-
Postów
1 582 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pix
-
Malutkie teamy deweloperskie to robią teraz indie-gierki i trzepią grubą kasę.
-
Bez przesady z tą fabułą w ósemce. Spieprzyli sprawę, kiedy w trzeciej płycie wyciągnęli nagle z tyłka Ultimecię i dodali ten bezsensowny wątek z kompresją czasu. A zakończenie jest proste i jednoznaczne. To fani tworzą te szalone teorie, żeby na siłę nadać historii głębi. Jeśli chodzi o fabułę w XV, to mam nadzieję, że pójdą w tym samym kierunku co VI i VII - szybka, wartka akcja, mnóstwo twistów fabularnych i odrobina tajemniczości, ale bez zbędnych udziwnień.
-
Jezu, czy już nikt dzisiaj nie potrafi dotrzymać terminów? Tak się kończy zbyt wczesne zapowiadanie gry.
-
Nie wiem, jak można skazywać kogoś na oglądanie sezonów 6-11. A zwłaszcza 8-11. Seria z Leviathanami miała swoje problemy, ale tam przynajmniej jeszcze próbowano robić coś nowego. Później już dostajemy festiwal bezczelnego odgrzewania schematów, który wygląda mniej więcej tak: Odcinek 1: Pojawia się nowy uber-potężny-wszechwiedzący przeciwnik. Znika na kilka kolejnych odcinków, żeby snuć swoje plany zniszczenia/zdominowania świata. Jeden z braci ma jakiś sekret, który ukrywa przed drugim bratem. Winchesterowie nic się nie nauczyli przez ostatnie lata, więc dalej się wzajemnie okłamują, żeby widzowie mogli oglądać rodzinne dramaty na poziomie "Dlaczego ja?" Odcinki 2-8: Bracia podróżują i załatwiają jednostrzałowe potwory. Czasem trafi się bardziej oryginalna sprawa, ale zazwyczaj sprowadza się to do kolejnego schematu: - Śmierć jakiegoś randoma zakończona efektownym rozbryzgiem krwi na ścianie - Bracia pojawiają się na miejscu. Podają się za agentów FBI, a wieczorem palą zwłoki na cmentarzu. Kiedy to nie pomaga, zaczynają przeglądać internet w poszukiwaniu odpowiedzi - Pojawia się Castiel i mówi coś śmiesznego - Bracia ratują jakąś dupencję - Bracia zastawiają pułapkę na potwora - Bracia wpadają w pułapkę potwora - Potwór, który wygląda jak zwyczajny Janusz z warzywniaka pier.doli jak potłuczony przez 10 minut - Bracia w tym czasie wydostają się z pułapki i załatwiają stwora. - Bracia przytulają dupencję, mówią, ze wszystko będzie dobrze i wyjeżdżają z kolejnej amerykańskiej wioski Odcinek 9: Kłamstwo jednego z braci wychodzi na jaw. Są kłótnie i strzelanie fochów. Przypomina o sobie główny zły. Wykorzystuje dobrodziejstwa CGI za 10 dolarów i kopie Winchesterom tyłki za pomocą fireballa rodem z pierwszego PlayStation. Odcinki 10-22: Więcej jednostrzałowców. Więcej żartów Castiela. Pojawia się też Crowley, król demonów, który w wolnych chwilach liże rów Deana. Bracia przygotowują skomplikowaną strategię mającą na celu pokonanie głównego bossa. Będzie potrzebny czarodziejski kijek z rumuńskiego lasu. Wysyłają Castiela/Crowleya, żeby go zdobył. Odcinek 23: Epicki finał. Tym razem na CGI poszło 20 dolarów. Bracia kończą całosezonową dramę i rzucają się sobie w ramiona. Przy pojedynku z ostatnim bossem ginie jeden z braci. Drugi się nie martwi, bo wie, że w pierwszym odcinku następnego sezonu jakoś go ożywi. Ubicie bossa powoduje uwolnienie jeszcze większego motherfuckera. To be continued....
-
Od dawna żaden fajnal nie miał takiego potencjału. Może nie pod względem fabularnym, bo ciężko mi uwierzyć, że będę jakoś specjalnie przeżywał rozterki emo-boysbandu, ale gameplayowo wszystkie idzie jak na razie we właściwym kierunku. Martwię się jedynie o optymalizację. Większość ostatnich pokazów śmigała na mocnych pecetach, więc nie zdziwię się, jeśli po premierze zostaniemy zalani wielkimi patchami, które będą próbowały ratować sytuację.
-
Nie da się zaprzeczyć, że japońska szkoła robienia gier ma obecnie swoje problemy. Bardziej mi tu przeszkadza tabloidowy tytuł JAPONIA PRZEGRYWA. Trzeba było od razu dać JAPONIA NA KOLANACH Z PEŁNYMI USTAMI.
-
Trochę dziwnie wygląda napis JAPONIA PRZEGRYWA, kiedy obok jest Pokemon Go oraz Street Fighter i MGS, których ostatnie odsłony zebrały u was bardzo wysokie noty.
-
Podczas pokazu kazali niestety pochować telefony, więc kręcone z ukrycia: https://streamable.com/nzet
-
Na Celebration pokazali nowy trailer, ale podobno na razie nie zamierzaja go wypuszczac do sieci. Bydlaki.
-
Akurat w tym przypadku w przelew nie wierzę. Zax od kilku lat ma mocno wypaczony gust. A szkoda, bo kiedyś to był w miarę ogarnięty gość.
-
Chemioterapia nie pomaga. Tracimy go.
-
Dla ikstrima ppe ma priorytet. Forumek to takie niechciane dziecko, którego najchętniej by się pozbyli.
-
Ufff, dobrze, że znaleźli partnera i to całkiem porządnego. Personę 5 w Europie obstawiam na wiosnę 2017.
-
Jeśli chodzi o grounded, to najgorszy jest fragment ze snajperem na przedmieściach i zima, kiedy Ellie współpracuje z Davidem. Z kilkadziesiąt podejść do tego miałem.
-
Na comic conie pewnie jak zwykle pokażą zwiastun nowego sezonu. Ciekawe, jak go zmontują, żeby nie zdradzić kto dostał kosę. Przeczuwam 3 minuty zbliżeń na mordę Ryka i dramatyczną muzykę w tle.
-
Pewnie na ppe o tym przeczytał xD
-
Fuck, w ultimie już za 94 złocisze, a tylko tam mają na razie dostępny towar. Polecacie w ogóle gierkę? Grafikę olewam, ale czy fabularnie i gameplayowo daje radę? Już od dawna mam ochotę na coś japońskiego z długą, wciągającą historią.
-
Szkoda, że bardziej doświadczone studio nie bierze się za remastery. Wygląda na to, że więcej do powiedzenia ma w tej współpracy Activision, więc Sony nie mogło zlecić roboty jakiemuś swojemu deweloperowi.
-
To samo behind the scenes akurat już dawno wypuściło playstation na swoim youtubowym kanale, ale komentarz Druckmanna, Johnson i Bakera to świetny dodatek. Zwłaszcza zaplusował u mnie Troy Baker. Zawsze go miałem tylko za ładną buźkę, która pcha się do każdej gry, a to naprawdę inteligentny facet. Dobrze się go słucha i opowiada fajne ciekawostki z planu.
-
Okładka z Dishonored zdecydowanie lepsza. I dobrze, że wysłaliście na E3 Komodo. Gość jest raczej wszechstronny. Pamiętam, że czasem Butcherowi średnio szło opisywanie gatunków gier, za którymi zdecydowanie nie przepadał. O, widzę Monię w dyskusji o dojrzałych grach. Liczę na wyjaśnienie, dlaczego fabuła w Uncharted 4 była słaba i dlaczego w nowym Call of Duty będzie lepsza.
-
Jakie to będzie dobre. Obecnie najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra.
-
A w God of War 5 wyląduje w mitologii murzyńskiego getta, gdzie będzie musiał kraść samochody i gwałcić białe kobiety.
-
Biorąc pod uwagę jak na E3 Cage chwalił Sony za wsparcie, pewnie chcą zostać wykupieni. A podejrzewam, że Sony, które bardzo ceni sobie tytuły ekskluzywne, też nie ma nic przeciwko (no chyba że Detroit okaże się katastrofą).
-
Page i Dafoe to akurat nie celebryci, tylko naprawdę porządni aktorzy. Wycisnęli ile się dało z tego gównianego scenariusza Cage'a i trochę szkoda, że wracamy do bardziej anonimowej ekipy. Nie chciałbym żadnego Pitta czy innego Deppa, ale szkoda, że tym razem budżet nie pozwolił na chociaż jedno bardziej znane nazwisko. Chociaż tak jak napisał Ma_niek - w Quantic Dream Dream powinni się cieszyć, że Sony w ogóle wyłożyło kasę. A wyłożyło, bo niestety Beyond podobno sprzedał się całkiem nieźle.
-
Jak najbardziej dobra wiadomość. LP3 to gówniana gra, która broniła się właśnie tylko fabułą.