Kupiłem dziś komiks z mojego dzieciństwa w stanie niemal "Mint condition" ponieważ mój egzemplarz nie przetrwał próby czasu. Mój boże co to był za komiks, ileż znajomych go ode mnie pożyczało a i ja też nie szanowałem i po przejściu przez tyle rąk miał prawo ulec zniszczeniu.Tym razem trzymał go będę w foliowej koszulce, w specjalnej kartonowej teczce. Niech tylko do mnie dojdzie, gdzieś w środku nxt tygodnia. Ohhhhhhh