Pix

Ooo, widzę, że ktoś się w redakcji przestraszył ewentualnego posądzania o lewicowe poglądy. A tak w ogóle, to felietony dwóch zgryźliwych tetryków mają coraz mniej wspólnego z tematem gier wideo. Ogarnijcie ich trochę.

No bez przesady z tymi sprzątaczkami i praktykantami. Reżyserują panowie, którzy siedzą w Naughty Dog od wielu lat.

I prawidłowo. Szkoda tylko, że trzeba tyle czekać. Tego niedokończonego crapa zwanego FFXV mogli wydać jednocześnie na całym świecie, ale DQXI? Siusiak wam w pupę, drodzy gracze.

Chyba Parker i Stone też uznali, że pojedyncze odcinki są najlepsze i właśnie na takich mają się głównie skupić w nowym sezonie.

Problem jest taki, że ten sezon ma 13 odcinków. I od razu przez to mamy rozwadnianie wątków i sztuczne przedłużanie. 8-10 epizodów by spokojnie wystarczyło.

Ni No Kuni II i DQXI - będzie kolejny dobry rok dla jrpgów.

A ja nie mam nic przeciw teleportacji. Na tym etapie serialu nie chciałbym już oglądać, jak Arya podróżuje przez 10 odcinków i ma różne przygody. Dość się tego naoglądałem przez ostatnie 6 sezonów.

Teraz i tak wiadomo, że po premierze TLL cała siła pójdzie w TLoU2. A potem najbardziej logicznym rozwiązaniem będzie nowe IP. Ale to już odległa przyszłość. Zapewne jakiś 2020/2021 i oczywiście na PlayStation 5.

Jak ktoś czeka na jakieś "grube akcje", to musi wytrzymać do 6 odcinka. To chyba właśnie wtedy ma być większa bitwa.

Oezu, już samo Supernatural prezentuje od kilku lat żałosny poziom, a oni jeszcze spinnoffa rzucają. Kasacja po pierwszym sezonie.

No, okładka wyjątkowo paskudna. Temat numeru też nikogo, bo hardkorowcy sami dobrze wiedzą, jaka konsola będzie dla nich najlepsza, a janusze wezmą bundle'a PS4/XONE + Fifa. Natomiast tych 120 polskich fanów Nintendo Switcha już kupiło lub zrobią to w niedalekiej przyszłości. "Hiv analizuje" - to też nie brzmi najlepiej. Dobrze się za to zapowiada sztuczna inteligencja od Dżuja i nekromancja od Zaxa. I oczywiście stała porcja felietonów. Jak na wakacyjny numer? Mogło być gorzej.

Oglądalność jest mocno średnia, żeby nie powiedzieć słaba (jak na Showtime), więc raczej nie liczyłbym na 4 sezon. Zresztą David wiele razy mówił, że 3 seria to zamknięta całość. Żadnych chamskich cliffhangerów na koniec nie powinno być. A czy wszystkie wątki zostaną ładnie wyjaśnione? Znając Lyncha, pewnie nie.

Ściema.

Wygląda świetnie. Ciekawe, czy w trójce odwiedzimy świat gwiezdnych wojen? Pewnie nie, bo niczego takiego nie widziałem w zwiastunach, a przecież to uniwersum świetnie by pasowało do KH. Już sobie wyobrażam Vadera jako jednego z bossów.

Walkiewicz to najwyższa półka tekstów PE (plus Roger, Dżujo i Mielu). A z kącika filmowego sam zrezygnował, kiedy został rednaczem filmwebu.

Chyba nie będzie. Mały budżet wali po oczach. Serial mógłby się obronić dobrym scenariuszem, ale ponieważ showrunnerem jest Scott Buck (3 ostatnie sezony Dextera i Iron Fist), to szanse są na to małe.

Kasa z ppe się zgadza. Niestety większe szanse na zaoranie ma forumek.

Środek to dla mnie najlepsza część gry. Pozyskiwanie nowych członków ekipy, poznawanie ich dramatycznych historii, rozwój relacji między postaciami, do których zresztą trzeba się trochę przywiązać, bo w innym wypadku co mnie obchodzi, co stanie się z jakimiś randomami w finale. A rozmowy telefoniczne to pierdoła, którą można łatwo przewinąć. Chociaż nawet tam trafi się czasem jakiś zabawny dialog.

Jeszcze rozumiem jakieś małe dzieci, ale z tych seansów wychodzą sebastiany po 16-17 lat. "Bo niewygodnie jest czytać i patrzeć na obraz, hehe." Tragedia.

Mejm rzuca dobrymi pomysłami. Wysłuchajcie tego człowieka.

http://www.ppe.pl/news/52059/crash-bandicoot-n-sane-trilogy-activision-przygotowuje-remake-trylogii-spyro.html O (pipi)a, jakiego tam macie detektywa Rutkowskiego.

I TO JESZCZE ZA 10 ZŁOTYCH Akurat ja szanuję Rodżejro za powiększenie działu recenzji o tytuły bardziej niszowe. Trafi się tam czasem jakaś perełka, o której inaczej pewnie bym nie usłyszał.

Retro mają już od tylu lat, że nie dziwi brak pomysłów. Wiele razy powtarzały się omawiane gry, konsole, gadżety i inne pierdoły. Pamiętam, jak 11-12 lat temu dział prowadzili Dżujo i Mazzi (odwalali świetną robotę). Pisali mniej więcej o tym samym, o czym piszą teraz Roger i.... sam Dżujo. Nowym czytelnikom oczywiście to nie przeszkadza, ale ja jestem już tym trochę znudzony.

Może Rogerowi też się tak na starość zrobi.

Teraz jest na moda erki. To już nie jest ryzyko.