-
Postów
730 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Chmielinski
-
W opisie po angielsku jest "destined to win", więc nie musiał brać udziału, wystarczy, że powstał po to, żeby wygrać. Ba, jeśli trzymać się co do słowa opisu "were once destined to win" wskazywałoby, że miały wygrać, ale z jakiegoś powodu się nie udało. W kwestii pozyskanie vs kupienie może równie dobrze chodzić o ruletkę, niekoniecznie wygranie w evencie, ale fajnie by było gdyby to w ten sposób ułatwili. Generalnie jest niejasny opis, więc ciężko mówić coś definitywnie dopóki nie przeleci cała rotacja dealera, ale teoria z koniecznością wygrania ich w wyścigu, którego nie ma na premierę trochę się nie klei, bo te wytrzymałościowe mają być chyba dodane w odpowiedzi na krytykę graczy.
-
Nikt nie wie jakie samochody spełniają wymagania, są tylko domysły, bo gra nie obsługuje śledzenia postępu w trofeach. IMO to będzie Ford GT40 Mk4, Jaguar XJ13 i Ferrari 330 P4, bo był też podobny pucharek w GT5. Z tych trzech nie było jeszcze u dealera Ferrari.
-
No właśnie taki problem, że w żadnych, chyba że chcesz dublować stawkę w Clubman Cup.
-
Meh, był potencjał, ale nie wyszło to jakoś fantastycznie. Odnośnie całej gry to nie wiem czy to kwestia zmęczenia materiału, ale tak jak w poprzednich latach zawsze wbijałem platynę tak tutaj odpuściłem po jakichś 10h.
-
W zeszłym roku nie były. Wspomniany G165 wychodził za 8,5k po wliczeniu bonusu za pre-order. Taniej nie było przez cały rok.
-
Niby nie, ale jednak tak. G1 65 w pre-orderze kosztować 11,5k z XSX i grami/3000zł na karcie podarunkowej. Teraz G2 65 15k i w ramach prezentu za pre-order kody do Rakutena xd
-
Ok, tylko do przejścia Cafe wystarczy jakieś 15h, po czym jasne jest, że nie ma wiele do roboty, a to co jest wypłaca grosze w porównaniu z cenami samochodów.
-
Największy problem polega na tym, że recenzje są pewnie pisane po przejechaniu połowy kariery, gdzie naturalne jest to, że nie kupisz najlepszych samochodów, a to że endgame jest słaby pewnie mało kto odkrył. Ten problem istnieje od początku, bo jeśli ktoś uważa, że jeżdżenie w kółko tego samego wyścigu jakieś 250 razy, żeby kupić np. McLarena F1 jest normalne to chyba bardzo mu się w życiu nudzi.
-
Kurła akurat jak zrobiłem jakieś 70% circuit experience to podnoszą wypłaty Ale dobrze, mniej więcej wiadomo było, że będą eventy sezonowe, ale nadal nie rozumiem dlaczego nie mogą być od początku i dlaczego trzeba to tak ukrywać.
-
Ceny problemem nie są, bo tak drogie samochody były też w poprzednich grach serii. Problemem są śmieszne nagrody. W misjach są wyścigi dłuższe np. 30 min ze zmiennymi warunkami pogodowymi, które za 1. miejsce wypłacają 10k (przypominam, że opony na deszcz kosztują prawie 30k). W starszych grach był specjalne zawody pod koniec gry, które wypłacałyby gruby hajs (Red Bull w GT5/6), zawody sezonowe dopóki serwery działały i w ogóle jest dość mało zawartości w singlu. Skończyłem wszystkie licencje, misje na złoto, wszystkie menu i ok. 50% circuit experience na złoto i łącznie zarobiłem 6,3 mln kredytów, czyli jakoś 1/3 tego co trzeba do kupienia choćby McLarena F1. Jak na grę, która mocno zachęca do wypełnienia kolekcji ponad 400 samochodów wygląda to po prostu słabo. Nie rozumiem dlaczego nie można było zrobić nawet i 100 menu w kawiarni. Skończyło się chyba na poziomie średnich Ferrari. Nie było nic z Gr. 3, 2, 1, jakichś historycznych samochodów wyścigowych. A jeśli było im szkoda czasu na pisanie dialogów to kolejne zestawy misji, mistrzostwa na mapie (niektóre nitki torów są w ogóle niewykorzystane).
-
RB ma silniki podpisane jako swoje, ale w rzeczywistości pracują nad nimi cały czas ludzie z Hondy. Na pokrywie silnika jest nawet logo HRC.
-
W obu samochodach podobno problem z pompą paliwową, problemy z układem kierowniczym przez uszkodzenie zawieszenia w trakcie pit stopu. Ogólnie start na ogromny plus. Red Bull i Ferrari łeb w łeb, Merc z tyłu, Haas i Alfa Romeo wysoko i ściganie chyba faktycznie było lepsze.
-
Generalnie wynika z tego, że z czasem będą dostępne jakieś specjalne zawody, w których wypłaty będą lepsze, ale nie rozumiem dlaczego nie można tego dodać na start. To samo było w GT5 i GT6, gdzie zawody sezonowe dawały duże ilości siana. Co do samej przerwy - znowu wychodzi dlaczego bez sensu jest brak przechowywania save'ów lokalnie.
-
Ja liczę na walkę Max v Sainz v Leclerc oraz że Russell wyjaśni Hamiltona.
-
To + nie wiadomo co będzie jak te serwery wyłączą na amen, co w przypadku GT następuje zazwyczaj ok. pół roku po premierze kolejnej części.
-
Tekstury jakby ostrzejsze, ale nie ma to znaczenia jeśli geometria obiektów to dalej PS3, więc wygląda to po prostu słabo.
-
Tam jest taki moment, że nie ma suchej linii. Ja tam wyhamowałem lekko na tej krótkiej prostej między łukami i ten drugi na odjętym gazie. Ogólnie czas nie jest jakiś wymagający, większym problemem jest skończenie okrążenia
-
Spodziewałeś się, że w łatce 6 dni po premierze naprawią wszystkie bolączki gry? Przecież jakby tak miało być to opóźniliby po prostu premierę o miesiąc. Łatka przede wszystkim poprawia błędy, które zauważyli gracze, a utwory to pierdoła.
-
Wylosowałem czwarty samochód z ruletki
-
Ale nie ma tak dobrze, bo z dwóch różnych biletów wyleciało mi identyczne auto
-
Ja wygrałem 3, nawet 2 z rzędu mi się trafiły
-
Trzeba odblokować. Chyba gdzieś w okolicy 10. menu się pojawia.
-
No nie wiem. Ja sobie włączyłem wyścig r8 na Suzuce, najwyższy poziom trudności, wszystko off, i po niecałym okrążeniu byłem pierwszy i tak sobie jechałem do mety resztę wyścigu. Nudy. W Forza ustawiasz najwyższy poziom i walczysz 20 okrążeń non stop. Spróbuj wyścigi z mapy z 4 papryczkami. Na mnie ogromne wrażenie zrobił Clubman Cup Plus na Tsukubie. Nie pytaj czemu tak nie mogą wyglądać wszystkie pozostałe wyścigi, też chciałbym wiedzieć.
-
Kody z wersji 25th Anniversary - nie mają możliwości podniesienia do wersji PS5.
-
Dobra, ale w samochodzie drogowym często nie masz możliwości całkowitego wyłączenia trakcji. Chyba tylko samochody typu pełne M-ki, AMG, itp. mają taką możliwość.