Czarne pasy w tej grze sa ogromne, gdyby je polaczyc to 1/3 ekranu zabrana jak nic, pierwsze co polecam zrobic po odpaleniu gry to pokombinowac z aspect ratio TV.
Na szczescie po drobnych zabawach z suwakiem udalo sie ogarnac temat tak ze polowe pasow wcielo i nic sie nie wydluzylo sztucznie na ekranie.
O samej grze, po 2 godzinach grania moge napisac ze jest klimat, jest w chuj brutalnie/groteskowo ale na pewno nie jest strasznie, lekkie napiecie podbudowane klimatem i muzyka, wiecej tu survivalu niz horroru, takze srania nie bedzie, ale luznej przygody tez nie. Dziwi mnie ze celowanie w grze TPP z rewolweru wyglada jakby gra przelaczala sie w FPSa i zmienic sie tego nie da, ale idzie sie jakos do tego przyzwyczaic. Chyba tyle, tak na szybko ...
Ok, wracam do grania.