Czyli spokojnie moge sobie podjechac na padzie kazdy wyscig? Do GT5 pozyczalem kielnie do bodajze 2 wyzwan, jak jest tutaj? pytam bo 5 wyceniles podobnie jak ja, a 6 nie ogrywalem, bo spodziewalem sie co najmnie podobnego poziomu trudnosci, a na taki chyba juz nie mialbym nerwow :-)
Jest tylko jeden krótki odcinek który trzeba zaliczyć RedBull X2011, ten hill climb więc tutaj myślę że padem da sie zrobić brąz, bo wystarczy to wyzwanie zaliczyć, nie musi być złoto. A pozostałe wyzwania bez trudu padem można zaliczyć.
Platynka w GT6 jest łatwa jak galerianka. Jedynie trofeum z przejechaniem 12718 km, czyli autobahmy jest monotonne. Nie ma już takiego grindowania jak w GT5 ani wyścigów 24 godzinnych ani 9 godzinnych. Najdłużej trwający wyścig to 24 minuty.
Myślę że sony posłuchało narzekań na stopień trudności i z jednego końca czyli extremalnie trudnej platyny zrobili extremalnie łatwą platyne.