No i skonczone, wymaksowane supporty i wiekszosc skilli na ktorych mi zalezalo na danych postaciach i elo.
Fabula swietna, chociaz antagonisci troche po macoszemu potraktowani, takie randomy bym nawet powiedzial koniec koncow, konkluzje mialem dosc satysfakcjonujaca, chociaz kilka pytan pozostalo bez odpowiedzi, kilka dosc kluczowych pytan.
Pora przygooglowac czy to bedzie rozwiazane na innych sciezkach czy po prostu zapomnieli o tych watkach.
Ale jedno jest pewne, chwilowo mam dosc, ostatnia walka mnie porzadnie zmeczyla i zanim zdecyduje sie na NG+ troche wody w wisle jednak uplynie.