Dzisiaj postanowiłem sobie odpocząć od NG+ i naszła mnie ochota na uprzykrzanie życia invader'om, zaprosiłem więc do zabawy Ukya i stworzyliśmy FPE GANK SQUAD (potem dołączyli Hendrix i Kazub), miało być chwile PvP i powrót do NG+ a sporą porcję dnia spędziliśmy na masakrowaniu invader'ow którzy ciągle wracali po wincyj. W efekcie miałem chyba jedno z przyjemniejszych i zdecydowanie najbardziej bekowe doświadczenie online w Soulsach, robiliśmy totalny pogrom walcząc 2vs2, 3vs3, 4vs3 czy nawet 4vs1 BEZ HONORU KISZĄC SIĘ Z BEKI NA PARTY, montaż pewnie tego nie odda nawet w połowie, bo ma być w miarę krótki, ale było bardzo szampańsko... najbardziej jednak kisłem jak wpadłem na pomysł żeby przyzwali mnie jako Invadera do świata Ukya po czym zasadziłem kilka konkretnych dźgnięć w plecy xD
Było sporo potyczek więc na szybko skleiłem montaż z kilkunastu (zdrady jako invader zaczynają się od 3 minuty):
A w spoilerze pierwsze kroki Gank Sqadu jak jeszcze byłem tylko ja i Ukyo: