Il Brutto

LA Noire grałem i zrozumiałem 99%. Chodzi mi o klasyczne pnc typu Syberia czy Broken Sword, bo LA to każdy zna

Orientujecie się czy są na klocka jakieś przygodówki point and click oprócz Gray Matter? Najlepiej w wersji PL. Dawno nie grałem w takie gierki i naszła mnie ochota.

Masz wyjście, możesz wykupić wszczep na hackowanie robotów jak masz praxis i wyłączyć je w tym kompie którym otwierało się drzwi.

Kiedyś miałem RDR, przeszedłem i sprzedałem, mam tam nabitych kilka osiągnięć. Teraz kupuję wersję GOTY. Będzie mi liczyło achi od nowa dla GOTY (tak jak było w Batmanie AA) czy na konto tamtego starego RDR i oddzielnie dla UN?

Właśnie ukończyłem na normalu. Gierka świetna tylko słabe w niej są dwie rzeczy: Odpocznę kilka dni i biorę się za wyższy poziom trudności. Do tego nie wpadł mi acheivement za brak alarmów i nie wiem co go spowodowało. Wydaje mi się, że albo strzelająca wieżyczka na początku (przeturlałem się przed nią, nie strzeliła ale pojawiło się ostrzeżenie "wróg"), albo jakiś alarm po nieudanym hackowaniu. O ile takie coś się liczy. I na plus to, że gra zajęła mi 20-30h. Więcej niż 2x przejście fabuły Batmana AC razem z misjami pobocznymi.

Polecam dopłacić 20zł do wersji PL. Dla mnie LA Noire było w pełni zrozumiałe ale tutaj już nie byłoby tak kolorowo.

Jestem dopiero na pierwszym bossie ale gra robi świetne wrażenie. Cała otoczka fabularna jak ciekawa historia, rozbudowane questy poboczne, wszystkie problemy naukowe i społeczne. Dojrzała i na najwyższym poziomie. Sama rozgrywka też zasługuje na najwyższą ocenę. Ta gra to typowa skradanka, jeżeli ktoś bierze tę grę za shooter to od razu może dać sobie spokój. Skradanie się, szukanie ukrytych przejść, obserwowanie przeciwników to kwintesencja tej gierki. Osobiście wolałbym, żeby widok był TPP, ale sterowanie jest i tak dobre. Zobaczymy czy będzie tak dobrze do końca. Jak możecie to podzielcie się opiniami w jakie wszczepy warto inwestować bo mam 8 wolnych punktów praxis i nie mogę się zdecydować :blum2:

Ja przeszedłem na mrocznym bez użycia ani jednej mikstury, bez wzmocnienia miecza, bez mutagenu i mając wykuty rynsztunek z I aktu. Tylko 1 walka mi sprawiła trudność. W ogóle co ciekawe, grając na normalu ścieżką Rocha na koniec gry miałem 34 poziom. Na mrocznym ścieżką Iorweta na samym początku III aktu wbiłem 35 (nie musiałem już robić ani jednego zadania pobocznego). A zioła możesz kupić koło namiotu szpitalnego, naprzeciwko gospody jak się nie mylę.

A propos Riddlera - jest jakaś możliwość, żeby były oznaczone na mapie te znaczki zapytania tak jak to było w AA? Bo trochę ciężko tak lizać ściany. Jak w ogóle brać się teraz z a grę? Ukończyłem fabułę główną mając 2% zadań pobocznych. Robić dalej poboczne i jak rozwinę przez to postać to dopiero brać się na NG+? Czy od razu NG+?

Kurde ale ta gra ma krótką fabułę główną Wczoraj odpaliłem grę i wymyśliłem, że zrobię około 50% fabuły i wezmę się za zadania poboczne, a tu (pipi)... napisy końcowe Zobaczymy jak tam z dodatkowymi misjami, bo szczerze mówiąc główny watek AA podobał mi się bardziej (chociaż AC też bardzo dobry).

Widziałem na gametrade, że jakiś bartezoo dodał B:AC na sprzedaż i tak mi się skojarzyło z tym forum, wchodzę na PT i faktycznie Jak będzie mi odpowiadał taki stan rzeczy to kupię.

Panowie, dużo stracę kupując używanego Batmana AC bez kodu na CW?

Czas na małe podsumowanie. Gra jest jednym słowem świetna. Od bardzo dawna nie miałem tak, że po ukończeniu od razu zabieram się za nią ponownie, a już szczególnie na najwyższym poziomie. Jedyne zastrzeżenia jakie mam to schematyczność. Gra jest nieliniowa, prawie zawsze są do wyboru dwie ścieżki. Niestety poszczególne części gry wyglądają identycznie. W każdym akcie przybywamy do jakiejś osady z misją główną, mając do dyspozycji kilka wątków pobocznych wśród których, trzy zawsze wyglądają identycznie (kości, siłowanie, bijatyka) a reszta jest krótka i nie jest ich wiele. Brakuje zadań rozbudowanych, niektóre ciągną się przez wszystkie akty ale są zbyt proste. Do tej schematyczności można zaliczyć też brak możliwości podróżowania między osadami z poszczególnych aktów, zawsze obracamy się wokół bieżącej. Drugim minusem jest poziom trudności. Na początku zaczynając na poziomie normalnym odnosi się wrażenie, że gra jest trudna. To wynika ze sterowania. Po przyzwyczajeniu gra staje się prosta i od połowy drugiego aktu trudno jest zginąć. Poziom mroczny od normalnego różni się tylko i wyłącznie obrażeniami zadawanymi przez wrogów. Żadnej zmiany SI, brak większej ilości wrogów czy mocniejszych statystyk. Po jednym przejściu gry wydaje się być łatwiej niż na poziomie normalnym. Dodatki w postaci specjalnych rynsztunków są beznadziejne ze względu na sposób ich zdobywania. Można je wykupić u kowala i stworzyć, do czego potrzeba tylko góry orenów (nudne farmienie) i kilku prostych składników z potworów. Zdecydowanie lepiej byłoby wykonywać jakieś trudne questy. Poza tym gra bardzo mi się podoba i może nawet wbiję pierwszego calaka w życiu

Ja miałem coś takiego, że przeciwnik mnie nie atakował. kilka razy z królową endriag i kilkoma innymi potworami. Nagle nie było słychać ciosów mieczem i mogłem naparzać je do woli a one stały do mnie tyłem. Działo się tak po wyprowadzenia daleko od punktu w którym stoją.

Długie jest UN? Fajne? Podstawę przeszedłem raz i sprzedałem, dużo achievementów zostało do zrobienia a mam ochotę popykać w to znowu. Więc może od razu z dodatkiem...

Ja w ten sposób grałem w LA Noire na małym dysku więc powinno być OK.

Jak dla mnie jeden z gorszych okresów historycznych z których można było wybrać. Dużo lepsza byłaby Francja w okresie rewolucji czy nawet Rosja.

Nie czarujmy się panowie - na konsole nigdy nie powstanie godna kontynuacja sagi. Co najwyżej zrobią z tego FPSa 3D bez możliwości kierowania całą drużyną w stylu Dragon Age. PS. Jestem gotów zjeść (pipi), żeby ujrzeć 3 część serii z oprawą jak w pierwszych dwóch częściach

Nie wiem jak jest z tymi na motorach bo ukończyłem grę mając 16 killów. Zabiłem tylko Ocelotów x8, The Fury i Volgina na czołgu co daje łącznie 10 osób. Czyli wychodzi na to, że jednak 6 osób w jakiś sposób zabiłem dodatkowo podczas tej ucieczki I chyba, że gra zalicza to w inny sposób. Np. zabijam strażnika i na tej samej mapie ginę, biorę continue i już go usypiam ale ten kill jest wliczany? Bo w ten sposób są chyba wliczane alarmy. Myślałem, że przeszedłem grę bez włączania alarmów, jak mnie któryś wykrył to tabletka i continue a tutaj na końcu około 30 alarmów w statach...

I tak już z(pipi)ałem przy okazji walki z Ocelotami Ale ta gra jest tak świetna, że przejdę drugi raz po tym jak uporam się z 2 i PW

Żeby wpadł achievement Peace Walker (bez zabicia kogokolwiek) trzeba wszystkich bossów pokonać pozbawiając ich staminy i pousypiać tych minibossów od Ocelota?

To w końcu jak to jest z tymi achievementami? Dla każdej gry są oddzielnie? Bo na xboxachievements jest 50 achi za 1000pkt dla dwóch łącznie. I nie widzę tam osiągnięć do PW.

Właśnie podłączyłem laptop po HDMI i działa! Więc port jest sprawny. Tylko teraz już kompletnie nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny, skoro wszystkie urządzenia są sprawne. Skoczę do kumpla po inny kabel HDMI dla pewności.

1. Mam tylko 1 port. 2. Dalej to samo. 3. Bardzo prawdopodobne, chociaż to oznacza zwrot albo gwarancję, więc spróbuję powalczyć 4. Dalej to samo. A czy kupno kabla HD Component coś tutaj pomoże? Da się wtedy ustawić 1080p czy chociaż 720p? A z tym kablem by raczej działało, bo jak ten zwyczajny połączę końcówkami pod component (3 z 5 wejść) to czarno biały ekran jest

Witam, Kupiłem właśnie LG 23 M2362DP-PZ. Problem jest w tym, że jak podłączę X360 kablem HDMI to na telewizorze jest "brak sygnału". Podłączyłem konsolę tym samym kablem do Samsunga 32" LCD i działa bez problemu. Po podłączeniu do SCART działa ale jest paskudny obraz. Ktoś ma pomysł jak to rozwiązać?