Uzytkownk Wet Willy przed premiera Division:
Bansai: Tapczan, kupujesz dywizje? Bedziem ciorac z ekipa c'nie?
Ukyo: A wez ty mi spiertalaj z tym rakiem, beka wnuniu
*premiera Dywizji* Ja, Yano, Hendrix i kilku innych kolezkow siedzimy, gramy, jaramy sie rakiem, coopik, emocje, szampanska zabawa, Ukyo siedzi, slucha, troche smutałke, no ale trzymal sie dzielnie grajac sobie w Street Fightera. Mija kilka dni, Ukyo wciaz siedzi i slucha, wciaz smutalke, az wczoraj nie wytrzymal, kupil giereczke, zraczyl sie razem z nami totalnie, no ale powiedzial od razu "dlugo dzis nie pogram, bo jutro do roboty". Wchodze teraz do imprezki, patrze, Ukyo ma 19 lvl i 20 rank w DZ, pytam go skad tyle tego natrzepal skoro mial krotko grac bo jutro do pracy, no i okazalo sie ze siedzial do 5ej rano a do pracy jednak dzisiaj nie idzie Mesjasz? NO CHYBA MESJASZ