-
Postów
1 173 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ścierpła mi noga
-
tym razem między online a offline jest przepaść, o ile chodzi to płynnie bez lagów, tak sama gra jest męczarnią. Tak łatwo strzelić i stracić gola z bezsensownych akcji, że głowa mała. W tym roku nie ma piłki online, takowa nie wyszła, ani PES ani FIFA
-
to że kilku piłkarzy podchodzi zbyt luzacko do eliminacji jest faktem, ale na litość boską jak ktoś jest kozakiem to i naje*any jak szmata wygra "miszcza" świata. Przecież to są dorośli mężczyźni, oprócz treningu potrzebują też wódy i ci*ek. Byleby zachować umiar i proporcje, a potem nie odstawiać nogi na boisku.
-
ale co temu Krychowiakowi przeszkadzała ta Sevilla ? Ja wiem kasa, ale trza mieć jeszcze zdrowy rozsądek. ZIeliński nieźle, ale kilka baboli też miał, Kapustka 2-3 lata i będzie grał ogony w Pogonii jak nie zrobi czegoś ze swoją fizycznością. Grosicki 2 meczy nie pobiega, Rybus robi sporo wiatru. Jak oni się nie ogarną, to to szczęście się szybko skończy. Czarnogóra wygrała, Rumunia na remis. Więcej szczęścia niż rozumu. Pamiętajmy, że Czarnogóra i Rumunia to zespoły zostawiające mnóstwo ambicji i woli walki na boisku, a nam kończą się obrońcy
-
szkoda tych Ormian, bo nie zasłużyli na porażkę, natomiast nasi tak. No ale mamy najlepszego napastnika świata.
-
no i znowu na stojąco z jednym rodzynkiem który tym razem się nie może wstrzelić i jest buba. Eksperci, forumowicze, ja sam, zastanawiałem się, czy Teodorczyk jest w stanie zastąpić Milika, bo przecież nie ten format, nie ta liga, nie te pieniądze, a tym czasem idealnie wywiązuje się w pierwszej połowie marnując wszystko jak leci. Krychowiak jest tak bez formy, że przypomina najlepsze czasy hamowania akcji ofensywnych przez Obraniaka. A to co się wydarzyło na tym zgrupowaniu na obronie każe nam Panowie zacząć robić pompki, bo na obronie z Rumunią zagramy albo my, albo uchodźcy. Dzisiejszej pierwszej połowy nie powstydziły by się takie trenerskie tuzy jak Fornalik, Majewski czy sam Smuda. Ciekawe co wymyślą w drugiej połowie.
-
można powiedzieć ufffff. Niestety repra ma problem, ten co zawsze zresztą tylko obecnie mamy poziom nieco lepszy niż kiedyś. Problem polega na tym, że po dobrych eliminacjach i turnieju, grupa pod wodzą tego samego szkoleniowca próbuje grać na nazwisko. Są fragmenty w meczu, że kilku piłkarzy odpuszcza walkę na 100 % i próbuje grać nazwiskiem, że przecież jego nie da się tak ograć bo kosztował ileś tam. Tym razem się udało, bo Dania... zagrała bardzo słaby mecz. Z plusów Zieliński w pierwszej połowie, najlepsze jego 45 minut, które zepsuł mu Nawałka. Jak on te zmiany przeprowadza to ja nie wiem. Nie ważne, że było 2-0 za Milika powinien wejść Teodorczyk. System się musi zgadzać, chyba że ryzykujemy bo wynik słaby, lub jest 1-0 dla nas i 78 minuta wtedy można system zmieniać. Linetty zagrał słabiutko i wyeliminował z gry Zielińskiego. Moje oceny: Fabiański 7 Glik 2 Cionek 6 Piszczek 6 Jędrzejczyk 8 Grosicki 8 Krychowiak 6 Zieliński 7 Błaszczykowski 5 Milik 5 Lewandowski 10 Linetty 3 Rybus 3 Peszko 0 ( wystarczy jego jeden rajd do piłki 2 sekundy po wejściu przegrany by ocenić ) Nawałka 4
-
tryb fabularny ( który ma sens, kiedy tylko Hunterem gramy, a nie drużyną ) jest o dziwo dla mnie ( bo nie wierzyłem w niego ) zaskakująco ciekawy. Ciekawi mnie tylko, czy wydarzenia na boisku mają wpływ na decyzje o wypożyczeniach, rozwoju historii, bo po hattricku wystawić tego białego cieniasa do pierwszego składu a mnie odesłać do Newcastle to lekka przesada chyba sezony zacznę za kilka dni, jak się zmniejszy liczba idiotów na sieci. Po demie czułem, że będzie dużo lepiej niż w 16, przy pełnej wersji mam mieszane odczucia. Gra max na 8/10, ale i tak o niebo lepsza od tegorocznego PESa który to jest ćwierćproduktem.
-
z 10000 tych stałych fanów nie kupuje karnetu przez debili w kominiarkach. Chętnie bym w moim mieście pochodził na 1 ligę i 20 moich znajomych też, ale tutaj też rządzą bandyci i trzeba zamykać w dzień meczu sklepy na dzielnicy, bo były okradane, nie przez "grupkę" zadymiarzy, tylko przez 200-300 stado baranów. Nie grupka dymi na stadionie, tylko kilkaset osób co dwa tygodnie robi burdel do białego świtu na mieście.
-
Ale co mają nietolerować? Mają powiedzieć nasi kibice jestescie ch,ujowi wypier.dalać? Nie, wystarczy żeby wszystkich w kominiarkach i z racami wyłapać i nie wpuszczać nigdy więcej, oni ich znają doskonale z imienia i nazwiska. A jakby tą hołotę udało się wyplewić, to przyjdą normalni ludzie na stadion i go zapełnią. Tak jak wspominałem to nie jest grupka, to jest cała trybuna, która przyzwala na takie zachowanie tej grupki, która po meczu robi burdel na mieście w innych grupkach. Wstyd na całą LM. Awans po 20 latach zmarnowany w jeden wieczór.
-
w neonecie twierdzą, że 28.09 będą sprzedawać. z ciekawości się przejdę, bo mam kupon na 100 zł, przy zakupie produktu powyżej 250 zł, a wersja deluxe 259 zł
-
jak Teodorczyk nie dostanie najmniej 30 minut z Danią, to Nawałkę trzeba dyscyplinarnie wypie*
-
Przecież wszyscy na Legii od ciecia, przez Maidena po Leśnodorskiego znają się z imienia i nazwiska ze stadionowymi bandytami, tylko, że a) trzęsą majtami przed nimi, b) mają z nimi dobre lewe biznesy c) po cichu utożsamiają się z nimi. Ci którzy nie szumią na meczach, dołączają do nich w komunikacji miejskiej, w pubach, klubach czy na osiedlach, demolując miasto, strasząc, bijąc zwykłych obywateli. Nie pojęte jest dla mnie jak bandycka ku#wa może siedzieć na meczu z zakrytą mordą i nikt nie reaguje. Na wezwanie stewarda by odkryć morde, powinien bez mrugnięcia okiem to zrobić, w innym przypadki ochrona i policja powinni pałować póki nie przeprosi. Każde miasto ma z tą kibolską debilandią większy lub mniejszy problem, ale Wwa to jest królestwo niepełnosprawnego kibica. Wstyd mi posiadać szalik tego klubu, nabyty w 92 roku
-
to, że my mając taką ligę, mamy kogo wybrać do reprezentacji, to jest cud nad cudami. Jak oni tą Legię zbudowali z jakiegoś szrotu jeszcze zagranicznego to ja nie wiem. Kibolstwo zidiociałe, prezes zidiociały, 20 lat przespane piłkarsko. Zbudowali sobie biznes, zapomnieli zbudować zespołu
-
No cóż, kibice Legii, mogli uratować swój klub przed kompromitacją, wystarczyło podpalić stadion, by uniknąć blamażu... ... a tak na serio, strasznie się elita odróżnia od reszty. Dwie różne dyscypliny sportu
-
pograłem kilka spotkań, no jednak miałem nadzieje, że będzie jeszcze bardziej świeżo pod względem gameplayu w tym roku. Na pewno fifa wyładniała, jest płynna, mamy więcej swobody w konstruowaniu akcji. W końcu zawodnik którym steruje w naszej drużynie konsola podłącza się do akcji, szkoda, że nie jak w PES-ach bo to jedyna rzecz która w konkurencji mi się podoba od paru lat. Na pewno jest mniej łyżwiarsko niż w PES. Ale mimo wszystko obie gry zbliżają się do siebie wyglądem i gameplayem, chociaż fifa nadal ma więcej do zaoferowania dla mnie. Zobaczymy przy fullu, jak będzie grało się online, wtedy zobaczymy co wkurza najbardziej.
-
czekam na ps4 pro ultra definitive mega serwery edyszyn, to może dociągnie mi to demo, przed końcem świata, w abonamencie 100 $ za dzień ps+++
-
No i tak się kończy jak sobie wkręcimy, że jesteśmy faworytami grupy. Najpierw brak gry Krychowiaka, potem niepodpisane premie na eliminacje, a na końcu dziwne decyzje Nawałki. Po co było zmieniać Jędrzejczyka na Rybusa ? Dlaczego grał Salamon i Zieliński ? Co na boisku robił tak długo Milik ?! Przespał Nawałka ten mecz. O awans będzie bardzo trudno. Obawiam się tych eliminacji. Do poprzednich podchodziło się na większym luzie, nie było takich oczekiwań. Teraz już jednak człowiek moźe się bardzo rozczarować
-
PES 17 obłędnie to wygląda tylko jak pokazują stadion z lotu ptaka i ryje z 10 centymetrów, z poziomu meczu wygląda jak kreskówka ze ślizgającymi się gwiazdami łyżwiarstwa ps. Lewy 90 w Fifa 17, no to czas zdobyć mistrzostwo w sezonach Polską reprą
-
kibice Legii to dopiero pokażą skur*ysyństwo jak zaczną w Madrycie race odpalać, mnie to się zdaje, że Legia długo przy pełnych trybunach w tej LM nie pogra, a kasa to na kary pójdzie, a nie na piłkarzy
-
o ile gra na zbliżeniach, powtórkach, przed meczowych scenkach wygląda świetnie, tak z kamery meczowej wygląda koszmarnie, dziwne oświetlenie i jakby rysunkowi piłkarze. Gameplay jest całkiem przyjemny, ale to z pozycji, człowieka który każdego pes-a od kilku lat ogrywa kilkadziesiąt spotkań i tyle, bo zaczyna mu się nudzić, a piłką na sezon do grania hardcorowego jest fifa. Trochę odrzuca mnie to ślizganie się zawodników po murawie, ale podoba mi się duża swoboda w rozgrywaniu piłki.
-
No na bank byś chciał pracować za mniejsze pieniądze jak możesz za większe. miałem okazje robić chałtury związane z moim hobby, wybrałem mniejszy hajs, a robienie czegoś co mnie spełnia, po drugie oni zarabiają dużą kasę w Legii więc trochę ambicji by im nie zaszkodziło, no ale są ludzie i ludzie.
-
No w trybie gdybającym zawsze budowanie ekipy piłkarskiej, która wygra, jest super łatwe. Są trenerzy, którzy jak na poziom polskiej ligi są wręcz bardzo renomowani - nie, beznadziejni. Kto byłby lepszy? Ktokolwiek inny. Łatwo mówić. Gracze, którzy są - beznadziejni. Inni na pewno byliby lepsi. I tańsi. Transfery, czyli Legia sprzedaje dość drogo, kupuje dość tanio - beznadziejne, bez głowy, każdy kibic by to zrobił lepiej. Jak się wszystko opiera na gdybaniu to myśl przewodnia jest super prosta. Tak samo jest u fanów Arsenalu, Liverpoolu, Real Madryt i polskich drużyn też. Zawsze ktokolwiek inny by był, na pewno byłby sto razy lepszy niż ten, kto jest. ale bzdety
-
ale tu nie chodzi o wyrównane mecze z Barceloną, tu chodzi o jakąś myśl przewodnią budowania niezłego polskiego klubu. Jak mam patrzeć na te no nejmy z całej europy którym chodzi tylko o to, by jak najszybciej z Warszawy wyjechać, to wolę nie oglądać Legii w europejskich pucharach wcale. 30 mln budżet, a ci oglądają każdą złotówkę po 20 razy, a potem przepier*alają bezsensu kilka baniek na kolejnych trenerów, którzy są tacy sami jak poprzedni. Nawet Guardiola nie zrobi z tej drużyny nic więcej po za zbieraniną kopaczy 4 sortu z takim podejściem prezesa i właścicieli. Trzeba przytrzymać kilku polskich utalentowanych piłkarzy i kupować z głową, a nie z myślą, żeby po 25 prostych podaniach, sprzedawać zawodnika gdzie popadnie.
-
mnie rozwalają takie Pazdany i Nikolice, tu niby awans do LM, a oni zero ambicji, czekają na transfer do jakiegoś kolejnego gów*ianego klubu, który da tylko parę euro więcej
-
Też mi sukces. W fatalnym stylu, przy minimalnym udziale polskich zawodników, przy fatalnym prezesie, kuriozalnej polityce kadrowej, zbieraninie piłkarzy słabych i przeciętnych, którzy przychodzą do Legii na chwilę, by tylko odbić się gdzieś na ławkę na zachód i lepszą kasę. Legia po 20 latach w LM, człowiek kibicował temu zespołowi 25 lat, a teraz na niego patrzeć nie może. I wezmą przejedzą tą kasę na bieżące pierdoły i (pipi) z tego awansu będzie. Za rok ani mistrza polski, ani LE