Sonnen sam sie prosil o poddanie, bo od poczatku walki, majac pod soba czarny pas w BJJ, chamsko kladl Silvie lapy na klacie, jakby kuszac go wrecz, zeby wyciagnal jakas balaszke czy trojkat z gardy. I tak tez sie stalo. Sonnen ta walka pokazal, ze Silva to nie zaden Bog MMA i jest do zrobienia. Chael przegral z wlasnej winy. Bardzo czesto w swoich walkach laduje sie w submisiony lub ich proby z gardy, i nadal nie potrafi dopracowac tego elementu. Moim skromnym zdaniem GSP nie mial by problemu z Pajakiem i mam nadzieje ze zacznie robic wage do tej walki