Bansai

6:50 mnie calkowicie rozyebalo

Shiiiit, chodzilo mi o gierki kiedys vs gierki teraz Taki Chrono Trigger/Cross lub FFVI zawsze beda na moim telefonie zainstalowane.

Bardzo lubie rozowe okulary nostalgii, kiedys cool, teraz chooy.

Jak nadrabialem jrpgi ze snesa to specjalnie czekalem na sezony ogorkowe i staralem sie siedziec 'w tej generacji', bo mysl o przeskakiwaniu miedzy dwiema zupelnie innymi szkolami robienia gier jakos mnie odrzucala.

Dzieki pewnej bardzo prostej zasadzie konczy wszystkie gierki, gracze go nienawidza: Kupuje 1 gre i dopoki jej nie skoncze [lub uznam ze jest (pipi)owa i nie gram wiecej] to nic innego nie instaluje i staram sie tez nie kupowac [nie dosc ze z ceny w miedzyczasie spadnie, to jeszcze nie patrzy sie na mnie non stop z polki]. Wiadomo ze przy takich okresach jak ten, gdzie w 2 tygodnie wychodzi z 10 interesujacych mnie gier, wszystkiego nie ogram, ale wszystko po kolei predzej czy pozniej trafi do czytnika. Gdybym je wszystkie kupil teraz, to nie dosc ze bym zbankrutowal, to jeszcze patrzac na takie kupsko wstydu czulbym sie przytloczony i chec na granie by mi odeszla (mialem juz tak kiedys jak kupilem pierwszy raz 3dsa i jakies 15 gier).

Ta kusarigama

No, szczegolnie del toro sie przyczyni, ktorego gra inna osoba, a tylko jego twarz jest pozyczona. Powtarzam, obejrzyj filmik, o po(pipi)kowatych aktorach tez mowi. Swoja droga hejtowanie Death Stranding nie jest raczej glownym celem tego filmiku, jesli tak go odebrales no to chyba rozumiem skad to negatywne nastawienie. I to jest problem moim zdaniem, poki co caly PR dookola tej gry skupia sie na aktorach.

Filmik odpowiada na niektore kwestie o ktorych napisales, szczegolnie kiedy warto taki zabieg zastosowac, a kiedy nie. Naprawde polecam obejrzec.

Kolejny dobry material od tego pana. Niedawno o tym z chlopakami na party gadalem, denerwuje mnie ten ostatni trend wciskania wszedzie mord znanych aktorow, zawsze jakos ciezej mi bylo wejsc z immersje ze swiatem gdzie protagonista lub antagonista to ten typek ktorego widzialem tu czy tam, ale absolutnie trafil w 10tke mowiac o tym zeby pomyslec o swoich ulubionych postaciach z gier, lub postaciach ikonicznych w branzy i wyobrazic sobie teraz ze zamiast ich twarzy mamy jakiegos aktorzyne z holywoodu. Przeszkadza wam to? Chcecie wiecej znanych twarzy? Macie wy(pipi)ane?

Ehh, troche kusicie. Jak dzialaja podziemia, mozna lepszy sprzet wyfarmic niz w DZ? Moga wam gracze do dupy nakopac w podziemiach? Dodali w ogole jakies story dodatkowe, lub nowa baze wypadowa?

Jaja sobie chyba z tymi update'ami robia... wyrazilem swoje niezadowolenie na neogafie i dostalem w odpowiedzi tekst ze w wiedzminie rok naprawiali popsute UI i nikomu to nie przeszkadzalo, tak jakby scenki i fabule mozna bylo porownywac do łatania spadajacego framerate'u lub UI na pececie. Gry sie pozbywam i moze wroce jak wyjdzie wersja Final Fantasy XV: ULTRA REMIX DIRECTOR'S CUT 2.03 DEFINITIVE EDITION

Yongyea bedzie teraz od tylu puszczal i zmienial palete kolorow, i jak cos sie przypadkiem wyda sensowne to bedzie nowy filmik, nie moge sie doczekac

whaaat?

Ten super duper hyper dungeon zrobiony, jakies 3-4 godziny mi to zajelo, masakrycznie bylo momentami, lapska spocone od skakania, fajna rzecz, ale za bardzo sie dluzyla.

Ja jestem strasznie zawiedziony, dodatkowo jest to ending takiej natury ze zeby dobrze wszedl to musisz jednak byc zzyty ze swiatem i postaciami w tym swiecie, a tutaj [oprocz glownej czworki] po prostu nie bylo na to czasu, za szybko to szlo do przodu i za duzo przeskakiwalo, bez zadnych wjasnien.

dla 4 glownych postaci i klimatu tak, dla postaci pobocznych i fabuly absolutnie nie

No i platynka wbita: Zostaly mi tylko high endowe dungeony i koniec post-game'u :x

Potwierdzili ze beda wersje pudelkowe 6tki i Kiwami

Ta gra bedzie z 3 razy dluzsza minimum, to juz po samej alfie mozna bylo stwierdzic. Poza tym game director wypowiedzial sie na ten temat: http://wccftech.com/niohs-game-director-the-game-will-take-70-hours-on-average-no-plans-for-pc-release-currently/

No to moze z jakims randomem ktorego zabija zabierajac dziecko? No mozliwosci jest wiele.

Coraz krocej trzeba czekac na te Yakuzy po angielsku, podoba mi sie ten trend

Wolalbym nowych bohaterow mimo wszystko, teraz istnieje ryzyko ze spieprza idealnie poprowadzona historie z jedynki.

Ehh, ten ending, szkoda strzepic ryja. No ale chociaz gameplay dobry wiec pora atakowac post-game. btw. pol roku temu na 4chanie ktos juz zaspoilowal cala gre, w tym kilka kwestii ktore zostaly poruszone nt samego procesu tworzenia gry sie rowniez potwierdzily, miedzy innymi to ze story zostalo chaotycznie pociete i sklejone z planowanych 3 gier, w 1 gre, oraz to ze XVI powstanie jesli XVtka dobrze zejdzie. Gdyby ktos byl ciekaw to tutaj jest wiekszosc z tego wycieku: http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=1233181

O filmie nie ma nic, tutaj nie ma czasu na proste wyjasnienia fundamentalnych rzeczy fabularnych a niektorym sie o rzeczach z filmu jeszcze cos marzy. xd Summony sa jeszcze rzadsze niz w CC, doslownie rzut koscia, musisz spelnic kilka warunkow na danego summona, a potem to i tak nie jest powiedziane czy przyjda czy nie.

Fabula w drugiej polowie gry jest tak rushowana ze to sie w glowie nie miesci, zrzucaja na ciebie co chwile jakies fabularne bomby bez chwili wyjasnienia, bierz na ryj te bombe bo juz leci nastepna, co, masz pytania? Beka wnusiu, lepiej uwazaj, nastepna bomba spada. Narracja w tej grze zdecydowanie nalezy do jednej z najgorszych jakie na oczy widzialem. Sporo dziur, sporo niewyjasnionych kwestii, 90% waznych momentow dzieje sie poza ekranem, przychodzisz na gotowe i nie ma praktycznie ani slowa wyjasnienia... Ide wlasnie na ostateczna bitwe, spodziewam sie fajnego endingu oraz mnostwa pytan na ktore nigdy nie poznam odpowiedzi. Znakomita gra, ale ten pospieszony scenariusz to spora lyzka dziegciu na koniec, ba, chochla nawet.