darkos

Uncharted to zawsze był konsolowy Benchmark. Możesz spać spokojnie.

Mój też. Ja pierniczę dla wirtualnych ścigantów którzy traktują np, takiego Shift 2 na poważnie a nie tylko samochodówkę taka kierownica jest jak mesjasz_!

Nie grałem na PS3, nie szczególnie mnie jarało ale jak wyjdzie na PS4 to z chęcią zagram. Dziękuje sony, wielkie sony, goty sony, tylko sony

Ehhhh odpuszczę premierę na rzecz Wiedzmina 3. The Order nie wydaje się już grą wartą wydania na nią pełnej ceny w porównaniu do Wiedzmina 3. Pograć owszem można ale poczekać aż cena dropnie gdy już uporamy się z wielkim światem naszego CD Projekt

Ta oferta z plusa jest nawet przyjemna, dwie gry w miesiącu + kolejne dwie jak masz PS3 albo vitę daje 4 gry miesięcznie. Dla mnie to plus a nie minus.

Dołączam 2. dar-kos Gramy od poniedziałku ? od 18 / 19 ja jeszcze co prawda nie mam tych DLC, ale jak sie znajdzie ekipa to kupuje z miejsca i ogrywamy. tak wiec czekamy, na ekipe co najmniej 6 osobowa, tak ? A dlaczego aż 6? Liczysz na to że dwie drużyny 3vs3 znajdą się na serwerze? Bo ja bardziej myślałem o 4 graczach będących w stanie grać normalne mecze z innymi ale wspierać się do tego stopnia że przynajmniej jeden gracz nie zaliczy zgona na mapie i dzięki temu trofeum wpadnie. Potrzebujemy jeszcze dwóch.

Mi tam pasuje każdy termin. Obecnie wykańczam wersje PS3 może do października zapomnę całkowicie fabule i raz jeszcze przyjdzie przeżyć ekstazę.

Dołączam 2. dar-kos Gramy od poniedziałku ? od 18 / 19

Ale wam zazdroszczę. Mam ograną wersje PS3 i chciałbym aby mi ktoś skasował pamięć przed zagraniem w wersje PS4.

Preordera ? Masz na myśli abonament? Bo jeśli tak to chyba nie. Trzeba zaczekać do wygaśnięcia uprzednio usuwając dane karty z konta psn. Bo jak tego nie zrobisz to pod koniec subskrypcji psn automatycznie ją przedłuży pobierając opłatę. sujnąć Koleś skasował konto ze swojej ps3, sprzedał konsole ale zapomniał usunąć dane karty z konta pewnego dnia dostał powiadomienie że z jego karty sony skasowało kasę za przedłużenie psn+

Pomysł jest dobry tylko to zajmuje dużo czasu, a tak jak jedna osoba wchodzi na lobby zaprasza czekających kumpli i można próbować, ustalać taktykę w trakcje gry rozmawiając przed headset i pomagać sobie bardzo dobrze. Tylko to musi być lobby gdzie można grać drużynowo a problem polega na tym że ktoś gdzieś tam też może tworzyć mocniejszą drużynę i zabawa zaczyna nabierać rumieńców.

Ok więc pora na wstępne ustalenia, wymagane posiadanie DLC 1 i 2 (te z nowymi mapami) Mi pasuje granie od 18 do północ w każdy dzień tygodnia, będę dostępny też w weekendy, Wymiataczem nie jestem bo miałem przerwę ale mam head set i wolę zdobycia tych piep,rzonych pucharków. Teraz skupiam całą swoją uwagę na Last of Us a potem Black Flag i GT6 żeby mi profil ładnie 100% świecił. Musimy stworzyć drużynę 4 graczy która będzie od początku do końca na każdej z 7 map wspierać każdego z graczy na wzajem. Czyli po zdobyciu trofeum nie olewamy pozostałych tylko pomagamy reszcie. Trochę to może potrwać bo nie każdy ma takiego samego skilla i czasami trzeba będzie zmieniać taktykę, wskrzeszać osobę która padła a ma zdobyć puchar tak aby nie zginęła podczas meczu i tak samo nie wykonywać egzekucji tylko niech to robi osoba która ma zdobyć puchar. Najtrudniejsze to nie zginąć na mapie podczas meczu więc bezwzględnie trzeba będzie leczyć tego który ma zdobyć puchar! Ta osoba która ma zdobyć puchar musi postarać się o trzy Down Enemy lub Executions, Kolejność jest do ustalenia, myślę że dobrze jest przygotować kartkę zapisać nazwy map z DLC i odznaczać te mapę na której już się puchar zdobyło. A tych jest 7. Wharf Capitol Coal Mine Water Tower Book Store HomeTown Suburbs

Ciężko nazwać to skuteczną taktyką ponieważ stosowałem ją przez dwa ostatnie dni bezskutecznie. Doszedłem do wniosku że chowając się za drużyną licząc na to że 3 z mojej drużyny pokona 4 przeciwników jest bez sensu. Bo osłabiam w ten sposób zespół. 4 vs 3 bo chowam się gdzieś z tyłu = loosing team Trzeba zastosować inną taktykę, mam ochotę z wami pograć. Tworzymy zespół tropiący trofea ?? Jeśli dostałeś kulę ale kumple z drużyny zdążyli w porę ciebie uleczyć to znaczy że nie zginąłeś i trofeum nadal wpadnie. Trzeba się na wzajem wskrzeszać!

Wczoraj bylem blisko zdobycia jednego z tych nowych trofy. Mialem 5 powalen moj absolutny rekord i nikt mnie nie zczail na mapie tak manewrowalem. Ale moj caly team ostro dawal ciala i bylem ostatni z zywych. Niestety zabraklo mi czasu i mnie zabili. Cos tak czuje po tych meczach ktore juz rozegralem ze to trofea sa niemozliwe do zdobycia samemu. bedzie potrzebne konkretne wsparcie.

Nie można zbierać tych punktów i przeskakiwać po poziomach. Trzeba od początku jak najwięcej i gdzie się da. A skoro Survivor jest dla ciebie prosty to dobrze. Przed tobą Grounded zrób upgrade tutaj

Singla ja bym zrobił na Easy od początku, więc zostaw sobie singla na koniec. Bo na Easy gra się szybko, przeciwnicy są łatwi i znajdziek jest bardzo dużo więc upgrade broni zrobisz też szybko. Skup się na online, usuń z drogi do platyny trofea online w pierwszej kolejności. Będziesz mógł zrobić przerwę i odpocząć od Last Of US i wrócić do singla. Online polega na tym że zbierasz supplies żeby twój klan nie wymarł. Im lepiej grasz tym więcej ludzi do ciebie dołącza i więcej gęb jest do wykarmienia. Więc od czasu do czasu warto przeskoczyć kilka meczy online. Nie trzeba grać każdego do końca. Wchodzisz do lobby, mecz się zaczyna i wychodzisz. Gra zalicza dzień ale nie daje ci supplies przez co twój level też nie idzie w górę. A twój klan nieco na tym cierpi, to nic nie szkodzi że kilku zachoruje, kilku umrze. Tym lepiej bo w kolejnych meczach będziesz potrzebował mniej supplies. Jedyne dni na które trzeba uważać to wg rozpiski gdzie jest 100% zagrożenia. Warto też przeskakiwać dni dlatego że ten głupi on line nie ciągnie się tak długo i jeśli tydzień ma aż 7 meczy po 15 minut każdy to nic złego się nie stanie jak olejesz 3 dni w każdym tygodniu a zagrasz tylko 4 dni co daje 1 godzinę grania i masz tydzień zaliczony a nie dwie i pół godziny grania żeby przebrnąć przez kolejny tydzień. Mi na ambicje weszła chęć posiadania 100% i jak już zdobyłem trofea z Left Behind byłem prze-szczęśliwy, a potem doszły jeszcze z Grounded i wknrwienie znów dopadło bo są w cholerę trudne te w online bo singla można grać, grać aż się przejdzie. Online dla mnie jest najgłupszy, zupełnie nie rozumiem tych graczy co mają po 500 level i więcej i grają i grają nie wiadomo po co. Rzuć w pizdu i weź się za kolejną grę. ehhhhh

Też robiłem wszystko sam, da się zrobić nie ma nic trudnego. Jak w masz misje zagrożone 100% wyginięciem populacji to wybierasz jakieś proste zadania, np. Shive Kill 1 osobe w meczy jak ci się nie uda i widzisz że za minute czy dwie mecz się kończy, wciskasz HOME i wychodzisz z gry. Włączasz znów grę i mecz się nie zalicza więc niczego nie tracisz. Można grać aż w końcu wykonasz wymagane zadanie. To jest czasami fajne, zabić w meczu 2 wrogów koktajlem mołotowa więc nastawiasz się na rzucanie mołotowami Albo właśnie shive kill wybierasz perki dające ci możliwość słyszenia przez ściany, z tych supplies box robisz smoke bomb i starasz się zaczaić na ofiarę. Mam z tego niezłe wspomnienia Fajne taktyki stosowałem. Teraz męczę się niemiłosiernie przy trofeach z DLC3, zabić albo położyć trzech przeciwników i jednocześnie nie zginąć w ciągu meczu. Trudne w chnj_! Ale one już nie zaliczają się do platyny, chce tylko żeby Last Of US ładnie świecił się na 100% w profilu. Też trzeba ostro kombinować.

Ahhhhh. To będą dłuuugie godziny grania / platynowania w uwielbianym przeze mnie klimacie post apokalipsy..

Pady kupione z konsolą powinieneś dostać nowe, te w blistrze pudełku jakkolwiek to się zwie co można kupić oddzielnie.

Samsung Galaxy S4 mini tym razem. Chodzą po około tysiąc zł. Też na twoje możliwości.

Kupiłem dwa dni temu w promocji niby za 599zł Samsung Galaxy S3 mini i jestem zadowolony. To mój pierwszy Smartfon dlatego postanowiłem nie szaleć i na początek żeby zaznajomić się z Androidem i urządzeniami dotykowymi, wbudowanymi internetami, GPS'ami taki telefon w zupełności wystarczy.

Dramat! Nikt ze znajomych nie ma GT6, tylko ja to ograłem. Może ktoś z forumowych ścigaczy pożyczyłby mi na weekend swój egzemplarz? Jakoś się dogadamy

Ojej nie jestem pewien czy taka stara technologia zapewni tobie komfort podróżowania nawet na zaledwie 50 km. Ale rower jest utrzymany w bardzo dobrym stanie i na wszystkim można jeździć więc do pojeżdżenia w słoneczne dni oczywiście że się nada. Nie podoba mi się tylko to że dźwignia przerzutek zamocowana jest na ramie, dziś powinna być w klamkach hamulców ale te będziesz mógł z powodzeniem wymienić. Ja postanowiłem nieco spersonalizować swój rower. Niektórzy zawodnicy mają popisaną swoim nazwiskiem ramę roweru, jest to zwykła wydrukowana naklejka. Też chciałem mieć coś takiego ale postanowiłem pójść nieco inną drogą i tak to wygląda. Przed i Po.

Właśnie sprawdziłem nóż knrwa za wcześnie sprzedałem swoje GT6, teraz muszę gdzieś szukać po znajomych, pożyczyć zęby dodać dwa trofea do idealnej setki Polyphony już mam ich dość mam nadzieje że pCars pokaże im jak się robi real driving simulator

Nie ma, każdy patch w GT5 wprowadzał jedynie poprawki do gry nie zmieniając statusu trofeów. Więc i w GT6 nic się nie zmienia.