Skocz do zawartości

Bansai

Senior Member
  • Postów

    7 125
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Bansai

  1. Jako ze gra jest w EA Access to pewnie na dniach sie zdecyduje sprawdzic , zobaczymy czy takie fajnie jak ludzie mowia.
  2. Przeciętny Amerykanin uważa się za bardziej inteligentnego niż przeciętny Amerykanin

  3. Bansai

    Forza Horizon 2

    Ludzie pisali ze pozniej beda dopiero, bedzie ok. 5 osob to zaczne cos motac.
  4. Mam pytanko, czy restrykcje w platnosciach karta ? Przyklad - majac region PL zaplace tylko kretydowka PL banku? Czy tego tez nie ma i moge placic jedna karta? (np szwedzka majac na konsoli region PL/USA itd)?
  5. Bansai

    C.A.R.S.

    Dokladnie, nie znam jeszcze gry ktorej stale przekladana premiera wyszlaby jej faktycznie na dobre. Gier nie przeklada sie po to aby cos doszlifowac (zwykly kit od wydawcow/devow ktory wszyscy lykaja), tylko dlatego ze cos jest nie tak. Bardziej jednak martwilbym sie wersji o konsole niz PC
  6. Bansai

    DriveClub

    W tej grze powinni wprowadzic uszkodzenia mechaniczne, moze wtedy ludzie by ostrozniej jezdzili i nie bawili sie w Destruction Derby.
  7. Bansai

    C.A.R.S.

    Project CARS zostalo przesuniete na wczesny 2015, mowi sie o marcu.
  8. Bansai

    The Evil Within

    Mnie bardziej zniszczylo kiedy na poczatku gry wyskoczyly "zombiaki" i inne maszkary, budynki sie zawalily a geniusz zarzucil tekstem z takim chlodem i powsciagliwoscia: "there's something wrong with this place" XDDDDD No ale gra miazdzy suty, chce wiecej, oj chce.
  9. Bansai

    DriveClub

    Uzywaj hamulca, to w sumie tyle, gra jak kazda inna scigalka arcade, nie jest jakas wybitnie trudna w opanowaniu.
  10. Bansai

    Wasteland 2

    Nie martw sie, gra starcza spokojnie na 70-100 godzin jesli niczego nie pomijasz bezczelnie . W tym poscie zahaczylem o mnogosc wyborow i czas gry: http://www.psxextreme.info/topic/96750-własnie-ukonczyłem/?p=3223187 A teraz apel do reszty, blagam, kimkolwiek jestes, jesli czytasz tego posta i zastanawiasz sie nad kupnem, TAK, KUPUJ.
  11. Bansai

    własnie ukonczyłem...

    Tekscik z zeszlego miesiaca, pisalem znajomemu ktory spytal mnie jak Wasteland 2 ma sie do starego Fallouta, wysmazylem mala cegle wiec w sumie postanowilem teraz tutaj wkleic jako ze gre skonczylem podczas pisania posta, jednak zaznaczam ze post nie byl pisany stricte pod ten temat, ale jesli skloni choc jedna osobe do sprobowania, warto bylo sie podzielic Ok, here goes ... Wasteland 2 Ta gra uswiadomila mi jak bardzo zmeczony bylem tytulami ktore same sie przechodza, gdzie nie potrzeba uzywac nawet krzty szarych komorek. Wrzucila mnie z powrotem w mlodziencze lata kiedy szarpalem w gry wymagajace, takie jak Baldur, Torment, Icewind dale czy chocby Fallout. Wasteland to taki oldschool przeniesiony do dzisiejszych standardow, 0 kompromisow na rzecz januszy, jedynie ulepszony interfejs, madrzejsza mechanika i lepsza grafika. Porownujac do Fallouta zas? Trudno ocenic, Fallout chroni sie tutaj za dosc konkretnym murem czystej nostalgii i chcialoby sie napisac ze dalej goruje ale ... no nie wiem, czas gry, system walki, mechanika, nawet lore i fabula (czysty geniusz, frakcje, fabula, questy ...), wszystko jest tutaj na korzysc Wasteland'a 2, jesli uda im sie pozbyc bugow to do tej gry bede wracal jeszcze nie raz, bo bedzie to czysty ideal. Dosc napisac ze po 40 godzinach grania, kiedy myslalem ze zblizam sie do konca, okazalo sie ze skonczylem nieoficjalnie "samouczek" (prosze nie traktowac tego zbyt doslownie, ciezko opisac pierwsza czesc gry) i zostalem rzucony na znacznie niebezpieczniejszy WIEKSZY teren do zwiedzania z wieksza iloscia miejscowek. Ile ja w to gralem, ponad 100 godzin? I przez te ~100 godzin nie robilem nic innego jak fabule i misje poboczne, zadnego farmienia czy monotonnych rzeczy ktore by przedluzaly rozgrywke. Same misje z kolei, i ich mnogosc sposobow na ukonczenie to niemaly majstersztyk. Kazda frakcje (a jest ich sporo i kazda jest arcyciekawa [temat na prace magisterska by byl z kazdej xD]) mozna zdetronizowac, zniszczyc doszczetnie, zastapic kims innym, dla zysku lub dla wplywu Desert Ranger'ow (Twoja grupa), czasem nawet zastapic ich inna frakcja, taką ktora do tej pory nie miala zadnego znaczenia i dopiero po przejeciu badziej wplywowego terenu zaczyna odbijac pietno w swiecie "Wasteland". Przyklad o czym mowie, wbijam do miasteczka, ktorego geniusz burmistrz zatrudnil frakcje X, zeby wykopali frakcje Y (bez spoilerow), frakcja X po wykonaniu zadania przejela sobie miasteczko bo zobaczyla potencjal w ich surowcach, dodam tez ze frakcja X nie byla glupia, zamienili walute w miescie z normalnej na amunicje, powsadzali wszystko do banku i pozwalali im wyplacac dziennie grosze, w sam raz na jedzenie, ale na leki juz nie starczylo, o nie, czemu to zrobili ? A tak zeby przypadkiem do glowy nie przyszla im rebelia. Wkrotce do akcji wkraczasz Ty, mieszkancy po butem frakcji X prosza Cie o uwolnienie miasteczka i ... no wlasnie, robisz co chcesz, tutaj jest piekno tej gry. Chcesz ich wyje(pipi)c rambo style? Jak tylko dasz rade, smialo. Chcesz otruc porucznikow i odciac leb hydrze po czym reszta spie(pipi)oli w popolochu? Smialo. <--- moje rozwiazanie Moze chcesz pracowac z frakcja X dla zysku? A prosze bardzo. Albo olac sytuacje i chuy z nimi wszystkimi? Czemu nie. Gra nie podpowiada Ci co robic, to Ty grasz w gre, a nie na odwrot, dlatego buszujac po miasteczku, widzisz zatruta studnie (z ktora jest quest oczywiscie na jej oczyszczenie, ale zanim to zrobisz ... ) idziesz kupic puste butelki, wlewasz do nich wody, zagadujesz do porucznika, dajesz mu wode. Podobnie mozna zrobic np z chloroformem w alkoholu (w wodzie pewnie by poczul). Szef lubi sobie zjesc stek z oposa, co robisz? Idziesz na farme oposow ... powiem tylko tyle ze nie spodobal mu sie moj prezent. Oczywiscie odwiedzilem tez wczesniej wspomniany bank, szef banku byl zbyt pewny swojego sejfu niestety, wyszedlem jako bardzo bogaty w amunicje czlowiek, a frakcja zostala ze sladowa iloscia amunicji w razie czego. Skrupulatnie planujac przejecie miasteczka, kiedy przyszedl czas do dzialania, porucznicy byli albo martwi albo ledwo zywi stawiajac sie na wezwanie szefa, bidulka ledwo zipial po prezencie, walka trwala krotko, trepy zaczely spie(pipi)c w poplochu, miasteczko bylo moje. No ok, jest moje, hura, dobro zwyciezylo prawda ? Nie do konca, mozesz wcale go nie oddawac prawowitemu wlascicielowi ... mozesz go zastapic kims kto np zaoferuje ci wiecej pieniedzy za, powiedzmy, pozbycie sie geniusza burmistrza, I TAK DALEJ, I TAK DALEJ... <--- to wszystko to jest tylko smaczek, ot miasteczko, sa znacznie obszerniejsze miejscowki. Moglbym pisac dalej ale nie chce mi sie juz, smutno mi sie robi, skonczylem te gre, bede tesknic, za jej klimatem, historia, za tym ze nikt cie nie prowadzi za reke, no i za tą muzyką <3
  12. Bansai

    The Evil Within

    Moge potwierdzic ze wraz z biegiem gry framerate sie uspokaja, w drugiej polowie praktycznie zero spadkow.
  13. ~6h tyczy sie tylko gier przed premiera bodajze, np Dragon Age Inquisition 5 dni przed premiera bedzie mozna pograc iles tam godzin. Pelniaki z EA Access dzialaja tak jak kazda gra z plusa.
  14. Playstation Notwork - dobrze ze TEW to piekne singlowe doswiadczenie

  15. Bansai

    The Evil Within

    Gra skonczona, calosc zajela mi 15 godzin 20 minut Bardzo przyjemny szpil, klimat wylewa sie z ekranu, potyczki sa emocjonujace do samego konca (glownie z powodu malej ilosci amunicji), gdyby nie wpadki techniczne byloby bez zastrzezen, do tego fabula, od poczatku do konca jest na zasadzie (tak jak andzej wczoraj to napisal) "czesc, jestem detektywem, jest jak jest, idziemy dalej, koniec gry". Gra nie wyjasnia wielu watkow i wszystko praktycznie jest otwarte na sequel. Lepiej zeby sie dobrze sprzedala, bardzo chetnie zobaczylbym TEW2, widze tu potencjal na marke a la Silent Hill.
  16. Bansai

    The Evil Within

    Troche mi to zajelo ale w koncu sie przyzwyczailem, glupia decyzja wg mnie z tym ultra zoomem.
  17. Bansai

    The Evil Within

    Czesto jak leci na ciebie grupa, robisz crowd control shotgunem, a jak wszyscy leza na ziemi to 1 zaplką ich zabijasz .
  18. Bansai

    The Evil Within

    Jesli dosc dobrze pamietasz RE4 to podczas grania w TEW bedziesz mial co jakis czas usmieszek i to uczucie typu: "cos mi to przypomina :)" (ale w pozytywnym sensie, nie negatywnym)
  19. Bansai

    The Evil Within

    Chapterow jest ponoc
  20. To ja troche bardziej "przyziemnie" (moza za wyjatkiem ostatniego ) Wypad na buraczk i THC: Dem graphics, i te refleksy na samochodzie z przodu <3 Sruuuuu (zdjecie to kompletny przypadek podczas wypadku) ...
  21. Bansai

    Forza Horizon 2

    lol nawet nie wiedzialem ze taka opcja istnieje
  22. Bansai

    Bloodborne

    Dobre wiesci dla ludzi z dostepem do alphy !
  23. Bansai

    Forza Horizon 2

    Od 16-17 powinienem grac i zaczac powoli zbierac ekipe.
  24. Bansai

    Forza Horizon 2

    W piatek po poludniu po prostu zacznie sie dodawac osoby ktore beda i ktore dojda, miejsca raczej nie braknie
  25. Bansai

    The Evil Within

    No jest tak "plastycznie/miekko" nie wiem jak to nazwac dokladnie, ale wyglada podobnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...