwe mialem. Czy to dobrze czy zle. Moze chca przyciągnąć wiecej graczy.
No coś w tym stylu tylko ze bez tego klimatu i kilku elementów z Black Fag nie ma już w Rogue. Dlatego lepiej ograć to przed BF bo potem będzie odczuwalny upgrade a nie downgrade.
Dopiero po niedzieli. Chyba we wtorek ale 100% pewności nie mam. W grudniu dojdzie też dodatek Horda, i na arenie będzie można mierzyć się z coraz silniejszymi przeciwnikami.
Mega za(pipi)iście że wspierają te grę. Też zadowolony jestem z tego że gra opiera się piractwu bo może i przez to osiąga jakąś tam przyzwoitą sprzedaż co pozwoli przemyśleć twórcom podejście do skostniałej serii Assassyn i może zaczną wprowadzać pozytywne zmiany jak rozwój postaci w tym właśnie charakterze jak w Origins. Wracam na pustynie dalej rozwiązywać zagadki papirusów.
Walki sa co tydzien. W tym tygodniu ostatni Boss Bóg Sehmet. Myslalem ze bedzie ich czworo no ale moze gdzies zle doczytałem. Po walcenz trzecim bostwem można będzie zmierzyc sie ponownie z Anubisem i Sobkiem.
Mozesz grac w dowolnej kolejnosci. Ale! Po ukonczeniu Black Flag ciezko jest się odnalezc w zupelnie innej lokalizacji w Rogue. Moim zdaniem lepsze jest Black Flag i zagralbym w niego po ograniu Rogue. Przyzwyczaisz sie do statku do bitw morskich do abordazu do zarzadzania własną flotą w Rogue to potem Black Flag zaoferuje ci taki piracki klimat ze sie z ziemi nie podniesiesz. I tego wszystkiego co jest w Rogue dostaniesz wiecej i to w pięknej lokalizacji Karaibow.
Rogue ma trafić na PS4 i XBoxOne jako uzupełnienie kolekcji gier z serii assassyn ktora nie trafila na nową generację. A akurat Rogue wyszlo tyllo na Ps3 i chyba Xboxa 360.
Calkiem udana gra. Ale ani do Black Flag i Origins nie ma startu.