Pogralem ok. 5 godzin, jestem po 2iej misji (a jest ich ponoc "9" - wiec krotko nie bedzie na pewno dla lizacych scian) i poki co jestem ogromnie zachwycony pozycja. Klimat wylewa sie z ekranu, dialogi sa swietnie napisane, voice-acting to gorna polka co w polaczeniu ze "starszym" angielskim jest po prostu poezją.
Swoboda dzialania prowadzaca do zaliczenia celu misji przytlacza moim zdaniem kazda inna pozycje, nawet Deus Ex'a nowego, kazda moc jest przydatna i jesli chcemy grac jako "Ghost" bedzie trzeba ich uzywac wszystkich i czesto. Warto tez napomknac o side-questach, robienie ich moze sie okazac bardzo pomocne, czasami moze kompletnie zmienic bieg sposobu w jaki wykonamy glowny cel danej misji, a czasami moze pozytywnie wplynac na swiat dookola nas (konwencjonalne nagrody juz pomijam oczywiscie).
To takie pierwsze odczucia, jak widac, mega pozytywne, koncze sniadanie i wracam do tego genialnego dystopijnego swiata .
PS. Nuta ktora gwizdaja lub nuca sobie NPCe ryje czerep konkretnie, rano sie obudzilem i podczas porannego sikania sam zaczalem ja nucic :ph34r:.