Dla mnie Melee Weapons bo od od momentu wyjścia ze Schronu okazało się bardzo przydatne, biegałem cały czas z Podnośnikiem do kół który zadawał DMG na poziomie 50 porównując do do pistolecików i słabych strzelb które miały po 13 do 18 to taki podnośnik okazał się świetną bronią przy moim STR 7 Chwilę później dorwałem Legendarny Topór DMG na poziomie 71, przy okazji podnosząc STR o kolejny ptk znajdując Booble Head i dodałem dwa punkty doświadczenia już mając STR na 10 i nawet super mutantom podskakiwałem bez szacunku, bo wystarczyło zajść mutanta za plecy i sieknąć cztery razy. A Ghoule były na 2 strzały. A jak trzasnąłem takiego Raidera to jego kawałki lądowały na ścianie.
Do takich zabaw trzeba mieć doświadczenie z poprzednich Fallout i wiedzieć co można wykorzystać, mnóstwo błędów popełniłem grając w Fallout 3, których później uniknąłem grając w Fallout New Vegas, a teraz mając dodatkowo pomysł na swoją postać gra się wybornie.
Więc jeśli masz pomysł jak wykorzystać Melee to od początku okazuje się zbawienną bronią, oszczędziłem dzięki temu mnóstwo potrzebnej amunicji.