Postanowilem sobie odpalic dzisiaj GZ i to byl spory blad... bo ponownie napalilem sie jak szczerbaty na suchary przez co oczekiwanie bedzie jeszcze trudniejsze. Przeszedlem sobie glowna misje po cichutku i tylko mnie bardziej dupa scisla ze moja piekna baza z PW ktora godzinami ulepszalem poszla z dymem w 5 minut przez tego czaszkoyeba, nie moge sie doczekac az sie z nim policze.
17 dni... (no, biorac pod uwage godzine to juz 16)
Swoja droga chyba pierwszy raz w historii serii bede musial zmienic sobie okladke na pudelku, ta domyslna jest moim zdaniem strasznie cienka, dodatkowo jeszcze w premierowych wydaniach bedzie ten napis "Day 1 edition" na gorze http://static1.gamespot.com/uploads/original/917/9176928/2822880-mgsvtpp_us-ps4.png
Mysle o czyms takim (na kompie juz lezy plik zrodlowy, to co wrzucam ma troche gorsza jakosc):