Seria byla niszowa jeszcze za czasow PS2, trzymaja sie tego co dziala, sprzedaz wzrosla troche dzieki rewitalizacji marki na zachodzie, jesli spadnie to dla nich sie kompletnie nic nie zmieni, od drugiej lub trzeciej czesci gierki maja ograniczony budzet i tutaj nie trzeba byc jakims samozwanczym krytykiem ktory mysli ze wnikliwie zerknal za kurtyny bullshitu zeby tego dostrzec, to nie jest GameFreak ktory ma na kolanach IP warte miliard dolcow i robia z tym nie wiadomo jaką maniane.
Udalo im sie stworzyc swietna miejscowke ktora ciagle sie rozwija [i nie, nie chodzi mi tutaj o cos tak banalnego jak ilosc budynkow czy lepsze tekstury] i z czesci na czesc zyje wlasnym zyciem, ktora jest suplementowana okazjonalnie przez inne miejscowki i ma to swoich zwolennikow ktorzy z seria sa od samego poczatku i beda pewnie do samego konca. Reszta osob ktora odkrywa teraz serie pewnie od tego szybko sie odbije, niektorzy moze zostana a "leniwe chinczyki" beda sobie dalej klepac, przepraszam, kopiowac kolejne odslony i wszyscy beda zadowoleni, ci ktorzy sie odbili pojda jezdzic na rowerze w Liberty City a ci ktorzy sie nie odbili beda dalej oklepywac pyski gangolom ow rowerem na swoim ulubionym parkingu czy chodniku.