KONIEC JEZU JAKA TA OSTATNIA SCENKA PRZED NAPISAMI BYLA PIEKNA.
12/10
Wiecej moze napisze w tym tygodniu, ale jedno jest pewne, dla mnie GOTY w (pipi), wiem jak smiesznie to brzmi w styczniu, ale poki co nie widze gierki na horyzoncie ktora moglaby sie nawet zblizyc do palety emocji jakie towarzyszyly mi przy tej przygodzie, sam gameplay to dla mnie nie wszystko, choc system walki w 0 jest w (pipi) sztywniutki i nawet po tylu godzinach wciaz sprawia radoche, poczatkowo jest dosc ograniczony, ale jak odblokowujemy style, trenerow i rozwijamy drzewka umiejetnosci na stylach, system walki moze przytloczyc osoby ktore nie lubia czytac opisow skilli etc. Mozliwosci i kombinacji jest masa.
I jeszcze jako taki side note, osoby ktore nie graly w 1nke na pewno mogly lepiej przyswoic te story, weterani serii wiedzieli juz mniej wiecej jak to sie wszystko skonczy, ale zazdroszcze mocno osobom ktore story 1nce maja jeszcze przed soba, pieknie w 0 nakreslili przyjazn miedzy Kiryu a Nishikim co idealnie sie zgra jak historia bedzie skupiona na nich dwoch w Kiwami.
No to teraz pora sluchac soundtrack i plakac w kacie ze to juz koniec: