Treść opublikowana przez Il Brutto
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
No ja moge ale bedzie4 chuja warta bo sie nie znam. tak jak zreszta jakis Cezary Graf czy inny Barotsiak Kiedys byl taki polski ekonomista co latami powtarzal ze Euro upadnie i nawet zalozyl jakis fundusz xD Chyba mial tyle godnosci ze jak sie skompromitowal to juz przynajmniej nie pokazuje sie publicznie.
-
Fast food
W tygodniu bylem w ojczyznie i zamowilem sobie Qurrito, ja pierdole jakie to bylo paskudne wyrzucilem polowe do smieci. 50% tego kurczaka to byla panierka, i to jakas taka przesmazona. W ogole niektore kawalki to byla sama panierka bez miesa, jak juz bylo mieso to z udka ale suche i chujowe. Nie polecam.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
No i padl Calamity Ganon, 50 godzin na liczniku, czas napisac male podsumowanie. Piekna to byla gra... a nie czekaj, to byla VTM Bloodlines w ktora gralem 2 miesiace temu, teraz czas na BOMBY PRAWDY. Nie ukrywam, ze dla tej gierki kupilem konsole. Oczywiscie mialem jakies tam watpliwosci, ale w calym internecie nie tylko tutaj panuje taki zeldowy mesjanizm, ze nie mozna przejsc obok tego obojetnie i trzeba zagrac. Czego sie spodziewalem? No przede wszystkim solidnego RPG w otwartym swiecie. Generalnie jakies smaczki tarmoszace siusiaka typu podpalenie jablka ognista strzala i upieczenie jej mnie nie interesuja, wole sensowna fabule ktora jakos usprawiedliwia wielkosc swiata no i zbalansowana rozgrywke. A dostalem chuja. No wiec zaczynajac od tej fabuly to bylo to mega nijakie, ratujesz ksiezniczke, no spoko widzialem juz 30 lat temu w Mario. Najgorsze bylo to ze kazda odnoga fabularna to kopiuj wklej. Po pierwszym Divine Beast jeszcze bylem zadowolony, poszedlem na slonia, dluga droga przez jakies gory, pozniej minigierka, wreszcie dotarcie na slonia i fajne zagadki na koniec boss do powalczenia. To pozniej cyk na drugiego, jaszczurka, wszystko to samo. Najpierw male intro cos tam w wiosce, minigierka, wnetrze z zagadkami, boss (praktycznie taki sam). I trzeci i czwarty DB doslownie to samo. Identyczny patent w kazdym kluczowym quescie. Nawet te miasta sa skonstruowane w ten sam sposob. Koniec koncow najlepszym glownym questem bylo dla mnie zbieranie wspomnien ze zdjec, przynajmniej kazde bylo inne. No to moze poboczne questy cos ratuja? Ja pierdole, te to juz w ogole najgorsze xD 90% to przynies 10 kamieni albo jablek. A z WoWa tak sie tu smieja wszyscy na forum. Moze jakies nagrody chociaz beda? No dostaniesz consumable co odnawia 3 serduszka. Byl taki poboczny quest z budowa osady, ktorym ktos sie zachwycal w temacie ze wspanialy chain. No elo przynies 10, 20, 30, 40, 50 stosow drewna przeplatane znajdz osobe rasy X - oczywiscie kazda osoba zgodnie ze schematem znajduje sie w osadzie oddalonej od glownego miasta danej rasy xD No ludzie kochani. Przejdzmy teraz do ekwipunku. Na poczatku sie jeszcze czlowiek ludzi, bo sa na przyklad zbroje na resisty potrzebne zeby sie dostac do pewnych miejsc. Ale w gruncie rzeczy nic nie daja. Nie oplaca sie ich kompletnie ulepszac. Generalnie zbroje to tak jak w soulsach. Bronie, no jeszcze na poczatku to zbieralem i przykladalem do tego uwage, pozniej dostaje sie niezniszczalny miecz ktory sie regeneruje i juz masz wszystko w dupie. Po co w ogole zbierac lepszy ekwipunek skoro przeciwnicy sa tak beznadziejni? Eliksiry nie maja sensu, w ekwipunku najebane tyle materialow i badziewia ze Nioh sie chowa. Po co jak tego sie praktycznie nie uzywa. Walka w tej gierce jest do dupy. Zwyczajne potwory to w ogole nieporozumienie i jest ich bardzo malo, w sensie roznych typow. Zaden z nich nie sprawia problemow, ja to w ogole je omijalem po prostu biegnac przed siebie, da sie ominac kazdego przeciwnika bez problemu. Mowilem, ze wszystko w tej grze jest robione metoda kopiuj wklej? Bossowie tez, nie tylko ci z DB, ale tez minibossowie, jakies talosy ktorzy sa reskinem z innym zywiolem. Czesto ludzie zarzucaja tej grze, ze ten swiat jest pusty. I maja racje. Co mozna tutaj robic? Mozecie kolekcjonowac swiatynie ktore sa minigierkami, nawet spoko ale gdybym chcial takie rzeczy robic to bym sobie odpalil jakas platformowke. Mozecie odkrywac mape jak w asasynach wchodzac na najwyzsza wieze. Wejscie jest tylko troche wiekszym wyzwaniem. Mozecie tez zbierac korok seeds. Tylko nie wiem po co bo ekwipunku sie zbierac nie oplaca po czasie. Sa pochowane po calym swiecie pod postacia zagadek, rowniez metoda kopiuj wklej, znalazlem kilkadziesiat, podobno jest kilkaset, ciekawi mnie tylko ktory typ zagadki wystepuje najczesciej, czy to ulozenie kamienia zeby zamknac kolko? Trafilem chyba 5 razy na takiego. A i nie ma znacznikow na mapie, czaicie? Nie ma znacznikow na mapie, jebani geniusze z Nintendo, jak oni to wymyslili? To wspanialy open world bo nie ma znacznikow na mapie. Szczerze mowiac, to jezeli jeszcze bede w to gral to tylko ze wzgledu na to, ze konsola jest przenosna i bede to mogl robic gdzies gdzie musze zabic czas to poszukam swiatyn. Kompletnie przehajpowany tytul, wiadomo dlaczego. Jestem ciekaw czy jak w kontynuacji zaserwuja dokladnie to samo tylko wiecej to czy ludzie powiedza dosyc, czy dalej beda sie tasowac do poteznej zeldy. Mowienie, ze to jest jakis top gamingu, jedna z lepszych gier wszech czasow to jest smiech na sali.
-
Nintendo Switch - temat główny
Powinna dzialac, tutaj normalnie typ podlacza nawet pada od GC czy PSX
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
W banku zawsze dostaniesz malo. Na te chwile u mnie w Revolucie placa 4.68 za 1, jak patrze na ING to 4.52. Sprobuj moze cinkciarza jakiegos, oni tez maja atrakcyjny kurs. W sensie te aplikacje, nie jakiegos dziada spod Baltony.
-
Diablo II: Resurrected
Wszystko, jak szaman jest bossem to najpierw ubijasz samego szamana a pozniej z niego masz lalke ktora tez jest takim samym lvl bossa.
- Produkty z Biedronki
-
Diablo II: Resurrected
Dziala prawidlowo ale resisty w Diablo dzialaja tak, ze najpierw je przelamujesz, dopiero pozniej obnizasz. Jak uzyjesz samego sundera to mu zlamiesz immunity ale nadal bedzie mial te 95% resista wiec musialbys zalozyc griffon, crescent moon albo infinity czy jakis gear z facetami zeby zwiekszyc dmg.
- Wo Long: Fallen Dynasty
- Wo Long: Fallen Dynasty
-
Elden Ring
Najgorszy byl ten z ta dupeczka od przytulania, tam w pewnym momencie po wyczerpaniu dialogu nie bylo mozliwosci interakcji, trzeba bylo wyjsc z lokacji i wejsc z powrotem zeby mozna bylo popchnac do przodu. Strasznie wkurwiajace sa takie rzeczy, bez wiki to bym nawet polowy nie zrobil tych questow.
- Elden Ring
- Elden Ring
-
Outer Worlds
Nie jestem w stanie pojac jaki w ogole to ma sens. Gra ma swoje wady, na premiere byla falszywym mesjaszem, grafika to chyba jej najmniejszy problem.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
W weekend nabilem chyba z 20h, jak zaczynam sesje to jade az do wyczerpania baterii. Pierwszy divine beast padl, taki slon wodny, chyba z godzine biegalem po tym wnetrzu zanim sie zorientowalem ze mozna ruszac traba z menu mapy Poki co bardzo dobra gierka, przekonala mnie do poteznej marki Nintendo.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Ale sterowanie koniem jest absolutnie najgorsze. Czy jak zlapie konia z lepszymi statystykami to bedzie mialo jakis wplyw na sterowanie?
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Przed chwila nie moglem wejsc na wieze bo mam za malo staminy i mi przeszlo przez mysl ze trzeba pogrindowac kapliczki, ale sobie rozpalilem ognisko, ugotowalem grzyby na regen i udalo sie wejsc. Wspaniala gierka. Ale z tym niszczeniem sie broni po kilku hitach to przesadzili. Rozumiem galazka czy reka potwora ale prawilny miecz to powinien trzymac.
-
Baldur's Gate 3
Arcanum to w ogole jeden z najlepszych rpgow tamtych czasow i chyba najbardziej niedoceniony. Co do Tormenta to zawsze przypominam, ze gra poczatkowo nie zdobyla popularnosci tylko urosla do miana kultowej po latach dzieki graczom typu Ogur "Ratowanie przybranej siostry porwanej przez zlego czarodzieja? Gardzic wami to za malo, ja wjezdzam do 4 gestosci na placu szmaciarzy". I tak sobie obrastala latami w legende. Ja wlasciwie mam za zle tej gierce, ze tak mocno odcisnela pietno na tym renesansie izometrycznych rpgow i spierdolila im kompletnie fabuly A BG2? No tak, wspaniala gierka i zdecydowanie najlepszy tytul tamtej zlotej ery. To tez byla kwestia tego, ze tamte gry zawsze wydawali na 2-4 + 1 CD.
-
Nintendo Switch - temat główny
Jakie najlepsze taktyczne rpgi wedlug was? Chce sie zdecydowac na jeden tytul bo narazie nie mam czasu na sprawdzanie wszystkich. Widze ze jest Fire Emblem jakas glosna seria ale chyba za mocny setting chinskiej bajki. Co z Triangle Strategy? Wyglada fajnie i przypomina FFT, pewnie najbezpieczniejsze by bylo dla mnie Ogre Tactics?
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Wczoraj pogralem pare godzin. Podobalo mi sie jak trzeba bylo pokombinowac np. zeby dojsc do zimowej kapliczki albo dostac sie na platforme z przeciwnikami. Mam nadzieje ze bedzie tego wiecej ale roznorodnie. Dostalem paralotnie i dotarlem do drugiej wiezy ale jeszcze raczej nic sensownego nie moge stwierdzic bo to dopiero poczatek.
-
Zakupy growe!
Jest i on, jeszcze sie zastanawiam czy isc moze i kupic pudelko ale deszcz pada i mi sie za bardzo nie chce. No w kazdym razie teraz sie przekonam czy nie trollujecie z tymi mesjaszami od Nintendo.
-
Baldur's Gate 3
No nareszcie, chociaz nie powiem ze mi sie udziela jakikolwiek hype mimo bycia fanem serii. Dla mnie to Divinity 3.
-
Nintendo Switch - temat główny
Dzisiaj zamowilem Switcha Lite i bede sprawdzal czy nie klamiecie tutaj dla nas o tych wszystkich bombach od nintendo. Na pierwszy ogien idzie Zelda.
-
japko
U mnie z Mbp, iPada, zegarka i telefonu na raz, zawsze pierdolca dostaje.
-
Instant
Ja jadlem kaczke, wolowine i zeberka. Smaczne i chetnie bym zjadl jeszcze raz. Cenowo tez bardzo atrakcyjnie, przynajmniej dla mnie bo na polskie warunki to podejrzewam ze za duzo. Zarcie jest dobrej jakosci, porcja jest spora ~300g co wystarczy na obiad na doroslego zagrajmera. Szybko i latwo sie przygotowuje, w sam raz jak czlowiek wraca z roboty i nie chce mu sie nic gotowac ani czekac godzine na dowoz. Najlepsze byly zeberka.