Skończyłem gre w 100% pozostało dobić do 12.000 km w grze aby odblokować ostatnie trofeum i platyna wpadnie.
Platyna w GT5 tak mnie wymęczyła że nie miałem ochoty więcej dotykać tej gry a bardzo chciałem zacząć grać on line. Zdobyłem ją jako 10 na świecie i pierwszy w polsce. Wiem to zerowe osiągnięcie ale bez patchy ułatwiających gre to było coś się tym jarałem.
Tutaj po 4 dniach grania miałem już gre zaliczoną. Brakuje mi trochę tego hardcore i tych wyścigów trudniejszych jak Vettel Challenge i AMG Academy, ale cieszę się z tego że zrezygnowali z trudnych i wymagających długiego czasu grania wyścigów jak 24 godziny albo 6 godzin czy 9 godzin wyścig.
Podoba mi się Gran Turismo od zawsze, jako że jestem przywiązany do Sony to nie mam innej alternatywy jak zamknąć mordę i grać on line z ludźmi tak samo lubiącymi serie jak ja.
Krytyka ?? No są drobne rzeczy denerwujące jak wciąż te cienie pod samochodami, nieco przestarzała fizyka jazdy, piski opon też mam ich dość. Ale fuck it Dobrze jest.
Czy warto kupić GT6, tylko jeśli masz zamiar grać on line ze znajomymi, tworzyć mistrzostwa ścigać się regularnie, wymieniać autami i co jakiś czas zaliczać zadania dodawane w ramach Seasonal Events.