Gra może i ma już parę latek,a czarnula ma już około 12 lat i pomału odchodzi w niepamięć,ale jako,że jestem wielkim fanem Crash-a ,nie mogłem pozwolić,żeby tak dobra gra nie miała swojego tematu.Nie jest to poziom trylogii z gier Naughty Dog,ale formuła w tej części również mi się spodobała.Miejscówki były ciekawe,a bossowie dawali radę,mutanci mieli zróżnicowane i fajne comba, tak samo jak Crash.Szkoda tylko,że było trochę wtórnie,a postaci było mało,ale może to i nawet dobrze,bo nie wiadomo jak by zostały wykorzystane.Najbardziej spodobał mi się Tiny,którego świetnie zagrał Nolan North,zresztą ogólnie wszyscy bardzo dobrze podłożyli głosy.Moim zdaniem jedna z lepszych platformówek na PS2.
A tu filmik:
[media='']
[/media]