Chyba czeka mnie przymusowa przerwa od silowni.
Od kilku dni doswiadczam mega (pipi)atego klucia w okolicy srodka klaty.
Nie jest to naderwany, zerwany, stluczony miesien.
W tej czesci nie ma jako tako miesnia, czuje tam wyraznie kosc.
Bol przypomina 2 nakladajace sie kosci na siebie, ktore wywieraja nacisk.
Jest on mega fatalny, nie pozwala mi sie ruszac, napinac, skrecac a ja mam
kichnac to musze wsadzac sobie palec w dupe, zeby sie z bolu nie ze(pipi).