darkos

Dziś Niemieckie panzerniaki rozjadą wieże eifel.

A ja się potem wstydzę na 4chan w zakładce sport cokolwiek napisać bo Polską flagę mi do posta przypinają.

Trener buduje wygraną z Hiszpanią i Szwecją na nadzieii? Ja bym oparł na ostrym wpierdolu biczem po plecach

Canon Scalpel. Owszem lefty 2.0 jest rewelacyjny ale serwis boli po portfelu postanowiłem po tym sezonie zrezygnować z utrzymywania tego amortyzatora i puszczam rower na olx we wrześniu

Nieee no może z Hiszpanią i Szwecją jeszcze wygramy. Szwedów ciapaci najechali i to już nie jest potęga wikingów a Hiszpanią to nam może pomidory do biedronki przywieźć a nie po boisku skakać.

JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEESSSSSSSSSSSSSSSST 1:1 W Y G R Y W A M Y

Idę na rower bo to jest marnowanie dnia.

Helena mam zawal

Avatar graficznie robiło wrażenie ale reszta jakoś tak meeehh

Jak wprowadzono Monsterka do Polski to były dostępne dwie puszki. Tradycyjny zielony i niebieski Lo-Carb. Tego drugiego po jakimś tam czasie przestano wlewać do puszek i znikł. Na jego miejsce pojawiły się inne smaki i ten mój ulubiony Hamilton 44. Już zapomniałem jak smakuje Lo-Carb więc zamówiłem dwie puszeczki. Mam nadzieje że nie uzależnię się tak jak jestem chory na Hamiltonka bo dorwałem całą zgrzewkę (24 sztuki) w promocji w carefour, 3,99 za puszkę

W tym roku obstawiam na zakładach grube pieniądze, rozgromimy naszą grupę E, potem szturmem wejdziemy w finały jak w masło. Mówię wam, ten puchar już jest nasz.

Czułem dokladnie to samo ogrywajac Village tak po kawałku, gdzieś przyszło zmęczenie znużenie i później zmuszanie się żeby to jednak ukończyć i włożyć inną gre do konsoli. A co do remake re4 to prawda, powstaje i być może wyjdzie w 2022 raczej pod koniec, tego bym chciał. Bo akurat re4 bardzo lubię.

Pierwszy odcinek Loki właśnie wylądował. No nie powiem nawet fajny, będę to oglądał.

Ponegocjują, zapłacą, sprawa zamknięta. Pracom re4 Remake to nie zaszkodzi

Wczoraj nie jeździłem bo regenerowałem się po wyścigu. Na szosie nie lubię jeździć ale robię to tylko dla jakiegoś tam treningu. Preferuje MTB. Kilka ujęć z ostatniego maratonu w Olecku. Było tłoczno, gorąco tak jak lubię. Fajne mają tam tereny.

Ja jestem bardzo zadowolony. Kupię grę za 249 na PS4 i hyc na fotel wyścigowy do którego podpięty jest G29. A tak musiałbym kupić PS5 za jakieś 2500, do tego gra za 350 bomby, i być może jakaś nowa dedykowana kierownica, na szczęście nie bo jednak akcesoria z PS4 współpracują z PS5, ale to i tak spory wydatek tylko dla Gran Turismo 7, na który już i tak byłem przygotowany. Wydawało mi się że to właśnie z Gran Turismo 7 zrobią jak to kiedyś się nazywało system seller dla PS5. Nawet gtplanet pieje z zachwytu.

GT7 wyjdzie na docelowo na PS4. Japońce postanowili jednak wydać gre głównie dla PS4 ale tez i dla PS5. Powodem oczywiście jest baza 100 mln posiadaczy PS4 I żałosnych kilku milionów PS5, dlatego jestem bardzo zadowolony z tego że GT7 nie będzie exclusivem, dla którego musze kupic PS5 bo już nie musze. I chyba to tyle w temacie. Może jeszcze polyphony zmodyfikuje skostniałą fizykę sprawiającą że Gran Turismo to takie drewno, za które ją jednak jakoś kochamy.

W swoim Switchu dokupiłem Hori Split Pada Pro bo nie mogłem znieść oryginalnych JoyConow. Okazało się że analogi w takiej grze jak stary residencik 4 wcale nie są lepsze niż JoyCony nadal jest martwa strefa ale to już wina gry bo w re4 na PS4 i XBoxie jest tak samo. Za to w nowszych grach jak Wiedźmin 3 i Luigi Mansion 3 bez Hori split Pada chyba bym Switcha wypierdolił za okno. Świetny produkt, teraz mogę Switcha trzymać komfortowo i grac całkowicie bez w trybie przenośnym. Zona w sypialni leży i czyta książki a ja obok w sluchaweczkach headshotuje Granados

Jedno przejście Village w zupełności mi wystarczy. Przygoda zaliczona i wracam teraz przejść re4 na Professional. Zostały mi dwa trofea i wbije 100% w swoim ulubionym residencie na PS4, juz zrobiłem to kiedyś na PS3, zabawa nadal jest fantastyczna.

Grę przeszedłem na pewno 3x. Pierwszy na Normal chcąc poznać mechanikę, I Wbiłem Nie było wtedy wymagane przechodzić grę na Hard żeby coś zdobyć. Potem nagle doszły DLC i dodano nowy poziom trudności Survival więc grałem drugi raz. Nie wiedziałem że w kolejnym trzecim DLC dodadzą NG+ i po raz trzeci ograłem na Survival ale tym razem było najłatwiej. Wydaje mi się że jednak Normal jest na początek najlepszym wyborem, chcąc wbić należy poznać grę. Wybierając wyżej można mocno się odbić od niektórych trudniejszych akcji.

Takiego Residenta też grałbym.

Następca telewizora który sony miało wesprzeć aktualizacja dla HDMI 2.1 i Arc ale się z niej wycofali? Taki hit sprzedażowy. XD

No i w końcu dotarłem do końca Village. Dawkowalem ostatnie lokacje bo jakoś początkowy zapał do grania opadł gdzieś po domu lalek. Teraz czekam na re4 Remake.

Też niewiele jeździłem bo pogoda popsuła się i u mnie. Ale w Niedziele pierwszy wyścig MTB, trasę mam objechaną dwa razy więc od tej niedzieli będzie ogień z dupy a potem pogoda zapowiada czerwcowe ocieplenie więc szosa pójdzie w ruch a z nią kilometry.

Poziom Grounded polega głównie na wymistrzowaniu lokacji, bo generalnie jesteś na strzała, więc gra sie schematem schowam się, obserwuje ścieżki, którymi chodzą przeciwnicy i ich cichej eliminacji. Błąd i powtórka od check point. I tak generalnie przez całą gre. Da się spokojnie skończyć na 100 wiem bo sam zrobiłem to dwa razy na ps3 i ps4. Ale na PS5 juz nie ruszę.