Trzeba znaleźć minimum 6 osób które nie mają tych trofeów. Najlepiej przez forum na playstationtrophies.org i stworzyć dwie grupy graczy.
Dwie osoby zakładają swoje lobby i zapraszają do nich pozostałe dwie osoby (3 vs 3) i od tej chwili wyszukują swoich grup na serwerze.
Jeśli na siebie trafią do głosują na której mapie chcą grać, a wybierają zawsze te mapy na których nie mają trofeów.
Gdy mapa zostanie wylosowana to spotykają się gdzieś na środku i osoba która nie ma trofeum, powala przeciwnika 3 razy pięściami nie zabijając go (dzięki temu ma powalenie zaliczone do trofeum).
Kumpel osoby która została powalona leczy typa żeby nie zaliczyła zgonu.
I tak robi każdy kto nie ma trofeum pamiętając o tym aby nie zabić rywala a jego kumple koniecznie muszą go uleczyć.
W tej chwili gdy gra mniej graczy jest o wiele łatwiej ustawić się tak aby szybko dwie grupy odnalazły się na serwerze.
Podsumowując to czasochłonne trofea, które można jednak zdobyć w jeden wieczór pod warunkiem że cała grupa osób wie co ma robić. Tak jest na PS3, natomiast na PS4 zmieniono to wymaganie i tutaj można zginąć ale trzeba powalić 5 przeciwników.
Pamiętam że na PS4 wbijałem już bez ustawek, i gdy brakowało mi ostatniego trofeum, długo bardzo długo czekałem aż wybrana zostanie ta mapa której mi brakowało. Będąc kompletną lamą online jakoś udawało mi się zdobyć wymagane 5 obaleń po kilku podejściach. A na tej ostatniej grałem już tak jakby mnie opętał jakiś demon, ponieważ wiedziałem że drugi raz okazja znów może się nie pojawić aby zagrać na tej mapie. Więc szybko zdobyłem 5 obaleń i na koniec meczu byłem pierwszy w swojej grupie. To był jeden jedyny raz gdy znalazłem się na pierwszym miejscu pod względem obaleń oraz zdobytych punktów za zebrane supplies. ze skrzynek. Ależ to był świetny mecz, to była mapa w nocy z kilkoma małymi budynkami (Hometown). Wryło mi się w pamięć.