Bansai

Ja wlasnie kocham tego typu pytania, czy isc tu czy tu, lepsze to od biegniecia jednym wielkim korytarzem z poker facem przez cala gre, no ale to moja opinia , rozumiem ze nie wszyscy maja cierpliwosc czy czas, mimo to, kazdego dnia wybiore gre tego typu nad to co dali nam w NG3. @Yap To chyba ten moment z tego co kojarze, z sejfu w pokoju monka bierze sie ksiazke i na oltarzu sie ja wsadza, potem otwiera sie przejscie na dol i masz duuuuzo biegniecia i ciecia "talatajstwa"

Poradnik ? Kilka dni temu przeszedlem te gre po raz pierwszy i nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby jakiegos poradnika uzywac, bez przesady, to nie jest az tak skomplikowana gra. Choc na tle liniowej na maksa 2jki, a o jeszcze gorszej 3jce nie wspominajac rzeczywiscie mozna sie zaskoczyc, jednakze bez przesady, teren nie jest az tak wielki i przed kazdym zakonczeniem cutscenki/dialogu pada stwierdzenie gdzie masz isc lub co masz zrobic.

Jesli ktos ma ochote na co-opa to zapraszam, GT: kagannpwnz Walka nozem jest dobra, wystarczy raz uderzyc z noza, wtedy wcisnac A lub Y zeby zrobic jakas egzekucje tudziez przytrzymac X aby chwycic zywa tarcze, swietnie jest to imo zrobione.

Przeszedlem gre i jestem o dziwo zachwycony. Cala kampania jest przyjemna, przykuwa uwage wiec nie przelatujemy przez z nia z takim nijakim uczuciem, zas sam koniec jest swietnie zrobiony, bardzo milo sie zaskoczylem jego rezultatem. Pora pograc survivors i online co-op na trudniejszym poziomie .

Ja gram od dzisiaj i mam podobne zdanie co dzialkowiec, zostalem zaskoczony pozytywnie, przed zakupem mialem zerowe oczekiwania, ba, nawet podchodzilem sceptycznie do gry ale poki co nie zawiodlem sie a i wrecz przeciwnie . Fajny system melee, strzelanie daje rade, gra ma klimat RESowy w przeciwienstwie do czesci 5ej (choc gameplay to juz zupelnie inna bajka oczywiscie) wiec ja jako fan nie narzekam na ten tytul, ktory i tak notabene ma mi tylko pomoc w oczekiawniu na czesc 6. Gra oczywiscie jak kazda boryka sie z problemami, tutaj najwiekszy to chyba kompletnie debilne AI, jesli ktos to przeboleje, gwarantuje ze bedzie sie swietnie bawic w masowa eksterminacje zombiakow w co-opie L4D style. Suma sumarum, zadna ponadprzecietnosc ale tez zaden gniot, solidną rzemieslniczą robotą tez bym tego nie nazwal ze wzgledu na AI ale warto zagrac zdecydowanie jesli ktos lubi takie klimaty.

Wooow ... kiedys w grze mielismy nawet jeszcze 2 katany i inne zabawki. A tak swoja droga skoro juz przy tym to nie wierze, ze ludzie ciesza dupe z tych "darmowych" DLC ktore tak na dobra sprawe zostaly wyciete z gry, wcale sie nie zdziwie jak wyjda DLC PLATNE z innymi broniami a ten pierwszy pack to tylko taka wazelina zeby potem latwiej w dupsko naiwniakom wejsc.

Gra skonczona, jesli ktos jest ciekaw, zajelo mi to 27 godzin, poziom normal zrobilem wzystkie questy, kazdy war asset w kazdym systemie mam na 100% wiec nie ma mowy o leceniu na pale. Gra jest moim zdaniem zdecydowanie za krotka a zakonczenie ... coz, powiedzmy ze nie jeden z was sie niezle wku*wi tym co "splodzilo" bioware pod skrzydlami ea. Osobiscie czuje sie jak frajer grajac w poprzednie 2 czesci, ba, nawet to co robilem w 3jce ma nijakie znaczenie jesli chodzi o ending. Nie ukrywam ze ciekaw jestem opinii innych nt zakonczenia.

Jak z Portstation Vita zrobi sie Playstation Vita, bardzo chetnie kupie, poki co wstrzymam sie i zobacze jak sobie poradzi na rynku, wszystko w sumie od tego zalezy, jesli zacznie sie dobrze sprzedawac to i developerzy zaczna w jej strone patrzec. Poki co jest "za drogo, za za malo". Obnizka cen i jakies bundle z kartami pamieci etc. byloby bardzo mile widziane w niedalekiej przyszlosci, za taka cene wolalem sobie kupic niestety smartfona.

Resident Evil Revelations, oraz czekam na MGS 3D

Oby tylko te gry wyszly, Sony musi sie nauczyc ze w przypadku handheldow to nie hardware je sprzedaje a software jaki jest na nie wydawany. Kiedy kupilem PSP to sie srogo zawiodlem, ogralem MGSa, Finala CC, Dissidie oraz oczywiscie monster huntera i konsola po miesiacu poszla na allegro z powodu braku gier ktore by mnie osobiscie interesowaly (w pappatony i innego tego typu gierki nie gram), nad zakupem vity powaznie sie zastanawialem ale w ostatecznosci kupilem 3DSa i na dzien dzisiejszy nie zaluje (tym bardziej ze ominela mnie era DSa a 3ds ma wsteczna kompatybilnosc kartridżów), Vita by mnie przekonala z tym crapowatym line-upem jesli by sie na niej pojawil Monster Hunter (dla mnie to jest system seller, ktory zostal oddany nintendo) ale niestety glupie sony i ich polityka spowoduje kleske tej konsolki (choc na prawde im tego nie zycze biorac pod uwage ich obecna sytuacje w firmie), zbyt wysoka cena, zbyt malo gier, Wipeout mnie nigdy nie krecil, Uncharteda mam w nadmiarze na stacjonarnej konsoli, jedyna gra ktora by mnie na dzien dzisiejszy interesowala to Shinobido 2, niestety to zdecydowanie za malo aby leciec w dzien premiery po tak drogi gadzet, moze za 2-3 lata jak sprzet wraz z jego "dodatkami" (tez paranoja z tym ale przemilcze juz to) zejdzie do normalniejszej ceny i wyjda jakies gry. Poki co pozostane sceptyczny, z sentymentu do marki kupilem wpierw PS3 przed Xboxem360 oraz PSP zamiast DS'a, tym razem tak glupiego bledu nie popelnie, poczekam na konkrety a poki co bede mial radosc z grania na innej konsoli a nie radosc z czekania na vicie. Oczywiscie rozumiem tez zapal ludzi ktorym takich serii jak Wipe czy Uncharted za malo i chca wiecej, choc nie zmienia to faktu ze i tak sa to zwykle poucinane porty jak to Raven zgrabnie podsumowal, mialem okazje w Media Markcie (lub saturnie? nie pamietam) przetestowac Uncharted i papy z dachu nie zrywalo niestety jak zrobilo to odpalenie Zeldy w 3D 2 miesiace wczesniej.

Ta gra poszla calkowicie w strone akcji. Nawet przed rozpoczeciem dema pytaja nas czy chcemy grac w tryb Action (wybiera za nas dialogi), Story (latwa walka) czy RPG (trudniejsze strzelanie i wybieramy dialogi) takze nie licz juz w tej serii na rozwijanie cech rpg .

To były zayebiste czasy. Wszystko trzymało się kupy, każdy shinobi miał określone możliwości i ograniczenia, no i techniki były pomysłowe. Od Shippudena wszystko się rozleciało. Po shippuudenie to anime zaczelo przypominac dragon balla, teraz tylko czekac az madara czy sasuke zaczna rzucac planetami podczas walk i tworzyc potem nowe swoim "zayebistym" sharinganem .

Mi tam sie za pierwszym razem wczoraj udalo, znaki wklepalem w kolejnosci takiej jak ten obrazek po lewej pokazywal, pierwsze na pewno byl lewy gorny rog, reszty nie pamietam, mozliwe tez ze wzor sie zmienia z kazda proba, moja rada ? Nasladujcie miganie tych kolek po lewej stronie.

Wiedzmin 2 na rowni ze Skyrimem. Obie gry w swoich dziedzinach sa niezrownane w tym roku i obu nie da sie obiektywnie porownac wiec werdykt moj jest jaki jest .

Hard w tej grze to standard jak na dzisiejsze czasy, nic spartanskiego ale wyzwanie jakies tam jest. Struktura poziomow trudosci Dzis -> Kiedys Easy - Very Easy Normal - Easy Hard - Normal

Ty tak na zarty prawda ?

Ok dzieki nie wiedzialem o tym. A co z grami na kartridzach ? Bo ani jedna z tych ktore posiadam nie znajdowala sie tam, jest moze jakas osobna zakladka ?

Sa jakies aktualizacje (patche) do gier ktore sie automatycznie/manualnie sciagaja czy moze wszystkie tytuly sa dopracowane i nie ma takiej potrzeby ? Pytanie niby dziwne ale w tych czasach jak gra nie ma patcha to jakis cud chyba, a jako ze w temacie handheldow jestem nowy to interesuje mnie to.

A propos maga, polecam nim grac, wreszcie gra gdzie magia to magia a nie jarmarczne sztuczki. Mozna sypac meteorami, ciskac burzą lub elemental ragem ktory kombinuje 3 zywioly czy tez napierdzielac jak dzikus z czakramow lub staffa, cos pieknego. Pierwsza gra w ktorej gram czystym magiem.

Ja mam juz 20h + na liczniku i zrobilem moze z 5 questow dotyczacych watka glownego ;].

Pogralem juz ok. 5-6 godzin i jestem pod wrazeniem, gra to istny mix serii fable i elder scrolls, questow wiecej niz w rasowych MMO, od pobocznych po gildie (podroznikow, wojownikow etc.) z osobnymi watkami glownymi oraz nawet pobocznymi zadaniami, tutaj nawet skyrim moze sie powstydzic. Swiat jest wielki i jeszcze wiekszy, sporo miescin jest a im dalej w las tym wiecej wszystkiego, wymaksowac te gre to nie bedzie proste zadanie, o nie. Wracam do grania i na koniec dodam ze wspolczuje ludziom ktorzy zamiast Amalura wybrali FF XIII-2.

O ile sie nie myle to tez dotyczylo oceny IGNu, wiec z tym jednym krociutkim zdaniem jako PS w dodatku nie przeklamujmy faktow, pojiam tez to, ze ow kawalek cytowalem podczas pisania ci a nie twoje poprzednie PS. PS. Moze fanboyem nie jestes ? Na ps3site do dzis pamietam jak broniles 13tki pierwszej, teraz tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu ze mam racje, wiec jesli ktos tu sie powinien przewietrzyc to ty wraz ze swoja tarcza na ktorej widnieje napis FF. edit: a teraz robie taktyczny odwrot zanim sie zrobi kompletny offtop, ostatnie slowo nalezy do wacpana.

To zamien slowo "laskawa" na "bardziej przychylna" i skoncz pajacowac, bo jesli nie jestes glupi to dobrze wiesz o co mi chodzilo. Nie rozumiem tego bronienia zatwardzialych fanboyow tej gry, zeby nawet o ocene nizsza o 0.3 sie czepiac to na prawde trzeba miec bzika na punkcie tego crapu.

Czyli gra powinna dostac wyzsza ocene tylko dlatego ze poprzedni recenzent wzgledem poprzedniej gry byl bardziej laskawy ? To dopiero zachacza o absurd. Jesli zas chodzi o zakonczenie to mialem nieprzyjemnosc je obejrzec i wcale sie nie dziwie temu hejtowi na forach, jedni liczyli ze XIII-2 bedzie ostatnia z XIIIek (ja w tej grupie jestem), drudzy po prostu poczuli sie jak debile po obejrzeniu takiego zakonczenia, "Chcesz poznac kontynuacje i nie czuc sie jak frajer ktory na darmo gral przez ostatnie XX godzin? Kup XIII-3". Zarzuciles tez gdzies wyzej porownanie do Killzone'a i Mass Effecta, moze i bylyby sensowne gdyby nie fakt ze Killzone to gra stricte multiplayer i zakonczenie singla w Codowskim stylu ma raczej za zadanie powiedziec "spodziewajcie sie nastepnej czesci" (seriously, kto gra w KZ dla fabuly/singla?) a Mass Effect od poczatku byl zapowiadany jako wieksze uniwersum (czlowiek sie spodziewal w co sie pakuje, a nie dostawal znienacka kopa w jadra tylko dlatego ze SE sie zeszmacilo i chce wiecej kasy wyciagnac od fanow) i co najlepsze, przy zakonczeniu 1nki i 2jki czulismy sie usatysfakcjonowani, bo 1 i 2 mialy za zadanie przyblizyc nas do ostatecznego celu (czego nie ukrywaly, predzej czy pozniej mielismy swiadomosc z kim sie zmierzymy na koncu owej czesci i jak nam to pomoze), czyt. , to zupelnie inna sytuacja od zakonczenia w XIII-2 gdzie po prostu zostajemy odcieci od gry w najglupszym z mozliwych momentow, wiekszosc na pewno to zrozumie po jego obejrzeniu (bedzie facepalm, gwarantuje), a Ty Enki zrobisz facepalma podwojnego jak sobie pomyslisz ze porownywales ten pseudo-ending do zwienczenia mass effectow. PS. Ciesze sie ze w Japonii gra slabiej sie sprzedaje od poprzedniczki, jesli zapowiedza XIII-3 to oby bylo jeszcze gorzej bo o Versusie juz chyba do czasow PS8 nie uslyszymy (ale newsy w stylu, "praca idzie pelna para" i tak beda sie pojawia <trolololo>).

A ja tam czekam na paczke od Zavvi z Circle Padem i Revelations za 220 zl , jak dobrze pojdzie moze dostane paczke jak w Polsce bedzie premiera