-
Postów
1 583 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pix
-
Knack 3 i można umierać
-
Czuję się jak siedmioletni góvniak czekający na mikołaja. E3 wcale nie było potrzebne
-
Ahh w końcu nadszedł ten dzień. Siedzę dzisiaj w domu, żeby mnie przez przypadek tir nie rozjechał. Chociaż znając moje szczęście pewnie jakaś asteroida piehdolnie w mój blok o 21:59
-
Dzięki Panowie. W takim razie spróbuję.
-
Też chyba w końcu ogram w ramach rozgrzewki przed TLOU2, ale oczekiwań nie mam sporych. Rozumiem, że spodziewać się ładnej graficzki i niezłej fabuły, a gameplayowo to raczej generyczny sandboks z nudnymi powtarzalnymi side questami + motocyklowo-zombie klimat?
-
Ehh w temacie PS5 tyle się dzieje, że ludzie muszą dyskutować o xboksie
-
Ta, też mi się zdarzyło, że wszystko wybijałem bez problemu i nagle jeden przeciwnik i pozamiatane Sprawę utrudnia to, że śmierć głównego bohatera równa się game over. Mam na razie 100 godzin i zaliczonych 5 pałaców. Radzę dobrze przygotować się na bossa w piątym pałacu - cholernie trudna walka. Bez przygotowania odpowiednich Person/składu/ekwipunku nawet nie warto podchodzić.
-
Przede wszystkim możliwie szybko wymaksowana relacja z Temperance + 3 lub chyba 4 poziom z Hierophant i masz codziennie kawusię uzupełniającą SP za darmo. Dzięki Temperance można naprawdę zaoszczędzić sporo czasu zlecając jej załatwienie różnych rzeczy.
-
I trzeba znowu zamawiać numer przez sklep internetowy, żeby fajna foczka z salonu prasowego nie wzięła mnie za pedofila. Ale temaciki zapowiadają się ciekawie.
-
Też jestem za usunięciem listów. To już nie te gówniarskie czasy bez powszechnego dostępu do internetu, kiedy zaczynało się lekturę szmatławca od działu listy, żeby zobaczyć komu myszaq wlepił tytuł pół-kretyna tygodnia.
-
To znaczy, dla mnie ta gra to jrpg generacji, ale rozumiem o co chodzi. W Personie 5 już dużo, o wiele za dużo zbędnych dialogów, które w zasadzie nic nie wnoszą. Czasami próbują ratować je za pomocą humoru, ale nie zawsze im to wychodzi. Ile razy można czytać: - Ciekawe, czy u tego i u tego nastąpi zmiana serca? - Mam nadzieję, że tak. Inaczej możemy mieć problemy. - A co jeśli nam się nie uda? - Nie myślmy o tym na razie. - Zbliżają się egzaminy. - Nie uczyłem się. - Ty się nigdy nie uczysz. - Ja jestem przygotowana. Jeśli czytasz takie porywające rozmowy kilkadziesiąt (kilkaset?) razy w ciągu gry, to coś jest nie tak. Czasami przez to kompletnie wyłączam myślenie przy dialogach i przyłapuję się na tym, że przegapiłem rozmowę, która dla odmiany wprowadzała coś istotnego do fabuły. Sztuczne przedłużanie gry. Tak jak napisał Dahaka - przy Personie 3 nie miałem takiego wrażenia.
-
Biorę na premierę. 7 długich lat czekania nareszcie dobiega końca. Żałosne jest tylko to, jak niektórzy tu plują jadem i toczą pianę z pyska. Z inteligentną krytyką na poziomie nie ma to nic wspólnego. Jechanie po Druckmannie i ND dla samego jechania. Dobrze, że wyłączyli oceny pod zwiastunem. Internet uwielbia nakręcać negatywne emocje.
-
Dla mnie również, ale wiem, że nie do każdego to trafia i wiele osób skreśla serię już na starcie ze względu na gimbazjalne klimaty.
-
Persona zawiera mnóstwo dobrego gameplayu, ale też baaaaaaaaardzo dużo gadania. W przerwach od walki i eksploracji będziesz wyrywał loszki z japońskiego ogólniaka i esemesował z kolegami o sprawdzianie z matmy - ogólnie klimat nie dla każdego, ale warto zaznaczyć, że postacie i dialogi to najwyższa półka jrpgów tej generacji.
-
Ale syf się w tym temacie zrobił. Jak tylko pojawią się temat lgbt, ludziom pada na mózg i przestają być zdolni do normalnej dyskusji.
-
Swoją drogą, to szkoda, że już nigdy się nie dowiemy, jakie reakcje pojawiłyby się, gdyby ludzie poznali fabułę TLoU2 poprzez samodzielne przejście całej gry, a nie przez oglądanie/czytanie spoilerów zawierających (zapewne celowo wybranych przez leakera) najbardziej kontrowersyjnych elementów. Jasne, na pewno część zgłaszałaby swoje wątpliwości równie mocno, ale czy aż do tego stopnia? Ciekawa sprawa. Ja w każdym razie biorę grę na premierę. Ostatecznie mogę nie zgodzić się fundamentalnie z tym, co Druckmann i ekipa zrobi z postaciami (wątki lgbt mi nie przeszkadzają), ale przynajmniej poznam historię na własnych zasadach i sam wyciągnę wnioski.
-
Jezu jak mnie kusi, żeby przeczytać te spoilery. Naprawdę kompletnie nie potrafię sobie wyobrazić, co mogło wywołać takie poruszenie wśród graczy. Niektórzy piszą, że chodzi o eldżibiti, niektórzy, że jeszcze o coś innego. Nie wiem, Ellie ma pitola? Joel jest gejem? I coś z kijem golfowym? Penetracja za pomocą kija golfowego? No chyba nie wytrzymam do tego 19 czerwca.
-
Numer zamówiony. Zaczyna mi się podobać kupowanie PE przez sklep internetowy. Przychodzi z poślizgiem, ale wyciąganie ze skrzynki pachnący, ładnie zapakowany szmatławiec ma swoje plusy. Jestem ciekawy, czy Zax zaniżył ocenę FFVIIR, bo cycki Tify są dla niego za małe.
-
Ej, ale niech ktoś powie następnym razem Kaliemu, że przed recenzją należy zagrać w grę. Czytam reckę Persona 5 Royal i niestety sporo tam nieścisłości. Ja rozumiem, że to długa gra, ale Kali nie przebił się chyba nawet przez początek, skoro twierdzi, że mamy "dwie nowe postacie, które dołączają do drużyny po pierwszym pałacu". No niestety nie dołączają. Jak już piszesz recenzję na podstawie informacji z sieci, to chociaż mógłbyś sprawdzić, czy są zgodne z prawdą. Druga sprawa to Zax narzekający na poprawność Square i zmniejszanie cycków Tify w rimejku. Siódemka kręci się właśnie w moim Ps4 i "balony" Tify wciąż są ogromne, więc nie wiem czego ten człowiek by chciał.
-
Też jestem zaskoczony, jak dużo dodali. O wiele, wieeele więcej niż w przypadku FES i Golden.
-
Ech, niestety numer dzisiaj nie przyszedł. No nic, cierpliwie poczekam.
-
Ta, też mnie trochę boli zbliżającą się premiera siódemki. Chyba trzeba będzie zrezygnować ze spania.
-
Drugie nadejście jrpgowego mesjasza Strach pomyśleć ile godzin z życia mi zabierze
-
Sami nie wiedzą, co tam wrzucają
-
Opinie są różne. Zmiany to cały nowy semestr szkolny, wiele nowych wydarzeń w podstawce, nowi confidants, nowe miejsca w Tokio do zwiedzania, nowy członek drużyny i nowy pałac do eksploracji. Ogólnie kilkadziesiąt godzin dodatkowej rozrywki, ale zanim dojdziesz do większości tej dodatkowej zawartości będziesz musiał jednak przebić się przez zawartość znaną z Persony 5. Royal raczej jest skierowany do fanów Persony 5 i osób, które w ogóle nie miały styczności z piątką. Jeśli podstawka nie przypadła komuś do gustu, to raczej wersja Royal tego nie zmieni.