Skocz do zawartości

Pix

Patroni
  • Postów

    1 580
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Pix

  1. O proszę, też ostatnio sobie odświeżyłem drugie Toy Story, więc chętnie posłuchałbym Twoich wrażeń w Encyklopedii Platformerów
  2. Mam nadzieję, że recenzja nowego Astro będzie autorstwa Pana Piechoty. W końcu ciężko znaleźć drugiego takiego fana platformówek.
  3. To może być w sumie taki test dla Square, czy na Xboksie dalej nikt nie gra w jrpgi. Jeśli szesnastka sprzeda się słabo, to pewnie odpuszczą portowanie rimejków siódemki.
  4. Moim zdaniem zupełnie nie ta skala kontrowersji, co dycha dla leniwego rimejku TLoU. Po tym, jak opadł początkowy hajp i emocje, większość ludzi (w tym i ja) zgodzi się, że 8+ to całkiem sprawiedliwa nota dla Ragnaroka i chyba nikt już Adamowi tej oceny nie wypomina (przynajmniej taką mam nadzieję). Mało ragnaroka w ragnaroku, przesadnie rozwleczona historia, a nudne etapy z Atreusem do dzisiaj śnią mi się po nocach.
  5. Doceniam. Zwłaszcza, że ocena wydaje się rozsądna, a nie jak w przypadku, kiedy buczer recenzuje cokolwiek związanego z The Last of Us.
  6. Może i tak, ja raczej z mmo nie mam za wiele wspólnego, ale sposób w jaki ta recenzja była napisana na pewno mnie nie zachęciła do tego gatunku.
  7. Mnie najbardziej zaskoczył w tej recenzji język polski, a właściwie jego brak. Singleplayer, hub cities, mounty, headgear, level cap, crafterzy, go for, hunty, triale, content, design, questy, patche, dungeony. Do tego moje ulubione zdanie, czyli "cały dodatek grałam dancerem, jako że to ranged DPS, potrafiłam spędzić w kolejce do duty nawet i 25 minut." No przyznaję, że zrobiło się światowo. Doceniam próbę wprowadzenia do szmatławca jak najbardziej potrzebnej przedstawicielki płci pięknej, ale tu jeszcze jest sporo do poprawy. Wiem, że język angielski jest bardziej cool, ale są pewne granice. I nie, nie jestem boomerem narzekającym na slang młodzieżowy, bo jako trzydziestolatek jestem prawdopodobnie jednym z Waszych najmłodszych czytelników!
  8. Nie no żadnego sprzątania, @Konsolite To miałoby pokazać stan rzeczywisty Waszych hc roomów. U Ciebie to wyobrażam sobie ciemny pokój, zabite deskami okna, wszędzie puste butelki po browarach, unoszący się dym z papierosów i jakieś hentaie na ścianach. Nie próbuj nawet zaprzeczać.
  9. Jednak słowo "limitowana" robi swoje. Dalibyście na okładkę nagiego Rogera i pewnie by się sprzedało.
  10. Wasz grafik Roman ma hc room na bogato, każdy możliwy sprzęt. Dorobił się na składaniu PE Swoją drogą fajny pomysł. Chętnie zobaczyłbym gralnie pozostałych zgredów, a przynajmniej tych, którzy zechcą się podzielić ze światem tak intymnym elementem swojego życia.
  11. Przeczytałem extreme plusa i Zabłocki to tam naprawdę radosną twórczość uprawia. Daleko mi do "lewaka", ale to co Zabłocki nawypisywał jest kuriozalne. Neil Druckmann pokłócił się z Amy Hennig, bo chciał mieć w Uncharted potężne kobiety i związki homoseksualne. Hennig, która broniła tradycyjnych wartości ostatecznie odeszła ze studia. Nie jestem fanem druckmanna, ale zrobiłbyś minimum riserczu to wiedziałbyś, że Hennig przy Uncharted 4 ugrzęzła w piekiełku deweloperskim na wiele miesięcy. Projekt zmierzał donikąd, dlatego przenieśli do projektu Straleya i Druckmanna, którzy sami chcieli od razu zabierać się za The Last of Us 2, ale ostatecznie musieli sprzątać po Hennig. Poza tym w tekście padają inne ciekawe stwierdzenia jak to, że to dzięki Uncharted 2 kobiety zaczęły grać w gry (wtf?), a Uncharted 1 uratowało PlayStation 3 i całe Sony. To nic, że na trójkę wyszło mnóstwo innych gier takich jak God of War 3, inFamous, LittleBigPlanet, czy ten homoseksualny The Last of Us, które łącznie złożyły się na końcowy sukces PS3. Przypisywanie tego pierwszym przygodom Drake'a jest sporym nadużyciem. Kolejny raz, kiedy Zabłocki mija się z prawdą to fragment, w którym opisuje, że Hennig pracowała przy Project Ragtag, czyli Star Wars 1313. No nie, Project Ragtag i Star Wars 1313 to dwa różne tytuły, będące w produkcji w zupełnie innych latach. Szybkie wyguglowanie wszystko by wyjaśniło, ale Panu Zabłockiemu się nie chciało. Szczerze nie trawię Extreme Plusa autorstwa Zabłockiego. Zamiast dowiadywać się ciekawych rzeczy o największych twórcach gierkowej branży, dostaję wyidealizowane laurki i prześlizgiwanie się po temacie, często z masą nieprawdziwych informacji.
  12. Ty jesteś aysnel, co nie? Ja to Cię podziwiam. Co miesiąc ogrywając kilka niszowych jrpgów na 5-6/10 to można chyba oszaleć. Roger przeprowadza na tobie jakiś eksperyment psychologiczny, nie daj się chłopaku.
  13. Grzybiarz publicznie wyrzeknij się cda
  14. To napisał Zax, który wystawił Starfieldowi 9+
  15. Pix

    Silent Hill 2 Remake

    Fajnie jakby wrócili do koncepcji, jaką mieli na Silent Hill 5, kiedy jeszcze istniało Team Silent. Gra miała opowiadać o postaci, która zostaje w jakiś sposób wezwana do Silent Hill (coś jak James w SH2), ale największą zmianą miało być to, że na początku miasto byłoby zupełnie normalne, wypełnione żyjącymi tam ludźmi. W trakcie gry oczywiście zaczęłyby dziać się coraz dziwniejsze rzeczy, a Silent Hill powoli zamieniałoby się w swoją koszmarną wersję. Fajny pomysł, chociaż pewnie dość trudny w realizacji i wymagający odpowiedniego budżetu, a konami jednak zawsze żałowało kasy na tę serię.
  16. Tak przeglądam foty z Waszej imprezy integracyjnej i Grabarczyk to jest porządnie przykoksowany. Swoimi łapami mógłby łamać większość delikatnych filigranowych zagrajmerów @Nemesis jak coś to ja lubię Twoje teksty i nigdy Cię nie hejtowałem
  17. Szanowny Panie Prezesie @Perez, wiem że to może jeszcze trochę za wcześnie, ale mam prośbę w sprawie numeru z kalendarzem. Nie wiem, czy jesteś zaznajomiony ze sprawą, ale w zeszłym roku dostaliśmy prawdopodobnie najgorszy kalendarz w historii Szmatławca. Jakość najtańszego papieru toaletowego z biedry, wyginający się na wszystkie strony. Wstyd było to gdziekolwiek wieszać. W każdym razie osobiście jestem w stanie dopłacić każdą kwotę, aby w tym roku wyglądało to lepiej.
  18. No niech Papkin, Tadzio i reszta tego towarzystwa to zobaczą. Roger, oglądaj się za siebie, jak nocą idziesz przez miasto
  19. Uszkodzenie jest minimalne, więc raczej nie ma co afery robić.
  20. Nowy papier przypadł mi do gustu. Pewniej leży w dłoniach, łapy się nie ślizgają i nie zostawia śladów palców na kartkach. Zmiana na plus. Z gorszych wiadomości, strony 54 i 56 są niestety lekko podarte.
  21. Pix

    Star Wars: Outlaws

    Nie no graficznie nie ma aż tak dużej tragedii. Gameplay to typowy open world ubi, czyli gówno, ale klimacik Star Wars trochę kusi. Jednak jeśli na przełomie sierpnia i września mam na coś dawać 3 bomby, to wybieram zdecydowanie Astrobota, a Outlaws ogra się za jakiś czas w promce.
  22. Dzisiaj o 6 rano już nowy numer dla patrona czeka w paczkomacie, oczywiście z dodatkową wkładką. Dziękuję, Panie @Perez. Pełen profesjonalizm.
  23. Ah, mój ulubiony rytuał. Odebrać najnowszy numer PE, umyć ręce, otworzyć gazetę i zaciągnąć się cudownym zapachem farby.
  24. Miałem, a czasami dalej mam z tym spory problem. To jest tragedia. Co zacznę jakąś grę to po kilkunastu godzinach zaczynam się ślinić do jakiegoś innego tytułu. Połączyć to jeszcze z tym, że zazwyczaj staram się wycisnąć z gry jak najwięcej, to już w ogóle robi się niezłe bagno. Obecnie ogrywam Yakuzę 7, 50 godzin na liczniku, a jak celuję w platynę, to jeszcze minimum 30 kolejnych przede mną. I nie zrozumcie mnie źle, to jest zajebista giereczka (jak cała seria zresztą), ale obecnie ciężko utrzymać moje zainteresowanie dłużej niż te 20-25 godzin.
  25. Mam takie 2 pytania do @Roger lub @Perez. Dlaczego "trzygroszówki" prawie zupełnie zaniknęły? Pamiętam, że kiedyś praktycznie co druga recenzja miała 3 grosze od innego redaktora. Nie jest to oczywiście dla mnie sprawa życia i śmierci, ale fajnie było poznać inny punkt widzenia, zwłaszcza w przypadku głośniejszych tytułów. 2. Temat powraca co jakiś czas jak bumerang, ale czy naprawdę nie ma żadnych szans na powrót zgrentgena? To był świetny format. Nie oczekuję tego co miesiąc, bo wiem, że od strony organizacyjnej to pewnie koszmar, ale może raz na jakiś czas udałoby się zebrać chociaż te 4-5 osób i omówić jakiś głośny temat?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...