Ok pogralismy troche dzisiaj wieksza ekipa i bylo syto moim zdaniem. Multi smiga dobrze, lagow praktycznie nie bylo zadnych jak gralismy, a na pewno nic co by denerwowalo, z kolei sama rozgrywka to cud miod i orzeszki.
Mecze sa bardzo zaciete, praktycznie NON STOP akcja i nigdy nie mozesz byc pewny wygranej bo jeden dobrze uskuteczniony fulton moze wszystko zmienic teamplay to klucz, mielismy sytuacje gdzie przegrywamy, pada haslo polowanie na tickety i kazdy probuje fultonowac, po chwili, bach, z wyniku 18:38 zrobilo sie 28:25 (dane przyblizone, bo dokladnie nie pamietam ile bylo), mecz oczywiscie wygrany. Podstawa to trzymanie sie w kupie, na poczatku latalismy jak kurczaki bez glowy ale z czasem lepiej nam to juz zaczelo wychodzic, niestety malo rzeczy nagralem, kilka akcji bylo swietnych, niestety bez wgladu w czat moze sie to wydac "chaotyczne" mimo iz np oFi mowi mi ze mnie oslania, po chwili haslo ze mam typa za plecami i pach pach, zaoralismy go obaj. Oto kilka filmikow jak sprawdzalismy z czym to sie je:
Tutaj piekny przyklad teamplayu, mowie blantmanowi zeby szykowal mi wormhole'a na punkt zrzutu dyskietki bo sie do niej zblizam i rach ciach, runda wygrana:
Gameplay Ocelotem - tutaj z kolei idealny przyklad tego jak role moga sie odwrocic, na poczatku klipu przegrywalismy, zrobilem 2 fultony i 20 SEKUND przed koncem meczu wynik naprawiony btw. ostatnie CQC poszlo na Ukyo Tapczanie :kiss: