Absolem

Worship Him i ten krążek szanuję bardzo.

Mam i ja.

No cóż, jeżeli chodzi o temat to faktycznie można powiedzieć że gloryfikują zło bo cóż bardziej złego przydarzyło sie światu niźli okrucieństwo drugiej wojny światowej. Co do teledysku typowy Marduk, typowy zestaw min. Osobiście uważam ten zespół jak i samego Mortuusa jako prawdziwy w tym co robi i czym żyje. Okrutnie strzelili sobie w stopę tym FM. Zakładam że gdyby nie to nowy album byłby bardziej doceniony, choć cały czas zakładam że to celowy zabieg i liczę na utwory FM na setach Marduka.

Dlaczego? Numer dobry, video też niczego sobie. Jak na kogoś kto kupił trzy egzemplarze nowej płyty to trochę dziwne stwierdzenie. Dla mnie ten klip jest o tyle kontrowersyjny że w ostatnim czasie oficjalnie odcinali się od nazizmu a cisną temat do pożygu.

Spóźnione urodzinowe prezenty nareszcie dotarły. Solidna paczka z Japonii. W oczekiwaniu na listopadowy koncert pierwszy press UK. Realizacja taka sobie ale setlista powala i liczę na podobny zestaw w Łodzi. Zdecydowanie najbardziej lubię Sabbath z Ozzym ale obie te płyty są naprawdę świetne. Jedna z nich niestety bez Obi ale tradycyjnie jakość najwyższej próby. Ostatnie cegiełki w kolekcji Priest. Te wydania i stany kosztują niestety słono ale jakość rekompensuje wydatek. Police bardzo cenię i obok wdań angielskich chciałem mieć japończyki. W obu przypadkach rewelacyjna realizacja i brzmienie. Najlepsze moim zdaniem płyty w dyskografii Genesis. Kolejna pozycja w dyskografii The Doors. Ostatni pośmiertny podryg Sex Pistols. Wydanie Japońskie niestety bez Obi.

Jak ta przypinka z boxa? nie wieje tandetą?

Jak jest dobrze to po co zmieniać.

Szwecja dostarcza

Daj szansę Dimmu, za każdym odsluchałem pomijaj dwa pierwsze utwory jako startowe. Płyta jest świetna tylko trzeba dać jej chwilę na wejście.

Ja uważam że to jest dobra płyta i jeżeli dasz jej chwilę to zacznie wchodzić bardzo dobrze, jednak dla mnie tak jak już często wspominałem FM zgniotło konkurencję. Myślę że to mógł być celowy zabieg bo to płyty bardzo różne stylistycznie i mistrzowskim posunięciem byłoby pomieszanie ich podczas nadchodzącej trasy.

Funeral Mist wyskoczyło niczym Piąta kolumna.

Jeszcze ciepłe. Przy okazji polecam niemiecki sklep z ciężkimi brzmieniami high rollers records. Płyty dotarły do mnie w przeciągu dwóch dni.

Na zone 2 masz osobny terminal na dwa głośniki i jest on przyporządkowany tylko do tej opcji. Swoją drogą fajna sprawa kiedy robisz remont, warto dać jakąś sufitowke np w łazience i kuchni i masz nagłośnione całe mieszkanie. Mam tak właśnie zrobione i przy imprezkach czy sprzątaniu sprawdza sie bardzo fajnie.

Miałem na myśli konkretnie to o co pytasz. Tak jak pisałem wczesniej nie ma dobrej opcji żeby połączyć ampli do kina z dobrym stereo dlatego w pewnym momencie zdecydowałem się na zakup dodatkowego wzmacniacza tylko pod stereo. Co do polecenia konkretnego sprzętu to wybacz ale ja się tego nie podejmę. Każdy ma inne ucho dlatego tak bardzo zawsze optuje za sprawdzeniem danego sprzętu. Z marek które bierzesz pod uwagę każda ma swoje lepsze i gorsze strony jednak to na co powinieneś zwrócić uwagę to wspomniana wydajność prądowa czyli faktyczny pobór mocy podzielony przez wydajność na kanał. Nie polega to jedynie na obniżeniu poziomu głośności ale i dynamice plus detaliczności sceny. Z tych marek o których pisałeś szczerze wątpię żebyś trafił coś sensownego w przedziale cenowym który zakładasz. Moja rada to weź coś lepszego w systemie 7.1 lub 7.2 a efekt będziesz miał i tak o wiele lepszy od tego co planujesz.

Do 1500 zł nie ma szans na 5.1 i cztery atmosy. Do tej kwoty brałbym używane Onkyo 7.2 jeżeli to twoje pierwsze doświadczenie z kinem domowym to spokojnie wystarczy. Onkyo w tej klasie ma to do siebie że jest bardzo stabilne prądowo i podłączenie pełnej ilości głośników nie spowoduje znaczącego pogorszenia jakości dźwięku. Zamiast pchać się w jakiś drogi wzmak lepiej dobrać lepszej jakości kolumny. Tak jak pisałem wcześniej Onkyo bardzo lubi się z Klipschami. Co do zakupu jeżeli taki zakup ma dla Ciebie znaczenie i chcesz dokonać właściwego wyboru pomęcz się i zorganizuj odsłuch w domu. Jeżeli do salonu z prawdziwego zdarzenia masz daleko kup np w media, czy innym markecie, zawsze możesz zwrócić. Po kilkukrotnej zmianie sprzętu z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że każdy element zestawu łącznie z pomieszczeniem w którym stoi ma znaczenie.

Wytłumaczenie jest jeszcze bardziej banalne, mamy różne gusta jeżeli chodzi o muzykę Ty nie musisz podzielać mojego ja Twojego

Zło to z tej płyty wylewa się wiadrami jak zresztą z każdej produkcji w którą angażuje się Mortuus

646 ma system 7.2 czyli dodatkowo dwa sufitowe lub powyżej frontów ale to już psuje efekt. Jeżeli chodzi o kino zostałem przy Onkyo zmieniłem tylko model na rz900 swojego czasu flagowy ampli tej marki, co ciekawe pomimo chvjowego cyklu wydawniczego Onkyo czyli co rok 3 nowe ampli na rynku mój ciągle trzyma swoją cenę i zapewniam że jes warty każdej złotówki. W międzyczasie dorosłem finansowo i mentalnie do dodatkowej integry tylko pod stereo i dodatkowo mam Nad 375. Co do polecenia to pozostaję wierny marce a marka płaci mi za to kapitalnym dźwiękiem. Twoje wymagania co do czterech głośników po atmos tanie nie będą. Osobiście zawsze celuje najpierw w Onkyo bo w zestawieniu z high endem jest jednak jeszcze caly czas budżetowo a jakość zadowala mnie w stu procentach. Nie będę oryginalny, polecę najlepsze wyjście z sytuacji. Znajdź dobry salon audio zapłać kaucję i weź wzmaka na odsłuch do domu. Sluchanie w sklepie na niewiele się zda bo w domu w oparciu o wlasne kable, kolumny i akustykę pomieszczenia zawsze będziesz miał inaczej.

Powrócę raz jeszcze do niedawnej premiery płyt Funeral mist - Hecatomb. Brak mi słów żeby opisać jak kapitalna to płyta, dla mnie jedna z najlepszych black metalowych płyt kilku ostatnich lat. Zagralo tutaj wszystko sam materiał bardzo agresywny ze spójną linią melodyjną i wieloma wstawkami, zwolnieniami które potęgują klimat. Realizacja, sam mix też jest bardzo dobrej jakości co dla black metalowych purystów może sie okazać trochę ugrzecznione lecz w mojej ocenie sprawdza sie znakomicie przy dobrej jakości sprzęcie. Nareszcie słychać praktycznie każdy smaczek, instrument czy ryk Ariocha. Sama okładka plyty też jest kapitalna i bardzo się zgrywA z albumem który powala na łopatki ;). Ciężko mi wskazać jakiś konkretny kawałek który robi najbardziej bo tu każdy utwór to majstersztyk. Bardzo czekałem na nowe wydawnictwo Marduka lecz obecnie o wiele bardziej chciałbym usłyszeć płytę FM na żywo w wykonaniu tej kapeli. Liczę na to że Mortuus pokusi się o jakiś smaczek na jesiennej trasie.

Moja w drodze. Tak mnie wczoraj wzięło że zamówiłem z high rollers records razem w zestawie z Manaharata. Hecatomb obecnie bardzo ciężko już dostać a jak jest to cena dwa razy wyższa. Nie ma się co dziwić dobra płyta to schodzi pięknie.

I mowi to typ który muzycznie siedzi w garażu

Dla mnie zdecydowanie klimatem wygrywa Funeral Mist, ale Viktoria to też kapitalny krążek i zdecydowanie nie da się do tego tańczyć