sven
Użytkownicy-
Postów
193 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
1 NeutralnaInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
to może obczaję, tylko, że mam jedynie netbooka na stanie. A co do innych poleceń- właśnie nie chodziło mi o strategie tylko naparzanke co by się wyżyć a w singlu w ogóle radocha jest?
-
problem w tym, że na kompie mi nie pójdzie wolałbym coą na konsole w podobnych klimatach
-
to jest blat w kichni, nie jem z nim buty prawie jak nowe (kolor mimo wszystko odbiega od oryginału ale już dawno go stracił)
-
Ostatnio oglądając i czytając "Grę o tron" wciągnąłem się w klimaty rycerzy i wielkich bitew z użyciem broni białej. Czy jest jakaś gra w której mógłbym poczuć taki klimat? Najlepiej, żeby były momenty gdy nacierają na siebie z naprzeciwka dwie wielkie armię
-
jak uważasz, ale powiem, że pasta + szczotka dało zadziwiająco dobry efekt i buty nabrały kolorówdo pralki wrzuciłem co by zmyć do końca pastę i czekam aż wyschną, ale jestem zadowolony
-
jakie? a co pasta do butów daje to nie wiem do końca, tam mi przyszło do głowy (na piczątku chciałem wyszorować bok podeszwy, ale spróbowałem i reszte ). potem wrzyce do pralki co by się pozbyć doszczętnie pasty i je doczyścić i zobacyzmy co z tego wyjdzie
-
właśnie chciałem napisać, co by w multikinie się spytał
-
właśnie odwrotnie- wtedy jadłem wszystko w dużych ilościach, teraz zwracam uwagę na posiłki
-
Całkiem spoko. Ostatnio byłem w deichmanie co by kupić jakieś tańsze buty, ale nic ciekawego nie znalazłem.
-
Ja nigdy nie czerpałem z tego przyjemności. Z jednej strony wiem, że to najlepsze ćwiczenie na poprawienie kondycji i zgubienie zbędnych kg, ale z drugiej zawsze brakuje mi motywacji. Na siłce na bieżni jest spoko- ustawiam czas, zmieniam prędkośc, oglądam TV i mogę przebiec tyle ile planuje. Z kolei w terenie nie mam samozaparcia, żeby biegać bez przerw- biegne sobie chwilę, a potem się zatrzymuje, idę marszem, i znowu bieg. Nie wiem czemu tak mam. Najlepiej mi szło w terenie jak kupiłem swój pierwszy dotwarzacz MP3 i po raz pierwszy biegłem z muzyką- wtedy chyba z godzinę non stop truchtałem. Poza tym bieganie w terenie bardzo szybko mi się nudzi (wciąż te same/podobne trasy i okolica)
-
Nie mam po prostu zwyczaju wywalania pożądnych butów w dobrym stanie. Dzisiaj się troche z nimi bawiłem i kombinacja szczota + pasta do zębów daje fajny efekt i buty wyglądają w miare pożądnie. Tylko musiałem je założyć na deszcz na juwenalia więc w sumie bez sensu. Po weekendzie, jak nie będę musiał ich zakładać, wyszoruje szczotką z pastą do zebów i potem jeszcze do pralki wrzuce. Zobaczymy co z tego wyjdzie
-
nie widzę powodut Tak jak pisałem, te są w śiwetnym stanie, nie licząc koloru materiału I tak planuje kupić inne buty więc raczej nie byłoby sensu kupować takiego samego modelu. Wezme inny a jakby te udało się naprawić to już w ogóle cud miód
-
Witam, chciałbym po krótve opisać historię moją i moich butów Otóż ok. 3 lat temu zakupiłem sobie strasznie wygone buty Nike'a, mniej więcej te: Nie jest to dokładnie ten model (moje były troche ładniejsze) ale materiał i kolor wydaje się ten sam. Chcidziłem w nich praktycznie non stop, czy to słońce czy deszcz, czy koncert, co spowodoowało z czasem spore zabrudzenia na materiale (kilka wejść w kałuże zrujnowało oryginalny kolor). Kiedyś postanowiłem wyprać buty, co jednak nie przyniosło zamierzonego efektu (30 stopni, proszek do koloru), a wrecz przeciwnie- od tego czasu gdy buty są mokre mam żółtą skarpetkę (również pocierając mokrą szmatką buty ściera się farba). Aktualnie moje laczki wyglądają tak: http://imageshack.us/photo/my-images/16/20120601004.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/607/20120601002.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/802/20120601003.jpg/ (podczas robienia zdjęć bytu były jeszcze trochę wilgotne po deszczu więc wyglądają nawet gorzej niż normalnie) Jak widać jeden but różni się od drugiego, są różne przebarwienia, plamy itp. Chciałbym jednak coś z nimi zrobić bo się przyzwyczaiłem do tych bucików, a poza tym są pożądne- po 3 latach ciąłej eksploatacji jest jedno przetarcie na materiale. Jak myślicie, czy można coż z nimi jeszcze zrobić? Jestem gotów eksprymentować. Może wrzucić do pralki na wyższą temperaturę? Albo z proszkiem do białego/wybielaczem co by wyszły troche wyblakłe ale przynajmniej czyste i oba w jednakowym kolorze? ew. może je zafarbować na jakiś ciemniejszy kolor tylko jak to zrobić? Jakieś inne pomysły?
-
nie wszysyc kolarze się z tym zgodzą
-
dla mnie racy goście również nie są ideałami, ale na poprzednim zdjęciu (na tym wyżej już trochę lepiej) koleś wyglądał jak pierwszy lepszy facet z ulicy, nawet mięśni nie było za bardzo widać