-
Postów
3 074 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Il Brutto
-
Z tym adaptability w 2 to w ogole cyrk, przeszedlem gre kompletnie ignorujac ten stat i dopiero po lekturze tego tematu sie dowiedzialem co to daje. Zdecydowanie najgorsza czesc serii, najlatwiejsza z beznadziejnymi bossami i debilnymi lokacjami w DLC, droga do tej trojki w pierwszym to juz byla przesada ale droga do blue smeltera to w ogole tragedia.
-
GOTY: bezdyskusyjnie TLOU2, na liscie nie ma niczego lepszego. Bardzo dobrze mi sie w to gralo, po prostu jakosciowa gra od ND. Szkoda tej calej dramy, ale mam przeczucie ze teraz juz przy kazdej glosnej premierze beda odchodzily cyrki. Na drugim miejscu jak dla mnie Nioh2. Rozczarowanie: oczywiscie ze cp2077, cieszy mnie ze przy 66 oddanych glosach na ten moment jeszcze nikomu nie przyszlo do glowy dac to jako goty. Najbardziej oczekiwana gra: Elden Ring. Oczekuje jej tylko po to, zeby zostac zaskoczony fajnym, innowacyjnym gameplayem jak w Sekiro. Jak dostane rycerska turlanke to sie wkurwie. Jakos sie ten rok zapowiada w ogole nieciekawie. Konsola: zadnej bo nie zalapalem sie na 1 preordera PS5. Mam nadzieje ze da sie dorwac jeszcze w styczniu.
-
Nieeee tylko nie wloskie klimaty. Jestem jak najbardziej za gangami ale wspolczesnymi a nie do bolu przerysowanymi ojcami chrzestnymi itp.
-
Jak dla mnie to zakonczenie arasakowe jest zdecydowanie najlepsze, najciekawsze. Chyba najbardziej cyberpunkowe. No i wprowadza jakis tam plot twist chociaz to juz sam koniec. Pierwsze ktore zrobilem to to w ktorym reinkarnuje sie jako Johnny. Slabe wedlug mnie. Jestem troche zaskoczony, ze komus sie podobala postac Jackiego. Jego szybka smierc to chyba najlepsze co sie moglo przytrafic w tej grze. Przyjazny Meksykanin, ja pierdole.
-
U mnie w tym roku 21 gier, w tym 1 nie ukonczona i 3 splatynowane. Nie ukonczylem Borderlandsow bo mi ta gra nie podeszla, myslalem ze to jakis solidny rpg bedzie a tu strzelanka i jeszcze mnie pierwszy boss elektryczny sponiewieral kilka razy to odinstalowalem. Splatynowalem Ghost of Tsushima, Days Gone i Sherlocka Holmesa. Ten Sherlock to samograj i platyna wpadajaca przy okazji to sie w sumie nie liczy. GoT taka solidna ubigierka, asasyn chinski ale o wiele przyjemniej sie te mape czyscilo. Days Gone to byla dziwna gra bo grajac w to odliczalem tylko czas zeby juz sie skonczylo, ale po skonczeniu gralem dalej czyszczac wszystko bo mnnie tak wciagnela ta gra. Z miejsca wskoczyla do mojego top 5 tej generacji, czekam az dorwe PS5 i zaczynam od nowa. Najlepsza gra w tym roku to jak dla mnie TLOU2, strasznie zenujaca sprawa z ta drama na premiere, nawet tutaj na forum sie obsrali niektorzy. Zaraz obok Nioh2. Najwieksze rozczarowanie chyba tej dekady w ogole to oczywiscie CP2077, szkoda strzepic ryja na tego kasztana, chyba bardziej niz CDP gardze tylko tymi dzbanami ktorzy mowia ze to jest gierka 10/10 czy 9/10 i w nic lepszego nie grali. Ogolnie duzo w tym roku ogralem open worldow - DG, GoT, AC, HZD, CP, cos tam jeszcze by sie pewnie znalazlo ale jednego jestem pewien, juz mam dosc tej formuly i strasznie mnie to meczy. Oby w tym roku nie bylo ani jednej takiej gierki.
-
Znowu wciskanie tej nordyckiej mitologii? Znowu Jottunheimy, Niffelheimy juz sie chce od tego rzygac. No zobaczymy co tam przygotowali chinczyki z grubasem, pewnie tym razem nie bedzie podawania fabuly w opisie noza kuchennego.
- 7 604 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hard. Zawsze zaczynam na 1 wyzej niz nomal jako poprawka na latwe gierki w dzisiejszych czasach. Co mialem na mysli to, ze zazwyczaj w gierkach, nawet typu soulslike, dochodzi sie do pewnego momentu w ktorym juz nie stanowi wiekszego wyzwania ze wzgledu na build albo eq.
-
Dzisiaj wreszcie zaczalem HZD, ostatni z wielkich exow PS4 ktorego jeszcze nie ogralem, glownie przez sugerowanie sie opiniami innych. Skonczylem prolog i poki co to wyglada swietnie, gra sie przyjemnie, zwlaszcza te potyczki z robotami gdzie trzeba pokombinowac, mam nadzieje sie sie utrzyma do konca gry taki poziom. Fabula moze byc, poki co ciekawi mnie co bedzie dalej. BTW teraz po tym Cyberpunku to jakos nieswojo sie czuje ze wszystko dziala jak nalezy xD
-
Przed ostatni kielich w ktorym bedziesz mial uciete hp na pewno ciebie zatrzyma na jakis czas, ostatni kielich tez ma jednego trudnego bossa. Moze to byc nawet kilka dni.
-
MGS1 - intro i caly ten poczatek jak dla mnie absolutnie no. 1, znam na pamiec bo demowke z Playstation Magazine ogralem chyba ze sto razy. Goldeneye z N64 i Tomorrow Never Dies z PSX - na swoje czasy to robilo ale teraz juz by dla mnie bylo kiczowate, w tamtych czasach ogladalem te wszystkie bondy z wypiekami na twarzy to bylo cos jak zobaczylem intra w swietnych grach. Max Payne 3 - dla mnie ta czesc to w ogole najlepszy MP, bardzo mi sie podoba ten klimat i postac zniszczonego zyciem Maxa
-
Pewnie tylko latynosi nie maja z tym problemu. U mnie tez nie bylo bo widzialem Dextera tak jak Mejm powiedzial.
-
Mam wrazenie ze po prostu zobaczyli kawalek dupy i im uderzylo do glowy, w rzeczywistosci jej misje sa raczej slabe i krotkie. Judy jak dla mnie ma lepszy watek, nawet Rouge. Tez chyba ta frakcja sie wydaje bardziej przyjazna dla gracza. Najlepszy watek z romansujacych NPC ma River, co prawda malo cyberpunkowy ale za to ciekawy.
-
Obaj macie racje, w moim odczuciu ta ocena oznacza to ze to jest absolutny sredniak i jak ktos ma ograniczony czas albo wysokie oczekiwania to lepiej zeby po niego nie siegal. W tym roku ogralem moze z 20 gier i tak na szybko to nie jestem w stanie przypomniec czy ktoras z nich bylaby mniej warta ogrania. Moje oczekiwania byly spore, w sensie nie spodziewalem sie gry 10/10 ale mialem nadzieje na cos solidnego. Na pewno juz nigdy nie kupie od nich gry na premiere chocby zapowiedzieli W4. A i jeszcze zapomnialem o jednym detalu - w grze jest mniej nawiazan do wspolczesnej popkultury niz w W3 ktory jest w settingu sredniowiecznym. No tak srednio bym powiedzial.
-
Za 2.5k? Nie. Nie sadze zeby w takiej cenie bylo cos sensownego, nawet jezeli to na pewno nie bedzie sie nadawal do grania. Ja z mojego jestem bardzo zadowolony, zwlaszcza przy niektorych grach mocno zyskuje np. w RE7 gralo sie swietnie. Nie mam problemow z naswietleniem bo mam rolety antywlamaniowe na kazdym oknie i moge o kazdej porze dnia miec ciemnie. Dla kogos kto musi polegac na cyklu dobowym to jest slabo, zwlaszcza latem. U mnie w sumie tez ciezko powiedziec o takim normalnym uzytkowaniu bo nie ogladam tv ani filmow. Tylko gram i ogladam seriale w dluzszych cyklach. Jak wychodzi pobor energii to porownam w kwietniu dopiero jak dostane roczne zestawienie.
-
No i wreszcie udalo mi sie skonczyc gre i z czystym sumieniem moge sie teraz wypowiedziec o calosci. Pomijam problem bugow, crashow i calego tego dziadostwa bo to jest w ogole skandal ze ktos taka gre dopuscil swiadomie do sprzedazy. Prawdopodobnie to zostanie polatane z czasem i dlatego chce tylko podsumowac rzeczy ktorych nie zmienia. Zaczynajac od fabuly to nie ma w niej nic nadzwyczajnego, bywaja jakies braki tak jakby byly wyciete wieksze fragmenty. Wiadomo, ze ten prolog chociazby zosal potraktowany ostro byleby tylko zdazyc wydac gre. Nie podoba mi sie zbudowanie calej historii wokol Keanu, ktos w ogole wspominal ze gra zostala kompletnie przebudowana wlasnie pod niego/juz z nim. Bardzo mozliwe, tak jakby sie skupili tylko na nim podczas gdy wiekszosc pobocznych postaci jest nijaka. Brakuje jakichs takich mocnych quest giverow dla ktorych by sie robilo duzo znaczacych zadan z ciekawa historia. W ogole nie rozwiniety watek BD, nie ma jakichs interesujacych netrunnerow ktorzy maja potencjal. Niektore poboczne zadania sa ciekawe i dlugie ale nie jest ich duzo. Jeden z wiekszych minusow to brak wyborow, nie ma zadnego wyboru ktory by ksztaltowal swiat i mial konsekwencja jak to bylo np. w W3. Robienie zadan na rozne sposoby nic nie zmienia w przyszlosci. Dobrze ze chociaz wybor zakonczen nie jest tak idiotyczny i losowy jak w W3. Opcje dialogowe unikalne dla pochodzenia postaci nie maja zadnego znaczenia poza wypowiadana kwestia, kompletnie nie wykorzystane i nie ma zadnej roznicy ktore wybierzemy. No i na koniec to gra jest o wiele za krotka, glowne questy zajmuja okolo 20h, slabo jak na rpg. Kwestia rozwoju postaci lezy calkowicie. Gralem na hardzie i spodziewalem sie jakiegos kombinowania z buildami itp. Nic z tych rzeczy, atrybuty glowne to nie wiem po co w ogole istnieja jedyne co zauwazylem to pozwalaja na uzywanie umiejetnosci kompletnie nie wplywajacych na rozgrywke typu otwarcie zamknietych drzwi maja wysoka technologie albo ukradniecie samochodu majac wysoka sile. Szkoda ze zawsze jest inna opcja na otwarcie tych drzwi. Perki nieco ulepszaja ale znowu tak jest ich naciapane ze to chyba najgorsze drzewko umiejetnosci jakie widzialem, nie ma w nim jakichs unikalnych skilli, jak juz sie cos zdaje byc ciekawe to dziala beznadziejnie jak np. rzucanie nozami. Generalnie to nawet sie nie fatygowalem zeby robic jakis build tylko jak juz widzialem ze mam z 10pkt do rozdania to dawalem losowo, moglbym przejsc gre na 1lvl bez problemu. Walka. Bron biala to kpina, nawet nie chce mi sie opisywac bo to dziala gorzej niz jakis Morrowind sprzed lat. Bron palna w wiekszosci dziala slabo, z jednej strony jakies karabiny na kapiszony, z drugiej strony shotgun ktory zamienia przeciwnika w ragdolla. Najlepiej mi sie strzelalo z pistoletu i ze snajperki. Skradanie jest zle zrobione, po czesci pewnie wina bugow ze przeciwnicy wykrywaja losowo, ale tez po prostu w polaczeniu z tragicznym AI wyglada to slabo. Non-lethal jest bezuzyteczne, gra w zaden sposob nie premiuje oszczedzania ludzi albo cichej eliminacji. Ulepszanie broni jest nieciekawe i nic praktycznie nie daje, zero lore itemow. Hackowanie, co to w ogole mialo byc? xD Czy oni nie zapowiadali czasami ze to bedzie jakis rewolucyjny mechanizm i bardzo istotna czesc rozgrywki? Nie dosc ze zle wykonane to jeszcze bezuzyteczne, wylaczanie kamer zdalnie, jakies zadawanie obrazen, wszystko bezuzyteczne i daje znikoma przewage nad przeciwnikiem. Praktycznie nie uzywalem. Do tego nie musisz levelowac zadnej umiejetnosci zeby hackowac cokolwiek z powodzeniem. Jeden wielki fail. Jazda samochodem fajna, taki sensowny kompromis pomiedzy GTA5 i GTA4, kazdy wie o co chodzi. Jazda motorem tragiczna, karton i jakies akrobacje rodem z elastomanii, nie wiem czy to sie da naprawic w przyszlosci czy tak zostawia. Mapa najebana jak w najgorszej gierce ubi. W sumie to bardziej jak w Spidermanie bo wiekszosc to aktywnosci typu zabij gangusow. Dobrze ze nie kaza tam zbierac 1000 jakichs losowych przedmiotow. Sam rozmiar w porzadku, najwiekszy problem ze jest doslownie pusta. Nawet nie ze jest malo ludzi tylko pusta miejscami calkowicie. AI w ogole nie istnieje, bylo mowione 100 razy nie widze sensu rozwijac, samochody w ogole nie reagujace na nic, npc z ktorymi sie nie da nawet porozmawiac, wykonanie przechodniow widac ze zrobione kompletnie na odpierdol byleby tylko byli, by mogli to by tam kwadratowe klocki wstawili i w sumie by nie bylo wiekszej roznicy. Nawet interakacja z glownymi postaciami jest znikoma. W ogole nie pociagniete watki jakichkolwiek frakcji/gangow. Zadnych misji, zadnych terytoriow, zadnej reputacji, ktore by dodawaly tej grze cos ciekawego i mysle ze to ma duzy potencjal w sensie sprzymierzac sie z jednym gandiem albo korporacja i byc wrogiem drugich. No ale tu nawet policja nie istnieje to o czym my w ogole mowimy. Brakuje wykorzystania potencjalu swiata cyberpunka w watkach pobocznych, w zasadzie poza jednym pobocznym nie bylo jakiegos mocno pochlaniajacego, mroczniejszego i zaskakujacego watku. Takze podsumowujac to w zasadzie jedynym plusem tej gry jest jej setting ktory miejscami robi robote i czuc ten klimat cyberpunkowy, ale niestety miejscami. Potencjal swiata byl ogromny, zostal spierdolony w najgorszy mozliwy sposob. Czy bede gral w dlc? Nie wiem, bo jakie dlc oni moga do tego wydac? Na 4 godziny? Tu glowny watek jest dlugosci Krwi i Wina wiec nie spodziewam sie niczego. Glownego watku drugi raz tez sie nie chce przechodzic. To ze beda te gre latac to juz raczej nie zmieni istotnych elementow ktore kuleja i ktore wymienilem wyzej. Takze moja ocena na dzien dzisiejszy to jest takie 5.5/10 i to pomijajac kwestie techniczne.
-
Co ty pierdolisz typie kupilem te gre na premiere, tydzien temu oglosili refundy to wyslalem zgloszenie i bo mialem zbugowany quest i nie moglem pchnac fabuly, do dzisiaj ani nawet wiadomosci od Sony o tym czy pofatyguja sie zwrocic pieniadze za tego kasztana. Wydymal mnie jakis kicinski czy inny cham to ja teraz dymam jego, proste.
-
Nie, ja zglosilem refund i czekam od piatku. Do tej pory zadnej informacji.
-
W oczekiwaniu na refund zaczalem od nowa i przebieglem fabule i tym razem dostalem ostatnia misje, moim problemem byla najwyrazniej zbugowana misja Tapeworm. Dzisiaj skoncze gre, mam jeszcze 3 dni minimum to moze nawet platyne by sie udalo wbic a pieniazki beda zwrocone, tak trzeba zyc
-
Nie wiadomo, ja chcialem zrobic refund jeszcze przed ta akcja i wyslalem normalnie formularz to mi support przyslal tego linka gdzie kliknalem i pojawil sie komunikat "no elo, sprawdzimy czy kupiles i ci oddamy, czas zalezy od metody platnosci" i tyle zadnego potwierdzenia ani nic, czekam od piatku.
-
Dostal juz ktos z was refund na ps store? Ile to moze potrwac?
-
U mnie bylo tak i podejrzewam ze to moglo skutkowac tym ze mi sie gra zjebala:
-
Chyba niektore Gigi maja wymagania zeby sie pojawily w quest logu musisz miec odpowiedni poziom sc
-
a czy BD czasami nie byly zapowiadane jako rewolucyjna mechanika ktora miala miec wiele zastosowan? tak mi sie cos kojarzy, pewnie wycieli. No w koncu fabula w okol Keanu zeby zaplusowac u soyboyow sama sie nie zrobi
-
Zacznijmy od tego ze nie zabijanie wrogow nie wplywa na nic, w Deusie gra premiowala skradanie i nie zabijanie. Jezeli grasz na normalu albo easy to mozesz wjezdzac z buta smialo zeby zginac to trzeba sie postarac. Ja grajac na hardzie w ogole nie rozwijalem zadnych umiejetnosci i szedlem jak burza, mialem problem tylko z jednym bossem bo 15fps na malej powierzchni.
-
Dzwonilem, nie odbiera. Zrobie ten obchod jeszcze na wszelki wypadek.