Ale nie stawiajmy hard core symulacji obok CmR 2.0, bo to prosta gierka była ale dająca niesamowity fun z grania. Na jednej konsoli można było toczyć całe mistrzostwa 8 rajdów po 12 odcinków każdy we cztery osoby. Piękne czasy.
RBR potrafił powodować więcej frustracji niż radości z grania. Tej gry trzeba było się uczyć, natomiast w CMR wsiadałeś i już ! Jesteś, jedziesz, czujesz Dla nas dzieciaków to było cudowne. A dziś w sumie nie wiem czy tego samego chcę od WRC 5, wolałbym aby się mocno postarali wydając grę która też by zapisała się w annałach historii jako .......... a pamiętacie WRC 5 ??