-
Postów
7 125 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
81
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Bansai
-
Nawet Big Boss by sie nie powstydzil takich headshotow z pistoletu z tlumikiem. A potem jeszcze zrobilem akcje z wybuchajacym samochodem.
-
Klamiesz, kiepskie strzelanie. btw. kilka fajnych detali: - jak przydzwonisz w cos autem, radio na chwile sie zakloca - jak jedziesz off-roadem gdzie sa kamienie, buksowanie kolami po nawierzchni wlaczy dzwiek kamieni odbijajacych sie po karoserii [w zadnej innej grze chyba tego nie slyszalem] - jak wyskoczysz z auta, lub wybiegniesz/wyjdziesz [kilka animacji wysiadania w ruchu, zalezne od predkosci i tego czy jedziemy prosto/do tylu] to auto jak sie zatrzyma na gorce zacznie zjezdzac w dol bo reczny nie jest wlaczony, jak wysiadziesz z wylaczeniem silnika i zarzuceniem recznego, auto stoi na gorce - ubranie Lincolna moczy sie w zaleznosci od poziomu wody [ostatnio coraz wieciej gier ma ten feature, cieszy mnie to niezmiernie bo glupio bylo moczyc kostki i widziec cala postac mokrą] - jak masz opcje wlamania sie do budynku [sporo budynkow mozna zwiedzac], zamiast bawic sie lomem, wcisnij kolko i drzwi dostana mocnego kopa
-
Nie ma, na gafie widzialem 2 dni temu gifa i gosc mial tez ten sam moment w fabule, cos jest bankowo zglitchowane w tej krotkiej chwili jak sie jedzie do pewnego baru. Dojedziesz do markera misji i znika na amen. AC Unity byl (pipi) do potegi, gra byla calkowicie niegrywalna, wg mnie daleko Mafii do tego poziomu, przynajmniej na PS4 [filmik od crowbcata to wersja PC]. W AC zamiast nagrywac fajne momenty z gry, nagrywalem na kazdym kroku takie kwiatki:
-
A propos tych chmur, to jest glitch jak sie zaczyna gre, mialem dokladnie to samo w tym samym momencie fabularnym [latwo poznac ten moment po ubiorze], od tamtej pory nie bylo juz tego "zjawiska".
-
Najlepszy jutuber spiewa piosenke z najlepszego MGSa
-
Na piecu bym tego w zyciu nie kupil jak to tak wyglada jak na tym filmiku. Anyway... zle cos nagralem i zamiast calej akcji, jest tylko koncowka, najpierw ogluszylem 2 typow na wejsciu, potem sie podkradlem do auta, podlozylem C4, uzylem lalki voodoo ktora wydaje z siebie dziwny dzwiek i zwabia wrogow i...
-
Istnieje szansa ze region gry sie nie zgadza z SP? Bo jesli to nie jest problemem, to chyba jedyne rozwiazanie to infolinia Sony i opisanie problemu, wbrew pozorom naprawde potrafia byc pomocni i szybko zalatwic tego typu sprawy.
-
No ja wlasnie wrocilem do domu i tez bede odpalal, chce mi sie w to grac po prostu. Oceny nie bede wystawial dopoki nie skoncze i nie zobacze jak rozwiazali ending i reszte story, ale podejrzewam ze pod wzgledem ocen przez te aspekty techniczne grze sie niezle oberwie, z jednej strony szkoda bo super gra, ale z drugiej strony calkiem slusznie bo gry ostatnio coraz bardziej leca w kulki w tym departamencie. Ewidentnie mogli jeszcze z miesiac lub dwa nad tym popracowac, no ale wtedy wychodza najwieksze hity... a na poczatek 2017 tez nie przesuna bo bedzie rowniez zapchany. btw. ma byc patch do PS4 PRO poprawiajacy grafe etc.
-
Do czego porownuje? Do innych open worldow tpp, i zdecydowanie Mafia ma z nich najprzyjemniejszy gunplay, z reguly jestem ostatni do podpierania sie cudzymi opiniami, ale wez idz na gafa czy inna wieksza strone, kazdy chwali ten aspekt obok historii. Slaby gunplay i teraz jeszcze jazda na szynach? Nie wiem, chyba w inna gre gramy, bo u mnie każdą aktywnosc mozna rozegrac na wiele sposobow, skradac sie prosto do celu, eliminujac wszystkich po cichu [lethal/non-lethal], robiac masakre solo, czy chocby po wezwaniu posilkow gdzie sa male wojenki na ulicy... co ty bys jeszcze chcial dokladnie tu inaczej rozegrac? Napisz mi bo ciekaw jestem. Aspekty technicze sa kulawe, tu sie zgodze, choc tekstury mi jeszcze nie zniknely nigdy, freeza zadnego nie mialem, ani tez buga w jakimkolwiek quescie [grasz na X1/PC?]. @Fanek Ja juz mam troche godzin wbitych i ani jednego crasha nie zaliczylem, zainstalowales patcha? Jesli tak to kiedy crashowalo, podczas normalnego grania, scenek, loadingu?
-
Mogloby ich byc troche mniej, ale wyciac raczej bez sensu, fajnie wkomponowuja sie w caly ten watek odbierania miasta typkowi na ktorym chcemy sie zemscic. No i z kazda dzielnica dochodza nowe dzialanosci np. podazanie za martwymi zrzutami. Bez tego gra pewnie bylaby w cholere krotka, a to tez szkoda, bo gameplay jest za(pipi)isty, gunplay to poezja i az chce sie strzelac i miec do czego strzelac.
-
CD Projekt to taki wyjatek od reguly, choc na Skellige zdecydowanie za duzo nayebali tych znacznikow na wodzie. A co do FC3 to nie wiem... odpusty w FC to taki odpowiednik racketow tutaj.
-
Problem polega na tym ze w przypadku Mafii 2 kazdy recenzent (pipi)al gre za to ze nie ma co robic w tym swiecie oprocz glownych misji Ciezko znalezc zloty srodek.
-
A wez kliknij w jakies lambo i zobacz czy przypadkiem nie ma jakiegos wymogu w grze do jego odblokowania [mozna tez zabulic i od razu chyba odblokowac].
-
No raczej nie, bo do kupienia mam m.in. Lamborghini Icons, Turbocharged, RPM, Lamborghini Expansion Pack, Downforce. Season pass to wszystko obejmuje, Ficus ci dobrze napisal. Wejdz sobie na moje trofea, wszystko co tam widzisz jest objete season passem.
-
Fajna akcje mialem przed chwila, jechalem tirem z naczepa ktora mialem odstawic w pewnym miejscu, nagle wyskakuje mi info ze kill-squad [niezwiazane z misja, dynamiczny event] mnie namierzyl, w tirze im nie uciekne, tira zostawic nie moge, na szczescie jakies 100 metrow ode mnie byl magazyn ktory wczesniej przejalem a na perymetrze ok. 15 moich ziomkow, wbijam tam na pelnej (pipi)e, kill squad [2 pelne samochody] za mna, ledwo co z tira wysiadlem i zostali zmasakrowani bez mojej ingerencji. Ot taka prowizoryczna pulapka ale sie usmiechnalem jak zadzialalo. Kilka nowych spostrzezen: - o ile doczytywanie w miescie jakos mi nie przeszkadza, tak na bagnach juz rzuca sie w oczy, linie drogowe czasem doczytuja sie na twoich oczach a sama trawa tez momentami lubi wyrosnac przed nami (sqtr wyzej pisal o kwadratowych cieniach, tego jeszcze nie mialem) - model zniszczen aut jest biedny, ciezko jest uszkodzic bok samochodu - deszcz wyglada slabo - poki co dalej dobrze chodzi, kilka razy mi chruplo na bagnach, ale tylko na jakas sekunde, moze dwie - zderzaki aut momentami wygladaja jak ten stop z ktorego jest zrobiony t-1000, bardzo dziwnie, ale tylko momentami, nie wiem od czego to zalezy - strzelanie w kola jest bardzo przyjemne, czesto auto robi wywrotke po takim strzale, jedzie policja z przodu, strzal w kola, (pipi), dachowanie i wybuch w policyjne auto ktore jest za mna, szkoda ze tego nie nagralem - gra wraz z pchaniem fabuly do przodu otwiera wiecej mozliwosci i dodaje troche wariacji do racketow/misji - misje glowne poki co wszystkie sa ZA(pipi)ISTE, epickie momenty, swietne miejscowki, cudo pod tym wzgledem
-
Bedziesz musial robic rackety, co prawda nie dziesiatki, na chwile obecna 4-5 racketow wystarczy zeby przejac wystarczajaca ilosc terenu na dzielni i odpalic misje. btw. oprocz racketow doszly mi wlasnie misje poboczne, oraz same rackety tez troche dostaly nowych wariacji.
-
A mowilem ze niektorzy juz recenzje pisza? Mowilem. xD Co do powtarzalnosci to tak jak pisalem, bardzo mozliwe ze zacznie mi to doskwierac, poki co fajnie sobie to urozmaicam stylem grania, jednak kazdy pewnie ma inna tolerancje na tego typu rzeczy.
-
Tak, pamietam ze dawali nam te opcje gdzies w ostatnim akcie.
-
Graja jazz w niektorych miejsach, i jest motyw voodoo, mozesz miec nawet lalke voodoo ktora rzucasz i niektore trepy sraja w gacie jak sa przesądni. A co do NO, no to poki co miasto prezentuje sie znakomicie, widac ze spedzili nad nim sporo czasu. Tak jak pisalem wczesniej, scenki, voice acting i sama fabula na razie sa fenomenalne, choc tutaj jest bardziej przyziemnie gdzie Yakuzy momentami sa troche over the top [w dobrym tego slowa znaczeniu].
-
1. Blizej GTA V, choc to i tak nie do konca to samo, Lincoln to nie jest Wei Shen ktory musi skakac dookola swoich wrogow, z reguly jak do kogos podejdziesz i sprzedasz mu jednego gonga to wystarczy. Z okolicznosciowych sa zza rogu, jak ktos siedzi, albo jak jest za skrzynka/niska sciana etc. Mozna tez podczas sprintu od przodu/tylu zaatakowac wroga i wtedy jest fajna animacja jak gora czarnego miesa doslownie wdeptuje cie w beton. 2. Sa, mozna upgrade'owac niektore statsy Lincolna [jak np zycie, celnosc z danym rodzajem broni etc.]. 3. Polskie napisy sa na pewno, ale gram po angielsku wiec nie wiem czy zjadliwe. 4. Na poziomie GTA [z wylaczeniem autostrady, gdzie ruch byl niesamowicie gesty, takiego czegos jeszcze tu nie widzialem] 5. W trybie symulacji model jazdy swietny, choc i tak latwo ogarnac auta, tryb 'normal' to taki typowy arcade, choc wage auta czuc lepiej niz w innych grach. 6. Misje glowne sa liniowe i zroznicowane, idz tu, zrob to, pogadaj, zaatakuj, ucieknij, z kolei misje poboczne, na chwile obecna sprowadzaja sie do idz, zabij/przesluchaj/zniszcz, siłą tutaj jest raczej zroznicowanie sposobow w jakie mozna to robic, a nie samo zroznicowane misji. 7. Nie wiem wydawanie kasy na gierki w dzien premiery to mocno subiektywny temat, ja moge tylko powiedziec ze osobiscie nie zaluje. Jest, free-aim lub auto-aim na kola. Nie mozna, ale, ale ale... mozesz isc na bagna, zabic rednecka, wziac jego zwloki i rzucic go aligatorom na pozarcie.
-
Doczytywanie niektórych rzeczy na PC jest dość podobne do tego co widzę na PS4, nawet pasy dla pieszych doczytują się w tym samym momencie. Jeśli to jest ultra to... trochę beka. Widać że ten port potraktowali po macoszemu. Anyway, jakby były jakieś pytania jeszcze to piszcie, ja wracam do grania i potem zerknę.
-
Jak tylko to zrobilem to od razu sobie pomyslalem: "o (pipi), musze to pokazac :obemi:"
-
Dobra, pograłem jakieś 5-6 godzin i myślę że wstępne wrażenia mogę jak najbardziej napisać. Zacznę od aspektów technicznych żeby Fanek nie musiał całości czytać zniechęcony ale z nadzieją że może gdzieś o grafice niżej coś jest napisane. Obraz jaki produkuje ich silnik podczas gry jest dość 'miękki' przez co całość jest dość nierówna graficznie, przez większość czasu wygląda naprawdę pięknie, ale momentami średnio, jak jest wschód/zachód słońca lub noc to można strzelić kilka banderasów, a jak jest pochmurne niebo to całość po prostu jest jakaś... dziwna. Może to przez to że chmury na niebie mają chyba autostradę, jadąc do celu misji dosłownie na moich oczach droga stawała się oświetlona/zaćmiona (wiecie, ten efekt jak słońce wychodzi zza chmur, tylko przyśpieszcie to o jakieś 50 razy jasno/ciemno/jasno/ciemno), na początku myślałem że to jakiś glitch, ale zerknąłem na chmury i faktycznie słońce się za nie chowało i świat gry na to reagował, z jednej strony bardzo fajna cecha silnika, ale popsuta przez częstotliwość tego zjawiska. Na naszych oczach czasami też doczytują się inne pojazdy/piesi oraz budynki dość wyraźnie przybierają detali jeśli tylko patrzymy się w górę ekranu prowadząc samochód, jednak jakiegoś bezczelnego pop-upu raczej nie ma. Klatki, na PS4, są dość stabilne, miałem chyba tylko jedno dość mocne chrupnięcie kiedy na ekranie latało z 5 mołotovów, ale trwało dość krótko. Nie ma tutaj sytuacji że masz dropy podczas normalnej gry do ~20, także pod tym względem jest OK. Póki co też żadnych crashy. Dobra, no to pora na wrażenia z samej gry. P O D O B A M I S I Ę! Gra dosłownie ocieka klimatem, jeśli ktoś lubuje w blaxploitation to przez pierwsze 2-3 godziny gry [naprawdę długi i świetnie poprowadzony prolog] będzie wniebowzięty. Historia póki co zapowiada się fenomenalnie, postacię są świetne, a gra pomimo dość poważnego tonu zgrabnie znajduje też miejsce na całkiem udany humor. Reżyseria scenek wraz z voice actingiem to absolutny majstersztyk, filtry, ujęcia, lipsync, wszystko jest pieczołowicie zadbane i podszlifowane. Muzyka jak wyżej, majstersztyk, możemy posłuchać największych hitów z okresu lat 60 na 3 stacjach radiowych, dodatkowo podczas 'liniowych misji' załączają się też wybrane kawałki które idealnie podkreślają sytuacje, np. 'born to be wild' podczas pewnej ucieczki, lub 'I fought the law'... które chłopaki śpiewają odrobinę zmieniając słowa piosenki aby odzwierciedlić obecną sytuacje, takie smaczki naprawdę nadają temu wszystkiemu takiego mniej sztucznego uczucia. Gra na pewno ma trochę baboli w sekcjach free-play, gdzie sobie latamy po otwartym świecie i niszczymy rackety, czasem np. jakaś animacja się zawiesi na sekunde, albo komuś tam ręka przeniknie na chwile przez jakąś teksturę, ale póki co wszystko raczej mieści się w tej "normie dla open worldów". Gunplay jest niesamowity, chyba najlepszy w gierce z otwartym światem, bandziory świetnie reaguje na trafienia, jest krew która tryska, headshoty są nader mięsiste oraz sam 'feeling' strzelania z broni jest bardzo dobrze oddany, nie ma tutaj mowy o kapiszonach. Jest też system takedownów i brutal takedownów, lethal i non-lethal [przełącza się to w opcjach gry, lel], same takedowny pewnie szybko by się przejadły, ale w parze z brutal takedownami póki co dalej sprawiają radochę. Jest też opcja kontrowania wrogów, jeśli podejdziemy za blisko nie atakując, oni mogą się pierwsi zamachnąć, wtedy zamiast kółka [takedown button], wciskamy trójkąt i przez moment czujesz się jak Batman czy Wei Shen i patrzysz jak Lincoln [w zależności od tego jaką mamy bron] ich masakruje. Sam Lincoln to (pipi)any czołg który potrafi do kogoś podejść i zgasić go jednym szybkim prostym w ryj, ale nie jest kuloodporny, trzeba uważać, można bardzo łatwo zginąć jak nie jesteśmy ostrożni. AI jest momentami debilne, a momentami nie... debilami są głównie podczas skradania się, widać że Hangar 13 chciał ułatwić ten aspekt trochę: Tam na reddicie było coś o powtarzalności racketów, coż, nuda się jeszcze do mojego doświadczenia nie wkradła, ale może to dlatego że czasem się skradam, czasem wchodzę guns blazing, a czasem znajduję fajne oddalone miejsce i wyciągam snajperkę, a jak tylko odblokuje materiały wybuchowe, na pewno zrobię kilka akcji z wyskokiem i detonacją auta. Dali nam sporo narzędzi do zabawy, wydaję mi się że jeśli ktoś się będzie nimi bawił na całego, szybko się nie znudzi. Jednak tak jak mówię, grałem dopiero jakies ~6 godzin, więc ten ostatni akapit może jeszcze ulec zmianie. Na koniec jeszcze kilka bullet pointów: - po śmierci lub w trakcie ładowania gry zamiast na czarny ekran podczas ładowania, patrzymy się na artworki z gry, genialny pomysł - jak ktoś ma słaby wzrok może narzekać na czcionkę momentami, ja mam dobry wzrok, ale chwilami sam musiałem przymrużyć oczy - tryb symulacji podczas jazdy może nie jest tak dobry jak w Mafii 2, ale na pewno daję radę - blacha aut jest nie do zarysowania - niektórzy wrogowie po przedziurawieniu ich kulkami jeszcze żyją, można ich dobić lub olać [z czasem umierają], bardzo fajny smaczek - można strzelać z biodra:
-
Bardziej gardze chinczykiem niz konami, wiec chyba kupie, razem z Survive xd
-
Jak maja gre od polskiego dystrybutora to trzymaja sie terminu, jak maja gre zza granicy [np. czechy/uk etc.] to sprzedaja jak tylko dostaja paczke. Mafia pozno wyladowala w sklepach [nawet malych] bo ponoc 2K niezle bany narzucilo na wysylki przed terminem.