-
Postów
3 074 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Il Brutto
-
Jak jest z expem za zadania na niższym poziomie? Jak mam na szaro w dzienniku to dostanę jeszcze jakieś doświadczenie za wykonanie?
-
Szczerze mówiąc to ciężko mi wyobrazić sobie przechodzenie drugi raz w najbliższym czasie. Gram już 5 dzień i nie wiem czy zrobiłem chociaż 30% (mam 15 lvl). Dla porównania premiera GTA5 też była we wtorek, w piątek już przeszedłem a w niedzielę miałem 100%. Ta gra jest tak wielka, że aż chyba za wielka
-
Panowie gdzie dokładnie znaleźć zadania na rynsztunki kota i gryfa?
-
W Velen jest zlecenie na północnicę.
-
Jest jakiś sposób na przerwanie regeneracji wilkołakowi?
-
Można gdzieś w Velen wymienić trofeum z gryfa? Jeżdzę już kilka godzin z tym łbem przy boku. I jeszcze pytanie jak pokonać wilkołaka? Da się zapobiec regeneracji? (daję radę mu zdjąć 1/3 życia i regeneruje się do końca)
-
Na jakim lvl robiliście zadania z gajówki? Mam 5lvl całą 6 osobową drużyną i nie mam szans z żadną grupą.
-
PoE nuży w podobny sposób. Fabuła zdecydowanie przekombinowana i zrobiona na siłę. Żerowanie na sentymentach i próżności intelektualnych superiorów, którzy za chwile zarzucą mi, że jestem debilem i każą grać w kal of diuti. (chociaż może moja opinia jest trochę podyktowana tym, że jestem znudzony fantasy i wolę postapo albo cyberpunk, które wydają się mniej szablonowe i mniej dziecinne).
-
U mnie tak bywa podczas eksploracji. Ale nie rzutuje to zbytnio na rozgrywkę. Mam pytanie - gdzie można zgarnąć więcej ludzików do ekipy ? Chcę mieć więcej historii i roleplaya, więc rekrutacja w tawernie odpada. Aktualnie mam maga i wojaka z pierwszego miasta. Ktoś coś ? Tutaj masz wszystkie przyłączalne npc: http://pillarsofeternity.gamepedia.com/Party Nie jest ich dużo i przyłączają się na tym samym lvl co ty, więc lepiej szybko postaraj się dołączyć tych co chcesz bo mogą słabo sobie rozłożyc zdolności.
-
Ja kupilem w zatoce i jak na razie tego nie zaluje. Dopiero jestem w 1 wiosce ale mam kilka zastrzerzen. Przede wszystkim do dialogów i tego książkowego sposobu. Do tego bezsensowne rekrutowani najemników w karczmie. Mam tez wrażenie że rozwój postaci jest ograniczony a sama gra słabo zbalansowana. Zobaczymy jak będzie dalej, czy gra będzie dobra czy to żerowanie na sentymentach.
-
Widzę same zachwyty nad tą grą tutaj i w ogóle w necie. Mnie się nie podoba i pozwolę sobie skrytykować Słabe punkty to według mnie: -klimat i cukierkowa otoczka, być może to kwestia gustu ale ja czułem się non stop jakbym grał w Trine. Kompletnie nie pasuje do elementów które powinny być mroczne a przez to wychodza nijakie, -dialogi, te między głównymi bohaterami albo npc przyłączalnymi są beznadziejne i infantylne, ten system statystyk który się zmienia według poprowadzonej rozmowy (a właściwie wyboru jednego zdania i przytaknięcia lub nie zgody z samym sobą) na nic zbytnio nie wpływa, beznadziejny jest voiceacting a teksty niektórych vendorów czy ludzi w mieście jest żenujący, -zadania poboczne, zbyt mało i za proste. Praktycznie żadne zadanie poboczne nie jest skomplikowane i ogranicza się do wykonania jakiejś jednej czynności. brakuje możliwości wyboru czy chcemy rozwiązać słownie czy siłowo. Jedynie wątek główny ciągnie się w miarę sensownie. -beznadziejny system rozwoju postaci, mało możliwości, niektóre są bezużyteczne, mało czarów co nie pozwala jakoś sensownie urozmaicać walk, -system walki, mega archaiczny, taka turówka była fajna może w czasach fallouta 2, nie ma praktycznie możliwości przygotowania się do walki, po jej zaczęciu jest jakaś dziwna losowość z ustawieniem się postaci, beznadziejna praca kamery, trzeba się często nagimnastykować kursorem, żeby móc wycelować w postać, do tego wrogowie lubią sie gibać i łatwo o missclick -tragiczny interfejs menu i interakcji między postaciami, nawet przełączanie między ekwipunkiem jest uciążliwe nie mówiąc o handlu. Idiotyczny pomysł, że dyskutować mogą tylko postacie główne. Generalnie każdy element gry jak dla mnie ma słabe strony i nie wiem co możnaby tu przywołać na plus. Ukończyłem jakieś 60% gry i nie mam zamiaru wracać. Czekam na Tormenta.
-
Nie ważna dystrybucja tylko środowisko graficzne. Wszystko co oparte na archu gorąco polecam (o ile albo się znasz lub chcesz poznac system). Od razu możesz skreślić wszystko związane z GNOME i KDE. Na starego kompa polecam LXDE, XFCE, MATE. albo w ogole bez środowiska graficznego z samym windows managerem typu openbox, fluxbox. Jak chcesz coś prostszego w obsłudze od archa to xubuntu, lubuntu albo mint.
-
Ukończyłem grę dopiero wczoraj z duuużym poślizgiem. Jestem zawiedziony. Przede wszystkim ten sposób prowadzenia fabuły i robienie z tej gry korytarzowej skradanki wyszło słabo. Czułem się jak bym grał w Batmana albo Splinter Cella. Większość misji wygląda na zasadzie znajdź wejście i zabij jakieś cele. Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby znane z poprzednich części zwyczajne zlecenie zabójstwa, do którego można się przygotować i o którym mamy podane info.
-
Która gra dała wam największą satysfakcję z zabijania?
Il Brutto odpowiedział(a) na michal temat w Graczpospolita
Dead Space. Strasznie przyjemne było to rozczłonkowywanie. -
Też słyszałem, że 8.1 jest w porządku. W środę będę sam instalował to mogę się podzielić wrażeniami.
-
Kartę graficzną bym wziął inną. Za taką cenę lepiej wziąć 7770.
-
Zawsze mam z tego beke. Jestem za stary na gierki więc biegnę przed tv z wywieszonym jęzorem, oglądać film lub serial z fabułą tak naiwną i miałką, że nie nabrałby się na to gimnazjalista.
-
Serio tak dużo to będzie warte?
-
Ile moge zawołać za: Xbox360 jasper + dysk 60GB, jeden pad, kompletne okablowanie (component, vga, euro, hdmi). Z grami na dysku: Max Payne 3, Dishonored, RE4, Trine 2, American Nightmare, Worms Armagedon, Street Fighter II HF Starociami na DC: Halo: ODST, UFC 2009, SKATE, RE, Velvet Assassin.
-
Nie wiem czy było, ale jak ktoś jeszcze nie wpadł na to: 7 poszukiwany to więźniowie Blackgate. W pewnym momencie zadzwoni do nas Gordon i zleci ich zalatwienie. Do mnie zadzwonił po pokonaniu Anarkyego.
-
To trzeba byc totalnym kretynem, żeby wystawic taką ocenę. Nawet takiemu crapowi jak Halo bym tego nie zrobił.
-
Ten nieodkryty to misje detektywistyczne.
-
Nie wiem czy inni odnieśli to samo wrażenie ale przemieszczanie jest gorsze niż w poprzedniej części, bo wydaje się, że można złapać linką dużo mniej miejsc. Niektóre chce się łapać intuicyjnie a jednak nie można. Za to miasto masz podzielone na dzielnice i do każdej możesz dolecieć batmobilem (strefy zrzutu). Sekrety Enigmy podobne jak poprzednio, jednak samo zbieractwo bez skanowania znaków. Sidequesty są ale wszystkich nie próbowałem więc się nie wypowiem, wiem tylko, że sporo z nich jest dosyć schematyczna (zniszcz ileś tam składów broni pinjgwina itp.). Podniesiony poziom trudności starć ze zwykłymi przeciwnikami, bardzo szybko skracają dystans. W poprzednich częściach można było śmiało szarżować na bandę wrogów i wjeżdżać z combosem, tutaj nie zdążysz go wyprowadzić.
-
Condemned - fajna gierka ze świeżym podejściem, jakoś mało znana i rzadko o niej jest mowa nawet wśród miłośników survival horrorów. Batman - kupiłem AA w jakiejś przecenie bo kupowałem Alana Wakea i miałem pare groszy dodatkowo do wydania. Gdzieś tam coś się obiło o uszy, że niezłe ale szczerze mówiąc to byłem sceptyczny. Myślałem, że to gierka dla dzieci a Batman to jakiś pedał. Zagrałem i wsiąkłem, zostałem fanem serii Wiedźmin 2 - myślałem, że będzie zwyczajnie przyzwoita gra a okazało się, że to 10-/10 najlepsza gra w jaką miałem okazję zagrać na x360 (jedyna moja 10 obok RDR i GTA5). Bioshock - zrażony tym, że rynek gier jest zalewany crapami fps byłem sceptyczny ale okazał się bardzo przyjemną serią. Dishonored - skradankowy Bioshock, mimo kilku wad całkiem dobra gra i liczę na kontynuację. Z kolei o niespodziankach na minus to mógłbym pisać chyba godzinę, zaczynając od śmieciowych exów na klocka, przez assasiny aż do jrpgów.