darkos

Wprowadzili chodzenie i celowanie

Już tylko 154 dni

Creepy ta figurka z twarzą Michaela Jacksona

RE4 pięknie zaorało Skończę tego remake na PS4 PS5 i Xboxa Series X

Piękny październik Słońce i wyższa temperatura pozwalają jeszcze nacieszyć się krótkimi spodenkami. Ostatnio jak wychodziliśmy na rowery, żona mi cykneła paparazzi

Wróciłem z pracy po 15, włączyłem Xboxa, wszedłem do zakładki nowe gry i dodałem Scorn i HardSpace Shipbreakers do kolejki pobierania plików i wyłączyłem Xboxa bo chciałem ściągnąć te dwie gry dopiero wieczorem. Włączyłem PS4 pograłem kilka godzin w WRC. Skończyłem zabawę na PS4, zjadłem kolację i włączyłem Xboxa w celu dociągnięcia tych 18 giga Scorn i HardSpace. Ale jakie było moje zaskoczenie gdy okazało się że obie gry jest ściągnięte. To mnie mocno pozytywnie zaskakuje.

Fajne chodziło. Podoba mi się ten klimat.

Gdzieś na facebooku mi wyskoczyło z jakiejś grupy. Ludzie wrzucają tam różne przecieki ale też fejk arty.

Niewiem czy było ale właśnie dowiedziałem się o tym że robią remake The Crow

Czy będę w to grać jak poyebany? Nawet nie zainstaluje

Będzie w plusie lub passie to założymy temat A tak na poważnie to niszowa gierka jak V-Rally 4. Niespecjalnie mnie do niej ciągnie.

Ręczny zainstalowałem na sztywno obok kierownicy po prawej stronie bo jestem prawo ręczny. Trochę miałem z tym problemu i zastanawiałem się jak to zrobić, ale na fejsbukowej grupie typ wrzucił ogłoszenie sprzedaży nieużywanego Table Clamp. Więc po taniości kupiłem, dosztukowałem dwa kątowniki stalowe skądś jakieś pordzewiałe. Przejechałem szlifierką, przewierciłem otwory, skręciłem na Pudziana śrubami i sztywno się trzyma, gdy szarpie za wajchę. Pierwsze testy w WRC 9 wypadły znakomicie. Aż chciałem z rozpędu kupić w promocji na psn WRC 10 razem z dwoma Autami z lat 90, Subaru 97 i Lancerem 98 ale za chwilę 13 października wjedzie WRC Generations. Więc biorę to na premierę. Bałem się czy Fanatec CSL działa na PS4 z WRC 9 ale w trybie kompatybilności nie ma żadnego problemu. W moim stanowisku wyścigowym pozostało już tylko zrobić porządek z pierdolnikiem jakim są kable. Ale zamówiłem już na AliExpress plastikowe uchwyty do kabli wpinane w profile konstrukcyjne. Więc jak tylko przyjdą to ogarnę ten wręcz biblijny burdel To tyle na dziś ode mnie

Dupa boli każdego kto przez dłuższy okres nie jeździł rowerem. Ale może boleć nawet jeśli będziesz jeździć regularnie. Będzie tak dlatego że możesz mieć w tym rowerze nie pasujące do twoich kości kulszowych siodełko. Może być za wąskie. Sugerował bym wybrać się do sklepu rowerowego z prośbą o dobranie szerokości siodełka. Do rowerów z niższych półek cenowych standardowo wrzucane są najtańsze siodła, które może nie pasować po kilkuset przejechanych kilometrach gdy nadal będzie ciebie boleć dupsko. No a sam rower wygląda na żywo lepiej niż w katalogu. Dokupisz teraz: koszyk na bidon, bidon na wodę, torebkę pod siodełko do której włożysz: łyżkę plastikową do zmiany dętki, dętkę a najlepiej dwie, małą pompkę aby po zmianie dętki móc napompować na tyle koło aby dojechać do stacji z kompresorem. okulary żeby chronić oczy przed robactwem i jeszcze jakieś rękawiczki rowerowe. i może jeszcze jakiś licznik rowerowy ale to już nie koniecznie. Mógłbyś wiedzieć ile kilometrów przejechales. I tak uzbrojony na każde przeciwności losu jak brak wody, przebita detka, komary i muchy w oczach można spokojnie nakurwiac kilometry.

Chęć bycia pierwszym powoduje to że zamiast klikać i potwierdzić wiarygodność newsa, od razu nakurwiają w klawiaturę.

Po Tomb Raider i Rise of Tomb Raider zacząłem ostatnią część tamtej trylogii, Shadow of Tomb Raider. Gdy ogrywałem ją pierwszy raz to jakoś słabo mi podeszła. Setting w Syberii bardziej mi się podobał ale teraz gdy zaczynam drugi raz to muszę to napisać. Jest zajebista. Jak wino z czasem dojrzała.

Tak było. Ale gdy pojawi się nowa wersja to pewnie i będą gry nie będące remasterami to poczekam.

Zmieniłem zdanie co do zakupu PS5 i czekam na nowy model z odłączanym lub dołączanym napędem płyt BluRay

Chciałem kupić 10 w wersji na PS4 ale mam już WRC 9 więc nie widziałem sensu. Teraz czekałem na WRC Generations czyli takie WRC 11 od studia KT Racing i zarazem ich ostatnie podejście do tematu rajdów. Następne będzie chyba od nowego właściciela. Tylko nie pamiętam kto nim jest.

Wygląda to obleśnie trochę obleśnie. Mam nadzieje że skasują babę, bo jedyne miejsce kobiety w grach video jest w Tomb Raiderze

Wróciłem po wbiciu w Czerwcu. Letnia przerwa dobrze mi zrobiła ale nie koniecznie samej grze. Community wrze bo uważa że Polyphony Digital wcale ich nie słucha. Dodają co raz jakieś wymyślne Auta VGT, albo japońszczyznę, którą już się najeździliśmy. O kolejny Nissan .... hasz tag team nikogo No dobra nie ważne. Coś innego jest ważniejsze. Musiałem od nowa odnaleźć ustawienia swojego Fanateca ponieważ trzy patche, które pojawiły się po tym jak rzuciłem grę w trzy pizdy, popsuły mi ogólny feeling prowadzenia auta. Trochę to wina przerwy bo nie siedziałem za kierownicą przez 3 miesiące ale też i zmian. Po czterech godzinach siedzenia na pierwszym sektorze w Nordschleife w Track Experience udało mi się zrozumieć co te wszystkie zakładki robią z kierownicą. I doszedłem do najlepszego dla siebie ustawienia w GT7. Jutro będę grzebać w Assetto Corsie Competizione. A po 14 Października w WRC Generations. Ale teraz mam do zaliczenia resztę Track Experience między innymi w Japonii i jakieś nowe wyścigi doszły to będzie co robić.

Konkretów nie znam więc opisałem to z mojego punktu widzenia i tak jak mi znajomy opowiedział. Po co jemu mój rachunek za kierownicę kupiona chyba w Komputronik albo xkom już nie pamiętam. Ale wiem że dostał nową G27 więc historia wydaje się być legitna. Zmieniłem pedały z CSL na CSL Elite v2. Wczoraj próbowałem pograć w Gran Turismo 7 ale całkowicie mi nie szło. Dlatego że przez trzy miesiące przerwy, polyphony wydało kilka kolejnych patchy do GT całkowicie zmieniając ustawienia nie tylko force feedback ale też innych patametrow. Które musiałem na nowo odszukać. Więc zamiast konkretnych testów i udanej zabawy siedziałem 4 godziny ustawiając kierownicę. Dopiero gdy już byłem całkowicie zadowolony i byłem w stanie poprawiać swoje czasy w track experience, przestałem grać. Od dziś i przez weekend będę nareszcie znów grać w wyścigówki. I testować bardziej hardcorowo ten zestaw pedałów. Dziś będę ustawiać CSL GT Pro pod Assetto Corsę Competizione na Xboxie. Więc coś więcej napisze o pedałach w sobotę. Ale już dziś wiem że to był dobry upgrade. Pedały są masywniejsze i bardziej dostojnie. Wykonane z metalu bez plastikowych elementów. Trzy pedały pokryte są gumowymi nakładkami z wypustkami, które niestety są kleiste i ściągają mi skarpetki ze stop więc musiałem te gumowe nakładki sciagnac. Pod nimi jest metal i jest zajebiście.

Taki zestaw ostatnio u mnie wjechał. Będę niszczył rywali na torach Obręcz WRC odkupiona latem od @MaZZeo tani plastik, trochę trzeszczy nawet z QR1 ale jak się zmniejszy w WRC Force Feedback żeby szybko zamiatać lewo i prawo to jest OK. Ręczny do WRC, bo bez tego już nie idzie walczyć Dwa metalowe Clubsport QR1 do już posiadanych kierownic, wyeliminują irytujące trzeszczenie No i pedały CSL Elite V2 zastępują mi podstawowy model CSL, które dostaje się w zestawie z Gran Turismo DD Pro. Te nowe pedały to prawdziwe B Y D L A C Z K I coś spaniałego

Drobne zmiany w osprzęcie obniżają wagę roweru podnosząc jego cenę. Lepsze komponenty sprawią że rzadziej będziesz serwisować rower i będzie on sprawiał mniej problemów bo są bardziej trwałe w eksploatacji. Czy warto dopłacać to zależy od tego ile będziesz jeździć. Jeśli piszesz że rekreacyjnie to podstawowy model się nada. Ale jeśli jazda na rowerze zacznie sprawiać większą frajdę to w pewnym momencie zacznie ciebie irytować często coraz słabiej przerzucająca biegi przerzutka, coraz słabiej hamujące hamulce i coraz więcej drobnych awarii, które skutecznie zniechęcą do wyjścia na rower. Nie idę bo coś mi skrzeczy w napędzie i nie mogę zmienić biegu z 3 na 4. Różnica pomiędzy tym podstawowym modelem a Pro tkwi między innymi w innej kasecie z tyłu, dzięki przełożeniom 11-34t będziesz mieć trochę szybciej. I innych hamulcach ale różnice pomiędzy nimi są kosmetyczne tak samo jak w pomiędzy oponami. Ale to wszystko i tak sprawia że droższa cena przekłada się na trochę niższą wagę roweru. Rower który kosztuje 2799 i waży 14,800 gram a rower, który kosztuje 48000 i waży 9.100 gram, w pierwszej chwili brzmi kosmicznie absurdalnie ale gdy podnosisz ręką jeden a drugi rower nagle zaczynasz rozumieć. Im lżejszy, tym droższy. Jeśli ten podstawowy model przestanie spełniać twoje oczekiwania to zawsze możesz sprzedać i szukać lepszego. To zawsze ciekawe doświadczenie. Problemem może jednak być rozmiar, bo te największe rozmiary czasami ciężko dostać.

W tej chwili jeszcze nie ma. Ale po co by robili quick release w swojej bazie DD? Z czasem pojawia się inne obręcze.