Absolem

Haagen Dazs słony karmel > wszystko

All hope is gone, Slipknot popadł w dziurę Korna i od jakiegoś czasu gra w kółko ten sam utwór.

Analog i sterowanie smartfonem... to pewnie jeszcze zgrywanie do mp3 no litości, jeżeli mówimy o winylach czyli analogu to tutaj chodzi głównie o brzmienie a nie sterowanie telefonem, i po jaką cholerę kupować sprzęt i winyle skoro mają grać jak jakieś gówniane mp3. Ciężko zestawić analog z amplitunerem kina domowego, uważam że jeżeli to ma mieć sens to musi być to jakoś logicznie poskładane a te toporne obrzygane klamoty jak to nazywasz grają tak dobrze bo były robione w większości kiedy analog był dominującym formatem to nie jest tak że jak się czegoś nie rozumie to trzeba to potępiać.

Większość gramofonów do 10k ma taką właśnie konstrukcję, sprzęty z izolowanym czyli zewnętrznym napędem to już raczej nie do ampli kina domowego i kolumn za 4 tysie, co do wkładki 2M red to bardzo dobra jakość w stosunku do ceny.

Na początek strzel budżetowo czyli np zestaw o którym wspomniałem i albo winyl chwyci Cię za jaja przerodzi się w pasję i zaczniesz gonić coś czego pewnie nigdy nie dogonisz albo będzie służył za fajny gadżet którym będzie można pochwalić się znajomym. Uprzedzam tylko że jest to hobby mega uzależniające i przy obecnej modzie niestety cholernie drogie.

Na początek bardzo polecam gramofon Pro-Ject Debut Carbon z wkładką 2M red do tego preamp Pro-Jecta Tube Box S. Tego sprzętu możesz szukać tak w używkach jak i w nowych. Będziesz bardzo zadowolony, miałem, sprawdziłem, polecam.

Teraz na tym silniku będą trzaskać gry przez najbliższe 15 lat...

Zajebiste

Northman, pierwsze czterdzieści minuty to orgazm i jeden wielki teledysk do muzyki Bathory a potem to jakiś dramat, tak zjebaneg potencjału mozna tylko pogratulować twórcom...

Nowy album świetny, troszkę melancholijny als spójny i całościowo pięknie wchodzi. Każdy utwór mi się podoba i ciężko wskazać faworyta. Frusciante to niezbędna część składu i znakomity muzyk co słychać na każdym kroku. Czekam na wersję winylową żeby nacieszyć się pełnym brzmieniem. To czego oczekiwałem dostałem i z czystym sumieniem mogę stwierdzić że chlopaki zawsze w formie.

A mnie się podoba, historia ciekawa, zagrane dobrze, nastawiony byłem na typową produkcję Netflixa a tu miłe rozczarowanie.

Z bólem serca od premiery nie jestem w stanie nauczyć się grać w tą edycję. Tak fatalnej piłki w wydaniu ea nie było chyba nigdy.

Dlaczego oni zabrali ostatnio dodany team deathmatch to było najlepsze co przydarzyło się temu trybowi od pierwszej mapy. Mam nadzieję że to szybko wróci bo znowu nie ma w co grać.

Zajebista płyta.

Legenda Polskiej sceny metalowej i świetny gość. Odpoczywaj Romku...

Nowy utwór , dokładnie tego się spodziewałem. Jak to dobrze że John wrócił na swoje miejsce.

@Szymek wielkie dzięki za odpowiedź.