A u mnie.
Przed ostatnim wyścigiem na Podlasiu i w Michałowie tydzień temu padały deszcze i przed samym startem też zaczęło lać więc nie zakładałem kamery i postanowiłem pojechać bardziej wyścigowo. Udało się lepiej niż założyłem i pojechałem grubo ponad moje możliwości wyprzedzając zawodników nawet z 2 sektora, miałem mocne zdziwienie gdy wjechałem na metę, podjechałem do samochodu, zacząłem się rozbierać z kasku, rękawiczek itp. Patrzę w stronę mety kilka minut po tym jak przyjechałem a tam wjeżdżają zawodnicy startujący z 2 sektora. Dopiero po wyścigu pożałowałem że nie nagrywałem przejazdu bo mógłbym później obejrzeć w którym momencie ich dojechałem ale chyba gdzieś na samym początku gdy jechaliśmy rundę przez miasteczku ulicami bo tam ostro wyprzedzałem przed wjazdem do lasu już miałem dobre tempo.
W ten weekend w niedziele wyścig w Mielniku nad Bugiem. Do trasy mam tylko jedno zastrzeżenie takie że jedno kółko ma 18 km, więc będziemy jechać dwa okrążenia. Nie lubię kręcić się w koło oglądając te same drzewka dlatego zrezygnowałem ze startów w długich 60 km Maratonach na rzecz krótszych półmaratonów. Gdzie organizator układa trasę jedno 30 kilometrowe okrążenie i Maraton gna dwa a pół tylko jedno. No i konkurencja większa w pół maratonie bo ma aż 4 sektory, czasami staje nawet 400 zawodników a w Maratonie zaledwie 80 czasami w porywach do 100. Chociaż teraz przez pandemię sytuacja się drastycznie zmieniła i wpłynęła negatywnie na frekwencję startową. Obecnie w połówce jedzie pod 150 osób a w całym zaledwie 30
No i z rzeczy mniej przyjemnych, to pękła mi karbonowa obręcz Enve, koło pojechało na wymianę gwarancyjną do Włoch. Napisali mi że nie mogą mi wymienić obręczy na taki sam model który mam czyli M5 do Cross Country/Maratonów bo wyszedł z produkcji i proponują M6. Co jest oczywistym bull shitem bo na stronie producenta obręcze M5 są nadal dostępne. Ale pomyślałem sobie, no skoro wymienią to nie będę się pieklił. Tylko ta M6 to trialowa obręcz, nieco cięższa ale też i mocniejsza. Więc jeśli faktycznie odeślą mi koło zbudowane na M6 to będę bardzo zadowolony.
A to uszkodzenie polega na tym że powietrze wydostaje się przez obręcz co nie powinno mieć miejsca ponieważ taśma uszczelniająca obręcz powinna zakleić szczelnie obręcz tak aby mleczko nie wlewało się do środka obręczy, sprawdziłem taśmę i ta była przyklejona fachowo zakrywając szczelnie otwory na nyple. Więc nie doszedłem to tego którędy ucieka.
Dobrze że mam dwa rowery MTB