Czekałem tyle czasu, więc jeszcze miesiąc chyba wytrzymam. Uwielbiam Atlusa za to, że w przeciwieństwie do Square Enix, nie są zapatrzeni na zachodnią szkołę tworzenia rpgów i konsekwentnie trzymają się swojej "japońskości". Humor umiejętnie wymieszany z dramatem, tradycyjny system walki, rewelacyjny, cholernie stylowy game design oraz postacie z krwi i kości, a nie banda randomów wygłaszających co chwila pseudofilozoficzne monologi.
Żebym tylko na szóstkę nie musiał czekać kolejne 8 lat....