Absolem

Tak tak a jeden z najlepszych debiutów w histori muzyki rockowej to pomyłka weź się nie kompromituj.

Lg+jakoś matrycy+budżetowy model= piksele

Post pod postem wybaczcie ale 21 maja marduk z immolation w progresii w Wawie

Ciekawe czy i tym razem w Gdańsku będzie krucjata różańcowa.

Powiem tak, slyszalem o nich, ale nie bylem zbytnio zainteresowany zakupem tego obuwia. Sa OK, nic wiecej. Na Caritas ? Oczywiscie, ze nie. Mroku a co sądzisz o klapkach kubota? nadają sie na letnie wypady na plażę? nosiłbyś?

To jakaś gra kompatybilna z jeromem?

Blokowy przyspieszacz.

Rocksmith 2014 bardzo fajna rzecz dla początkujących wioślarzy.

Co za ironia losu kiedyś pomagałeś ludziom mierzyć buty za 50 zeta a teraz nosisz najlepsze buty na świecie za 450$ o które zabija się gimbaza. Jaka jest twoja recepta na sukces?

Mentalnie obaj z jeromem prezentujecie poziom tych zyebow na zdjeciu.

To musi być ten drugi na zdjeciu harry poter.

Rewelecyjna plyta, gardzę polskim hip hopem ale panowie dorośli w pięknym stylu.

Te co ty pokazywałeś były chuyowe a to chyba gorzej i gdyby Siara stanął ci na stopę w tych ochydnych to te chuyowe by tobie nie pomogły.

Klamry,sznurówki i lakierowaną skórę.

Pierwszy kawałek w ktorym niby Plant spiewa to numer Sex Pistols, something else.Nastepny ten gdzie jest tylko gitara to bluesowy cover Muddy Watersa ktory wykonywali Zeppelin you shook me.

Dodaj jeszcze nieobchodzimnieto i masz cały zestaw żeroma.

Świetna historia,końcowa degrengolada wręcz powala.

Empik.

Hunter S Thompson, Lęk i odraza w Las Vegas książka tak dobra jak film i chyba nie wymaga polecenia i niedawno wydane Hell's Angels tegoż autora, dwie świetne pozycje.

Ale historię overlook hotel to ty szanuj.

James Frey Milion małych kawałków Ostra rzecz, ku przestrodze. "Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego, najbardziej trującego alkoholu na Ziemi. Chcę pięćdziesiąt butelek. Chcę cacku brudnego, żółtego, wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyny tak duży, żeby się w nim utopić. Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek, jakkolwiek, ile tylko się da.” "Milion Małych Kawałków to niesamowicie poruszająca i przerażająco autentyczna relacja z sześciotygodniowego odwyku. Autor i bohater książki sugestywnie opisuje cierpienia związane ze swoim narastającym głodem narkotycznym i alkoholowym. Napisana z niezwykłą prostotą, intensywna i wciągająca historia przykuwa uwagę już od pierwszych stron. Sprawia wrażenie pisanej pod wpływem emocji, instynktownie. Brak w niej rozczulania się nad sobą i swoim losem. Bardzo wyraźnie rysuje tu świadomość problemu i jego ważkości. Narrator nie szuka winnych wokół siebie. Ta świadomość powagi sprawy, hart ducha, chęć i samozaparcie w dążeniu do zniwelowania problemu są wręcz niesamowite. "

Tak, padł live.

Same here