darkos

Wszystkie kierownice oficjalnie działające z PS4 będą działać z PS5 ale nie wiadomo czy to z grami na PS5 czyli czy pośmigam w GT 7 na Logitech G29 czy tylko w gry z PS4. Nowe G923 to w 100% ta sama konstrukcja co G29 ale ma dodatkowy silnik imitujący odgłos silnika samochodu i przenoszący jego wibracje na kierownicę. Czyli silnik V8 będzie wibrować kierownicą inaczej niż V10 i V12. Póki co w Project Cars 3 pogram na G29 i dopiero po premierze Gran Turismo 7 zdecyduje czy pozostać przy G29 czy może zmienić na G923.

Ahaha. Gran Turismo 7 na Logitech G29 będzie jeżdżone. To już oficjalne.

AL 3 jest na osprzęcie SORA i hamulcach Tektry a AL 4 na TIAGRZE no i hamulcach Shimano. I AL 3 jest chyba ładniejszy czarny w tym roku. https://sprint-rowery.pl/rower-gravel-trek-checkpoint-al-3-2020 https://sprint-rowery.pl/rower-gravel-trek-checkpoint-al-4-2019 Generalnie to ciężej z rowerami w tym roku niż z czymkolwiek innym. Fabryki stoją albo powoli ruszają a ludziom siedzenie na kwarantannach nijak nie w smak i rzucili się na te rowery jak po(pipi)ani. Wykupili to co było na magazynach. Sam kupiłem w tym roku pięknego Fullika Scotta i wydawało mi się że gdy sprawdzałem dostępność przez sklep to mi znajomy wciska kit że ostatnia sztuka w moim rozmiarze została ale okazało się że faktycznie jest ciężko nie tylko z rowerami ale i osprzętem nie jest lepiej. Więc dostawy rowerów mid range stoją i ruszą jesienią. A tym z wyższej półki miała pomóc olimpiada ale tą odwołano. Więc premiery najnowszych topowych modeli też przesunięto. Mamy już połowę lata więc doradzałbym zakup roweru jeszcze teraz bo od jesieni będą nowe modele ale nie będzie wyprzedaży albo będą naprawdę małe ilości, a ceny nowych będą wyższe bo producenci podniosą ceny. Już teraz patrzę na ceny rowerów z 2021 i widzę że są droższe niż te same modele na rok 2020 i 2019.

12 godzin za mną. Gram od godziny 01:00 Jeśli chodzi o klimat tej gry, to podsumuje to krótko

Bzdura, ja mam 3 metry od oka do TV, a matrycę 65 cali i widzę wszystkie detale bardzo dobrze. U ciebie przy 55 calach 2,5 m to bardzo dobra odległość. Przesiadka z FHD na 4K jest rewelacyjnym krokiem.

Jak juz zacząłem zbieranie monet, kart i czytanie notatek to wypadaloby skonczyc, prawda? Jakos tak mam ze jak juz cos zaczynam to staram sie doprowadzic sprawe do końca. Dopiero po 5 godzinach gry, gdy opadla mi juz poczatkowa ekscytacja tym ze druga cześć wybitnej kiedys gry kreci sie w czytniku konsoli. Zaczalem zdawac sobie sprawe z tego ze przyjemny gameplay nie napędza fajna wciagajaca historia a jedynie chęć zwiedzania lokacji i walki z przeciwniami przyrywane zbieractwem. A za to dostaje się niemal wszystkie pucharki.

No gra kozak. Graficznie ostra. Pierwsze minuty ogrywałem bez patcha (6,5 giga) więc trochę szarpała animacja. Dopiero po wyborze konia i przejechaniu do zamku zresetowałem grę i już działa płynnie. Dziś po pracy popróbuję zagrać ze zwiększoną liczbą klatek. Wizualnie niesamowita. Grywalnie też. Czuć moc japońskiego miecza jak się dobrze zabiera do każdego przeciwnika to te Mongoły nie mają szans. Krew bryzga jak w kultowych filmach Kurosawy

Uhu. Już się instaluje, 19 giga to nie dużo

Pierwszy raz uczestnicze w czyms takim jak nocna premiera. To jest fajne.

Oho, zaraz włączam Ostatniego Samuraja z DVD a o północy do paczkomatu

The Last of US Part II trudność to w mojej opinii słabe 2/10 To nie jest temat do opisywania wrażeń z gry, już idę do odpowiedniego tematu wyrazić moje zdanie. Opinia

Dziś wbiłem O moja opinia o te grze jest taka. Porównując Part II do części pierwszej to słabe 6/10 = gó-wno obesrane. Durny scenariusz położył te grę kompletnie. Musiałem się przez to zmuszać do siedzenia przed TV dłużej niż 3 godziny a często nie dawałem rady i wychodziłem na spacer z psem czy cokolwiek. Podczas przerywników filmowych szperałem w necie tylko słuchając. Nie dbałem w ogóle o tą historię, postacie i ich dialogi głupie do porzygu. Nie dbałem o jakieś tam LGBT, gdzie to było? Dwie laseczki dały sobie całusa? Oto chodziło? Oto cała ta gnwno burza? PFFFFF Najgorsze w tej grze dla mnie było to że całkowicie mnie nie przyciągnęła na długie sesje do telewizora. Zmuszałem się żeby pograć po 3 godziny i miałem dość. Historia, która została opowiedziana nie podoba mi się, jest żałosna. Nie natknąłem się przed premierą na żaden spoiler i nie wiedziałem co się wydarzy i kto z kim, kogo i za co. Odkrywałem wszystko w trakcie gry i nawet gdybym poznał to wszystko przed zagraniem to moja ocena nie byłaby inna. Moje pierwsze ogranie zrobiłem w języku angielskim i bez muzyki. Drugie zrobiłem po polsku i z muzyką, chciałem w jakiś sposób odmienić to (pipi) ale mało co to pomogło. Przerywałem wszystkie filmiki i starałem się zebrać pozostałe rzeczy do dzbana. Lokacje ? Fajne, gameplay, za(pipi)isty, graficznie 10/10, muzycznie 10/10 ale co z tego jak ten scenariusz sprawia że chcę jak najszybciej zapomnieć o Part II. Jutro zaczynam Ghost of Tshishima i mam nadzieje że Samurai godnie zakończy generację PS4 bo The Last of US Part II to mój największy growy zawód od czasów Wipeout Fusion

Napiszę krótko. Mam problem. Ponieważ teraz jak chce coś obejrzeć to szukam już tego właśnie w HDR zamiast 1080, albo oglądam to co znajduję właśnie w HDR Najbardziej bałem się o krawędzie ekranu, oto że będą zaciemnione podczas jasnych scen ale białe jest białe na całej matrycy, tak samo z czernią. Z płyt już obejrzałem: Blade Runnera, Passengers, Dunkierkę i Godzillę 1. A z Netfliksa tłukę jakieś tam swoje seriale ale ściągane z sieci więc pewnie kompresja robi swoje no i samo HDR w sieciach internetowych jest oszukane więc nie zachwycam się tak jak podczas oglądania filmu z płyty. A tu jest za(pipi)iście Dziś wieczorem obejrzę Godzille II Króla potworów

Nawet nie wiadomo czy i kiedy firmware tego telewizora dostanie taki upgrade z eARC, ale spodziewałbym się raczej dopiero w okolicy premiery PS5. I dopiero wtedy będą opinie czy rzeczywiście warto kupić XH90 czy może wejdzie już jakiś inny TV pod konsole. A wczoraj obejrzałem Greyhound w 4k na swoim XH95 . Jakbym miał dziś w sklepie wybierać pomiędzy XH90 (65 cali za 6499) a XH95 (65 cali za 7999) to wiedząc o nich to co już wiem kupiłbym XH95 drugi raz.

Cuby bardzo fajne rowery. Chętnie bym dosiadł takiego AMS'a 100 Ale SKITeam to zbiorowisko najgorszego leniwego i najmniej przyjaznego personelu, który utrudnia zakup rowerów w Warszawie.

Kupie wersję z napędem, i ominie mnie ten problem. Natomiast w wersji cyfrowej po zakupie trzeba będzie grę skończyć a potem skasować i zrobić miejsce na kolejną. Tak to widzę. SONY to królestwo niebieskie, więc dlaczego mieliby dawać pudełka w innym kolorze.

No promocja tak słaba że złożyłem preorder na nocny paczkomat zrobiłem to bo żona ma długi dyżur w pracy więc będę w mieszkaniu cały weekend sam z psem i Japońskim mieczem

Jakiś czas temu wyczytałem że cena gier na PS5 i Xboxa SX ma wzrosnąć do 70/75$ co w przeliczeniu daje 275 / 295pln. Jeśli tak będzie to nie będę jedynym, który zrezygnuje z zakupów premierowych w przypadku gier AAA. Na konsolkę sypnę szczodrze groszem ale potem cebulka mode ON

65 cali zapłaciłem 7999. Chciałem kupić poprzedni model XG ale dali na niego promocje z 6599 na 5999 i sprzedały się bardzo dobrze, nie zdążyłem. W sklepach do których zachodziłem stały tylko modele ekspozycyjne. Więc już olałem ten temat i wziąłem XH95. Modelu XH90 (tego z HDMI 2.1) w 65 calach też na razie jeszcze nie ma, są tylko 55 niedawno wprowadzony i 75 albo 85 cali. Widocznie fabryki nie dały rady wyprodukować wszystkich paneli na raz i zrobili tak że do sklepów wjechały największe ekrany, potem przystępny cenowo mogący zawojować rynek 55 cali. Gdyby czekał na 65 to do dziś grałbym na starym TV. A tak yebać biedę, szarpnąłem się i przez rok będę wpierdalał sałatę ale będzie większa uczta dla oczu niż dla jęzora

Tak. Nie kupię OLED z kilku powodów. Jestem świadom ich zalet ale wady są dla mnie nie do zaakceptowania. 1. Jestem graczem i głównie do tego używam TV, długo potrafię grać w jedną grę gdzie stale wyświetlona jest albo mapa, albo jakiś pasek życia albo inne statystyki. Dlatego z tego powodu ryzyko utrwalenia się na ekranie kawałka mapy było by podwyższone. Wypalanie obrazu - skreśla te technologie. 2. Latem gdy mam dużo wolnego gram też w dzień i to w nasłonecznionym salonie. Obraz OLED wówczas mocno blednie na tle obrazu LCD. 3. Zbyt duża czerń. Ta zaleta telewizora jest dla mnie wadą. Gdy gram w dzień to słońce potrafi mocno odbić się od czarnego ekranu i wówczas zamiast cieszyć się tą czernią widzę plamkę światła. 4. Zbyt duża cena, za 65 cali musiałbym wpakować o wiele więcej niż w LCD. Na te kilka lat z Playstation 5 / Xbox Series S całkowicie wystarczy mi to co oferuje KD-XH95

Tak, bardzo zadowolony. Wrażenia kolosalne. Model XH9505 jest za(pipi)isty, to był bardzo dobry wybór. Chciałem po prawdzie kupić już model XG9505 ale skoro pojawiły się nowe na 2020 to poczytałem wrażenia hdtv polska https://hdtvpolska.com/test-sony-xh95-flagowy-telewizor-4k-na-2020-rok-2/ I zdecydowałem o zakupie. Przesiadka z 55 cali na 65 wydawała mi się że będzie mało zauważalna ale dopiero gdy TV wjechał do salonu i stanął na miejscu starego okazało się że te tylko 10 cali zrobiło kolosalną różnicę. Siedzę sobie 2,5 metra od matrycy i jest za(pipi)iście. Ogarniam cały ekran wzrokiem bezproblemowo. Upłynniacz obrazu w trybie gra działa inaczej niż w trybie filmu, to mi się spodobało najbardziej że nie jest tak mocno inwazyjny i nie sprawia wrażenia sztuczności. W trybie film jest inaczej, ale można sobie dodatkowo zwiększyć lub zmniejszyć ten tryb. Mi przypasował tak jak jest standardowo ale nie znaczy że nie będę dalej szukać i ustawiać sprawdzać. Wracam grać The Last of US II, przede mną God of War, Horizon Zero Dawn, i gry które zamkną generację czyli Ghost of Tshushima i Cyberpanek 2097 jeśli kiedyś w końcu przestaną przekładać premierę i gra trafi na półki

Dzielne Japończyki już produkują.

XH90 rozczarowanie, mityczne HDMI 2.1 istniejące na papierze plus słabszy procesor niż w XH95 i szarpanie androida to porażka. Dlatego wybrałem model wyższy lepiej wyposażony.

No właśnie nie. Wybrałem model wyżej i popełniłbym błąd wybierając XH90. Różnica pomiędzy procesorem X1 w XH90 a X1 Ultimate w XH95 to jak noc i dzień na korzyść XH95. Poza mitycznym HDMI 2.1 które obecnie istnieje tylko na papierze w tym modelu XH90 niczym nie imponuje. Sony twierdzi że odblokuje możliwości HDMI 2.1 w kolejnej aktualizacji firmware, ale czy odblokuje czy nie odblokuje tego nie wiemy. I ewentualnie kiedy też nie wiadomo. Wiec po co opcje z których nie będę korzystać. Sprawdzałem model w rozmiarze 55 cali ponieważ dopiero co wjechał do salonu i zostałem zaproszony na porównanie z XH95. Zanim udało się uruchomić 90, minęły 2 minuty. W tym samym czasie XH95 był już całkowicie skonfigurowany. Procesor X1 jaki użyli w tym modelu to rozczarowanie. 95 był też szybszy podczas poruszania się po menu androida i reagował płynniej. Bez dziwnych szarpnięć. W XH95 siedzi ten sam procesor co w najwyższych modelach (ZF9 ZH8 ZG9O) no i poza tym ma wsadzonych kilka technologii więcej ponieważ stoi w ich hierarchii modelowej wyżej niż 90. Druga sprawa to potrzebowałem oczywiście telewizora na dziś (The Last of US II). XH95 jest dostępny w każdym rozmiarze od 55 do 85, natomiast XH90 wjechał do salonów jedynie w 75, potem wprowadzili 55 razem z 85, nie wiem ile musiałbym czekać na 65, bo tyle cali chciałem. Samo sony nie było pewnie kiedy dostaną ten model. Więc zamiast czekać mam full wypasik. Wchodzę w 4k na pełnej krwie :]