Oni mają masę świetnych koncertówek. Osobiście bardzo cenię Stipped , Totally Stripped, Get yer ya yas out, LA friday, Live in Checkboard z Muddy Watersem, Marquee Club, pełno tego że o bootlegach już nie wspomnę. Bierz się za Stonesów, dla mnie to jedna z najlepszych kapel jakie jeszcze chodzą po tym świecie, a Richards ma u mnie pomnik jak zostanę rzeźbiarzem.