-
Postów
1 173 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ścierpła mi noga
-
no cóż Nawałka wizjoner system 1-3-7 na siódmy skład Chile prawie zadziałał. Pazdan powinien dostać zawiasy za taką grę, albo chociaż prace społeczne. Od 2 lat gramy to samo, fajne 20-30 minut w ataku, bramki, a potem wciry bo w obronie nie umiem. Na MŚ póki co to za mało. Oby chociaż świeżość przyszła i kontuzje nie doszły. Kilku piłkarzy mamy na 50 min grania, a zmian tylko 3
-
Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2018
ścierpła mi noga odpowiedział(a) na c0ŕ temat w Kącik Sportowy
zdecydowanie Meksykańska Łączy nas piłka lepsza od naszej -
a ja się Nawałce z tym Peszko nie dziwię. To jest zawodnik, który ma wejść w 87 minucie i nie strzelić sobie samobója. Już widzę, jak ta młodzież z ekstraklapy wchodzi i jest tak zrelaksowana, że na jeden zamach bierze Mane, czy innego Jamesa. Jak oni nawet w LE nigdy nie grali. To są zawodnicy na Ligę Narodów, nie na mundial. Peszko też nie jest piłkarzem na mundial, ale czy pojedzie on, kangur z Australii, czy 19 latek z ekstraklasy to jest jeden kij. ps. czekanie na Glika przy takiej kontuzji do ostatniego dnia przed meczem jest bezsensu. Głupota z przewrotkami zdarza się, uciekł mu jedyny mundial w życiu. Ale nie ma sensu się łudzić, że będzie w 100 % zdrowy na pierwszy mecz, a nie mamy tylu zmienników by ryzykować. Egzamin dojrzałości dla Bednarka, będzie ogromna presja, być może wyjdziemy jednak 3-5-2
-
przecież to dla nich 2-3 dni roboty a hajs wpada, nie ma się co dziwić. To my się tylko musimy męczyć bo przez 2 miesiące będziemy ich oglądać wszędzie.
-
ale zakończenie to niestety parodia, a miało taki potencjał
-
Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2018
ścierpła mi noga odpowiedział(a) na c0ŕ temat w Kącik Sportowy
pierwszy raz nie mam ochoty obejrzeć meczu otwarcia dobrze, że mecze o różnych porach przynajmniej pracując na 3 zmiany nieźle mi się to układa, tylko na jeden mecz Polaków muszę wziąć Ż jak Żaneta -
jestem w połowie 2 sezonu, nie jest źle, jeśli ktoś polubił tych ludzi i ten klimat szkolnych dramatów, to polubi drugi sezon, tylko czy on był potrzebny ? Niekoniecznie.
-
ale co papież odetchnął z ulgą to jego. Tak to jest jak się igra z ramadanem i wystawia ręcznik do bramki. To co Lewy do Realu ? ? hehe dobre sobie
-
wszystkie reprezentacje i możliwość grania od eliminacji. To chyba logiczne.
-
no i się wyjaśniło czemu za darmo, 32 reprezentacje i tyle i po zawodach
-
żenujący sezon, żenującej ligi, oglądanej przez żenujących kiboli, wygrać ekstraklasę, to jest ten sam poziom emocji co trafienie 2 zł w zdrapkę, niby wygrana, tylko po co
-
no jak czytam już kogo brakuje, to pusty śmiech mnie ogarnia. My mamy ledwo 15 stu, a oni po 45 już dochodzą
-
te 35 osób, to tylko po to, żeby się Borki i Kołtonie odwaliły, że nie myśli o tych naszych młodych "zdolnych". 10 ciu to łatwo odstrzelić, dobrze, że Ukraińca nie wziął. Szkoda, że weźmie Peszko.
-
no w tym, żeby mi się podobała, a nie tobie, to chyba zrozumiałe
-
hasło ogromna na wstępie dyskwalifikuje to jako zaletę. Będzie ogromna w stosunku do tego co była czyli znikoma w stosunku do tego co chcieliby gracze. Niemniej czekam, bo jak kolejny rok zaoferuje dwie średnie gry piłkarskie, to będę niepocieszony.
-
nie wiem ja tam Lewemu kibicuję, ale jak gra słaby mecz, to po prostu gra. A czy to wina jego samego, czy całego Bayernu, który od kilku lat gra jedno i to samo i trzyma podstarzałych egoistów typu Robben to już inna sprawa. Miał dwie okazje, topowy napastnik jedną musi wykorzystać.
-
no Robercik to w meczach o stawkę coraz rzadziej ma wpływ na cokolwiek. Ten jego zmiennik którego nazwiska nawet nie chce mi się znać, też by był tak samo przydatny w tym meczu. Trochę się Bayern za bardzo posypał.
-
pierwszy odcinek sezonu lepszy niż finał TWD, oprócz oczywiście początku, bo myślałem, że się porzygam od mądrości trójki jegomości. Nie było moim marzeniem, żeby oglądać Morgana w FTWD, ale nowe postaci, stara ekipa i brak konieczności podążania za komiksem może z tego zrobić coś ciekawego, zresztą sami kręcą bekę z TWD kilkoma hasełkami. Jest dobrze
- 91 odpowiedzi
-
kuźwa jakbym oglądał finał pucharu inter toto, ten serial tak bardzo cierpi na tym, że trzeba zadowolić fanów komiksu, że to przerasta wszelkie granice. Dali by sobie już spokój. Nudno, bez wyrazistych postaci, bez wyrazistych dialogów, zmian akcji. Nawet spojlerów nie trzeba czytać, żeby wiedzieć co się odjaniepawli. 4/10 a cały sezon 3/10 bo 3 odcinki były znośne.
-
w Fifie 18 wygrałem puchary za wszystkie sezony online... z niesmakiem na ustach, a karierę zacząłem i skończyłem po 4 spotkaniach ( gra z konsolą to tenis stołowy ze Stevie Wonderem ), więc licencja na LM i LE owszem, ale pod warunkiem, że będą rozgrywki online, podobne do tych które mieliśmy w EURO 2012, oraz EA pójdzie po rozum do głowy i od nowa zbuduje gameplay. ps. a czy wychodzi jakiś dodatek na MŚ ?
-
a ja głupi oglądałem KSW Lewandowskiego, bo byłem święcie przekonany, że Real-Juve nie pokazują na N-sport, tylko na kodowanym canal +, a jak już zacząłem oglądać, to te zwisy przepchnęły się do półfinału, ech. ps. Ciekawe na kogo trafi Lewy w półfinale. W każdym razie największym przeciwnikiem Bayernu w tej fazie rozgrywek jak co roku, jest... Robben. 2-3 sytuacje bramkowe w każdej połowie, zamienia na solówkę w You Can Dance
-
Barco, co żeś mi uczyniła, to ja kilometry robię na otwarcie LM z Juve, wino kupuję, co by po finale wypić, a wam się kuźwa biegać nie chce. Ech, psu w du*ę z taką grą, należało wam się. No to jeszcze cała nadzieja w Lewym, bo reszta tej futbolowej rodziny mi jakoś nie podchodzi.
-
ale Samobój to jest w życiowej formie, transfer do Barcy zwraca się w jeden sezon Tak coś czułem, że przewidzę wszystkich zwycięzców par, bo nie obstawiałem żadnego kuponu Czuję El clasico w półfinale i finał Barca-Bayern Nigdy nie widziałem meczu ligi angielskiej i nie zamierzam, więc też mnie średnio interesował ten mecz
-
gorzej bo ponoć chcą pomieszać TWD z FTWD, to dopiero będą wygibasy, żeby to skleić. Nie dość, że mnie wkurzał mudżin w TWD, to teraz idzie robić głupie miny do spin offu
-
no jeden z lepszych odcinków sezonu, co nie brzmi wcale jakoś super hura optymistycznie.. ale jedna rzeczy wali po oczach. Jak już jest potrzebna scena gdzie giną ludzie 2-3-4 planowi, to przynajmniej by się postarali raz na 3 odcinki ich pokazać, żeby coś powiedzieli, coś zrobili. Bo giną ludzie na których nikomu nie zależy. W takim The 100, jak by go nie oceniać, to jednak potrafili zrobić tak, że 2-3 planowa postać zostawała widzowi w pamięci, tutaj po za paroma wyjątkami to tylko statystyczne mięso jest. No ale bliżej niż dalej przemęczymy się do 16 epizodu, który pewnie będzie kulminacją głupoty